Zamknij

Wielącza: Od słów do czynów

07:06, 03.03.2018
Skomentuj

Wiktoria Budzyńska, Milena Czop, Anna Kaszyca, Wiktoria Magdziak i Klaudia Zych to autorki projektu "HI(my)STORY", działającego w ramach ogólnopolskiej olimpiady projektów społecznych "Zwolnieni z Teorii". Absolwentki Gimnazjum im. Dzieci Zamojszczyzny w Bodaczowie, a obecnie uczennice zamojskich liceów, gościły w Szkole Podstawowej w Wielączy, przybliżając uczniom gehennę Dzieci Zamojszczyzny.

W czasie 45-minutowych warsztatów prelegentki przedstawiły historię wysiedleń na Zamojszczyźnie, wzbogacając wypowiedzi prezentacją multimedialną. Słuchający wzięli też udział w konkursie historycznym, a dla najbystrzejszych znalazły się drobne upominki.
Licealistki nie skupiły się wyłącznie na dziejach swojego regionu, ale omówiły także w bardzo przystępnej formie szerszy kontekst historyczny pacyfikacji.

- Chcemy, żeby pamięć o losach Dzieci Zamojszczyzny przetrwała. Wśród nich były nasze babcie i dziadkowie, co tym bardziej motywuje nas do działań - mówiła w Wielączy Wiktoria Budzyńska. - Na co dzień dzieci czy młodzież przyzwyczajeni są do tego, że słuchają nauczycieli. Tym razem będzie inaczej. O historii naszej dużej i małej ojczyzny opowiadają dziewczyny, niewiele starsze od słuchających. Myślimy, że to ciekawy sposób nauki historii.

Spotkanie z uczniami w SP w Wielączy potwierdziło, że piątka ambitnych dziewcząt rzeczywiście zwolniona jest z teorii, a za słowami idą czyny. Nic, tylko przyklasnąć!

Podsumowanie projektu odbędzie się 18 marca o godz. 15.00 w Remizie OSP w Bodaczowie.

(tekst nadesłany)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

AnnaAnna

1 0

Czy Wielącza to ta miejscowość, w której pracował ksiądz pedofil, mając kontakt z dziećmi i zabierając je na kolonie? Ten ksiadz, co podglądał ukrytą kamerką nagie dziewczynki w toaletach i przebieralniach?

10:35, 03.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

antyklerykałantyklerykał

1 0

Niestety tak, to tam ten zbok się rozwijał i karmił pod okiem proboszcza i lokalnej społeczności, a co gorsze pod okiem "ciała pedagogicznego". Wstyd. Jednak równoscześnie należy oddać szacunek dla dziewczyn przybiżających hostorię wojenną tej naszej ziemi. Dobrze by było zaprosić jeszcze psychologów i kogoś z fundacji "Nie lękajcie się", aby poopowidali o tym jak należy radzić sobie ze zbokami w sutannach i bez sutann.

13:02, 03.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TORRES20400TORRES20400

0 0

Widzę, że "nie święta Inkwizycja" działa. Bardzo dobrze Towarzyszu. Tropcie, tropcie... My też tu w Komitecie mamy na oku "watykańczyków". Przyjdzie czas, to zrobimy im drugą Wandeę...

13:26, 03.03.2018
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%