Na sierpniowej sesji rady miasta padły pytania o rondo przy krytej pływalni.
Radny Wiesław Nowakowski wystosował szereg pytań związanych ze stanem zamojskich dróg. Mówił o zapadających się studzienkach oraz o rondzie. Radny skierował swoje pytania do odchodzącej wtedy na emeryturę Anny Muszyńskiej, dyrektor Zarządu Dróg Grodzkich.
- Na rondzie przy krytej pływalni nie ma namalowanych linii, które by oddzielały pasy ruchu, dlatego też tylko jeden samochód tam wjeżdża i wyjeżdża - mówił radny Nowakowski. - Czy dałoby się coś z tym zrobić, żeby przepływowość pojazdów była tam większa? I czy nie warto by się było zastanowić, żeby wyszczerbione krawężniki zmienić poprzez położenie ich lub zrobienie opaski granitowej, tak aby pojazdy nie najeżdżały na krawężniki postawione na sztorc? - pytał Nowakowski.
- Jeżeli chodzi o rondo przy Zamoyskiego to ono nie trzyma szerokości dla dwóch pasów ruchu - odpowiedziała Anna Muszyńska. - Dla pojazdów osobowych byłoby to możliwe, natomiast tam wjeżdżają samochody ciężarowe i musi być zachowany odpowiedni promień. Jest rondo przy szpitalu, gdzie są te pasy najazdowe wykonane, natomiast tu projektant zaprojektował i wykonał to w takich sposób - wyjaśniła Anna Muszyńska i zaleciła ostrożną jazdę w tym miejscu mówiąc, że warunki techniczne nie pozwalają na modyfikację krawężników.
Całą sprawą jest zaskoczony zamościanin Mariusz Seńko, organizator facebookowej akcji "Namalujmy strzałki na zamojskich rondach".
- Oczywiście, że powinny tam być linie - twierdzi Mariusz Seńko. - W tym miejscu każdy jeździ jak chce. Sam nauczyłem wielu znajomych, że tam są 2 pasy. No bo jak może być inaczej, skoro na rondo są 2 zjazdy? Działa to na zasadzie lejka, czy jak? Kto silniejszy, ten jedzie środkiem? Projekt rond wymaga dopracowania i wie o tym każdy - dodaje Seńko.
Nasza redakcja rozmawiała o całej sprawie z Małgorzatą Leszak-Kuśmierz, obecną dyrektor Zarządu Dróg Grodzkich. Dyrektor ZDG zamierza sprawdzić protokół z komisji, która odbierała to rondo. Czy coś da się zmienić na rondzie Ordynacji Zamoyskiej? Odpowiedź poznamy wkrótce.
0
0
0
0
0
0
0 0
- Jeżeli chodzi o rondo przy Zamoyskiego to ono nie trzyma szerokości dla dwóch pasów ruchu – odpowiedziała Anna Muszyńska. – Dla pojazdów osobowych byłoby to możliwe, natomiast tam wjeżdżają samochody ciężarowe i musi być zachowany odpowiedni promień (...)– wyjaśniła Anna Muszyńska i zaleciła ostrożną jazdę w tym miejscu mówiąc, że warunki techniczne nie pozwalają na modyfikację krawężników.
To wyście - miejscu urzędnicy nieudacznicy - zupełnie niedawno nadzorowali budowę tego ronda.
Marnujecie nasze pieniądze, już dosyć.
0 0
a co za debile.jeden projektował a drugi wybudował rondo które "nie trzyma szerokości dla dwóch pasów ruchu."a gdzie pani Muszyńska wtedy była? dlaczego na to pozwoliła.powinna ze swoich zapłacić za poprawę tego ronda.
0 0
dolać 0,80cm asfaltu przestawić krawężniki i pomalowac pasy i wio..
0 0
do przedmówców,
wszyscy macie rację ale i tak "nikt za to beknie" a już na pewno nie dyrekcja na emeryturze. Jakoś tak jest w naszym urzędzie, że nikt za złą decyzję nie został ukarany. Dobry Pan bo miłościwy.
0 0
Dobry? Błędy na etapie projektowania, wykonawstwa i nadzoru - takie zaniedbania prokuratura stwierdziła przy sprawie zapadnięcia się ulicy Królowej Jadwigi. I w sumie taki wyrok można postawić przy większości zamojskich inwestycji.
0 0
Przesiądźcie się qrwa wszyscy na rowery i przestańcie narzekań - je-ane polaczki...
0 0
Na Karolówce robią ul.Robotniczą niby wszystko w porządku tylko że plany w ogóle nie zgadzają się z tym co wcześniej wytyczono.T/jest mały szczegół skrzynka prądowa jest zaplanowana na środku bocznej ulicy,latarnia będzie stała też na środku bocznej ulicy.No ale bocznej ulicy nie robią więc to ich nie obchodzi.A za parę miesięcy będzie co poprawiać.Po tej bocznej ulicy będą się poruszać samochody.Beznadzieja bo będą musiały omijać i latarnie i skrzynkę.
0 0
@admin
Ty też jesteś tym polaczkiem
0 0
ja jezdze rowerem i tez narzekam!!!
sciezki rowerowe krzywe
sciezki rowerowe koncza sie przed kazdym przejsciem dla pieszych (gdzie sa przejazdy rowerowe?)
sciezki wykonane sa z kostki ktora sie zapada (dlaczego nie mozna zrobic tego z asfaltu tak jak w innych miastach?)
krawezniki na sciezkach i chodnikach rowniez sa takiej wysokosci ze sie zabic mozna na rowerze i na nogach tez nie mowiac juz o dostosowaniu tego do niepelnosprawnych
i pytanie z innej beczki dlaczego tylko kronika tygodnia pisze o mozliwosci ustawienia konkursu na nowa dyrektor zdg w zamosciu? reszta niezaleznych mediow za dobrze zyje z prezydentem zeby nie wygodne sprawy opisywac?
0 0
bo w innych mediach i urzędach tak samo są poustawiani i dla nich to jest norma i dobrze im z tym...
0 0
1.POLACZEK - to spekulant, konfident i mieszanka krwi rosyjsko-niemieckiej, w polskim przebraniu - a niestety takim nie jestem.
2.Narzekają wygodnisie, czyli polaczki, których dorobkiem całego życia jest kupa złomu i nic dom na kredyt a nie realne przeszkody w ruchu rowerowym.
Coś jeszcze wytłumaczyć bałwanom polaczkom z wąsami wałęsy ?
0 0
Uwielbiam takie momenty: pojawia się taki czy inny problem i od razu "bezstronne i niezależne" media wyciągają jak królika z kapelusza "bezpartyjnego fachowca" lub "niezależnego eksperta". Pamiętam, jak w jakimś lokalnym szmatławcu na temat stanu alejek w parku wypowiadał się jakiś tam "Pan Wacław" czy "Pan Stanisław" czy też jakieś inne coś, którego fachowość w tej dziedzinie wynikała z tego, że on "zawsze tędy chodził" więc na temacie "się zna". Na temat wycinki Małpiego Gaju wył z rozpaczy i wypowiadał się w lokalnej hmm ... "prasie" ... inny "Pan Stefan" czy też "Pan Lucjan" - miłośnik przyrody a przede wszystkim taniego wina, który zawsze w tym miejscu zażywał relaksu a władza brutalnie zdławiła jego prawo do nieskrępowanej konsumpcji "uśmiechu sołtysa" na łonie natury. Teraz jakiś twórca śmiesznej fejsdupkowej akcji (ciekawe po jakich studiach)staje się samozwańczym ekspertem od ruchu drogowego i jego wypowiedzi stawia się w jednej linijce z wypowiedziami osób, które takimi fachowcami (raz lepszymi, raz gorszymi) są z racji wykształcenia, doświadczenia i wieku. Moim zdaniem wywołany temat nie ma sensu, bo wystarczy chwila obserwacji tego co dzieje się na rondzie przy wylocie na Hrubieszów pokazuje dobitnie, że w Zamościu, na rondzie z dwoma pasami ruchu i tak nikt nie umie jeździć zgodnie z przepisami, a jak jeszcze wjedzie tam jakiś LHR to ... olaboga. Proponuję tym samym inny temat do dyskusji wszelkim BoDdK (Bojownikom o Dostęp do Koryta).
0 0
Nauczmy się najpierw jeździć po takich rondach,jakie są a dopiero później krytykujmy.Niech ci "znawcy" sztuki budowania dróg postoją chwilę przy rondzie na Hrubieszowskiej, a dużo się nauczą. Zwłaszcza tego, jak nie należy jeździć po rondach.Na małych rondach rzadko są stłuczki, a na dwupasmowych chyba po kilka dzienne.
0 0
Słyszeliście o rondach turbinowych? Jak kierowcy nie potrafią jeździć po takich to albo policja, albo rondo turbinowych. Nie bedzie korków i stłuczek.
0 0
Odwracanie kota ogonem - spieprzyliśmy rondo, a wy szara maso nauczycie sie po nich jeździć :-) to arogancja typowa dla Ekipy Zamoyskiego...