Oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Puławach nadkomisarz Ewa Rejn–Kozak powiedziała PAP, że w poniedziałek około godz. 11 do policjantów z patrolu na ulicy 4. Pułku Piechoty Wojska Polskiego podszedł mężczyzna zaniepokojony tym, że na sąsiedniej posesji nie zauważył dziś sąsiadów, którzy o tej porze już wychodzą z domu.