Niecodzienna akcja w sercu lasu! Do obozu harcerskiego w Pizunach wkroczyli policjanci, strażacy i pracownicy sanepidu. Nie chodziło jednak o interwencję, lecz o… bezpieczeństwo dzieci i młodzieży!
W ostatnich dniach służby z Lubaczowa przeprowadziły zmasowaną kontrolę warunków, w jakich wypoczywają młodzi harcerze. Sprawdzano wszystko – od stanu infrastruktury po procedury ewakuacyjne. Ale to nie wszystko!
Mundurowi nie tylko przyjrzeli się obozowi z bliska, ale także stanęli twarzą w twarz z młodzieżą, by rozmawiać o realnych zagrożeniach. Młodzi uczestnicy usłyszeli m.in. o tym, jak bronić się przed cyberprzemocą, hejtem w sieci i jak zadbać o swoje bezpieczeństwo – nie tylko podczas wakacji.
Takie wizyty to więcej niż formalność – to realna szansa na dotarcie do młodych ludzi z ważnym przekazem. Harcerze nie kryli zainteresowania i chętnie dzielili się swoimi doświadczeniami.
Obóz w Pizunach jest pod stałym nadzorem służb. I dobrze! Bo jak pokazuje życie – lepiej zapobiegać, niż leczyć.
źródło: KPP Lubaczów
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz