WOW w niedziele będą tłumy wsiadać i wysiadać aha brawa dla geniusza za usunięcie znaków Stop!!!

Proponuję budowę metra w naszym mieście. I z głośników będzie słychać: Przystanek Kalinowice, Przystanek Nowe Miasto, Przystanek Stare Miasto, Przystanek Karolówka, Przystanek Mokre Tarasy - metro kończy bieg. Czy szynobus będzie jeździł w tą i z powrotem? Czy ktoś policzył ekonomiczne uzasadnienie takiej trasy? Czy INTER CITY do Wrocławia też będzie się tam zatrzymywał?.

Czy to znaczy,że czasy przejazdu pociągów ulegną wydłużeniu?A czy zmieniło się coś w sprawie problemu Rejowca i Zawady i skróceniu czasu przejazdu?NA razie zmiany są na gorsze np ograniczenie ilości przejazdów na trasach.Żeby nie można było utrzymać połączeń na stabilnym poziomie bez wielkich zmian to jakieś jaja.

Żadna nowa trasa tylko zatrzymanie się szynobusu w drodze z i do Lublina, czas jazdy wydłuży się o niecałą 1 minutę.

mamy więcej peronów niż podróżnych czy warto wywalać 300 000zł w mokry peron

Oczywiście, że warto budować Zamość Mokre. Wbrew hejtowi wylewanemu w necie przez ludzi niespełna rozumu, którzy negują w ogóle sens istnienia kolei, zarówno Zamość Starówka jak i Zamość Wschód okazały się sukcesem i spełniają swoją rolę na tyle na ile mogą przy lichej ofercie połączeń. Trzeba jednak pamiętać, że przystanek to inwestycja na lata a nie dwa sezony więc jeszcze kiedyś cywilizacja w transporcie przyjdzie w te strony i się doczekamy ich pełnego wykorzystania. Mokre już teraz wzbudza zainteresowanie okolicznych mieszkańców, a w niedzielne poranki i przedpołudnia może być nie lada hitem. Żeby tak jeszcze PR nie dały ciała i objęły ten przystanek biletem miejskim za 2zł to będzie dobrze.
Swoją drogą w pełni wszystkie Zamoście zaczęłyby służyć w transporcie regionalnym gdyby UMWL uruchomił 4 - par regio kursujących wahadłowo w relacji Hrubieszów - Zamość - Biłgoraj.
Może by tak za takim projektem lobbować zamiast wymyślać idiotyzmy w postaci elektryfikacji odcinka Rejowiec - Zamość?

Ten peron w Mokrem niech jest ale niech służy na lokalnej trasie Hrubieszów-Biłgoraj jak ktoś napisał,na dalszych trasach to nie ma sensu,tylko spowalniałby niepotrzebnie skład

bartes, nie wiesz co piszesz czy piszesz po pijaku ? elektryfikacja to dla ciebie debilizm ? to może kolej powinna iść stronę wydłużania czasu przejazdów i wymiany spalinówek na napędzane węglem ?

debilu jeden

@ins
A jaki jest realny sens elektryfikacji odcinka Rejowiec - Zamość?
Spalinowe lokomotywy Gama, które kursują (a w zasadzie powinny kursować) na odcinku Zamość - Rzeszów mogą wyciągnąć 160 km/h:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pesa_Gama
Lokomotywy elektryczne EU07 czy EP07, które kursują na trasie Lublin Warszawa mogą wyciągnąć 125 km/h
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pafawag_4E/HCP_303E
https://pl.wikipedia.org/wiki/EP07
Elektryfikacja nie ma więc wpływu na prędkość pociągu. Nie ma wpływu na dopuszczalną prędkość na linii kolejowej.

@ins, nie obrażaj. BarteS dobrze pisze, prąd nie podnosi prędkości, może o
zminejszać koszty transportu, ale tylko tam gdzie przewozy są wystarczająco duże. Na niektórych liniach bardziej opłacalna jest trakcja spalinowa. Nie wolno szastać milionami dla świecidełek, bo może zabraknąć na budowę i modernizację torów (one już zwiększają prędkość) i potem utrzymanie tego wszystkiego w dobrym stanie. Cieszmy się dobrą koniunkturą w gospodarce, ale okresowo gospodarka zwalnia.
Peron w Mokrem buduje się dla tych, co będą z niego korzystać, a nie dla jadących dalej.

Elektryfikacja linii ma sens bo może pomóc zapobiec likwidacji połączeń w przyszłości,poza tym takie trasy prędzej doczekają się remontów niż te które zelektryfikowane nie są.Zupełnie natomiast nie mogę pojąć dlaczego nie walczy się w tej chwili o likwidację tych przeszkód,które spowalniają ruch w Zawadzie i Rejowcu.Za te karygodne zaniedbania ktoś powinien pójść do więzienia na długie lata a raczej wiele osób.

Linia ze Stalowej Woli do Przeworska ma trakcję elektryczną a jest znacznie gorzej utrzymywana od spalinowej do Biłgoraja tak więc nie ma reguły. Najbardziej problematyczne dla zarządcy bywają linie, do których najwięcej się netto dopłaca.