O prawdziwym pechu może mówić 25-letni mężczyzna, któremu nie powiodła się do końca kradzież 4 telefonów komórkowych. Po ?skoku? na sklep, widząc, że ktoś za nim jedzie, rzucił się do ucieczki ulicami miasta. Jak się okazało, jednym z goniących go był policjant operacyjny będący na wolnym. Poczynania pirata drogowego nie umknęły też będącemu na urlopie policjantowi z KSP, który ruszył za nim w pościg, podejrzewając, że może być pijany. Ucieczka 25-latka zakończyła się uderzeniem w drzewo i wjechaniem do rowu.