Wiktoria Budzyńska, Milena Czop, Anna Kaszyca, Wiktoria Magdziak i Klaudia Zych to autorki projektu "HI(my)STORY", działającego w ramach ogólnopolskiej olimpiady projektów społecznych "Zwolnieni z Teorii". Absolwentki Gimnazjum im. Dzieci Zamojszczyzny w Bodaczowie, a obecnie uczennice zamojskich liceów, gościły w Szkole Podstawowej w Wielączy, przybliżając uczniom gehennę Dzieci Zamojszczyzny.
W czasie 45-minutowych warsztatów prelegentki przedstawiły historię wysiedleń na Zamojszczyźnie, wzbogacając wypowiedzi prezentacją multimedialną. Słuchający wzięli też udział w konkursie historycznym, a dla najbystrzejszych znalazły się drobne upominki.
Licealistki nie skupiły się wyłącznie na dziejach swojego regionu, ale omówiły także w bardzo przystępnej formie szerszy kontekst historyczny pacyfikacji.
- Chcemy, żeby pamięć o losach Dzieci Zamojszczyzny przetrwała. Wśród nich były nasze babcie i dziadkowie, co tym bardziej motywuje nas do działań - mówiła w Wielączy Wiktoria Budzyńska. - Na co dzień dzieci czy młodzież przyzwyczajeni są do tego, że słuchają nauczycieli. Tym razem będzie inaczej. O historii naszej dużej i małej ojczyzny opowiadają dziewczyny, niewiele starsze od słuchających. Myślimy, że to ciekawy sposób nauki historii.
Spotkanie z uczniami w SP w Wielączy potwierdziło, że piątka ambitnych dziewcząt rzeczywiście zwolniona jest z teorii, a za słowami idą czyny. Nic, tylko przyklasnąć!
Podsumowanie projektu odbędzie się 18 marca o godz. 15.00 w Remizie OSP w Bodaczowie.
1 0
Czy Wielącza to ta miejscowość, w której pracował ksiądz pedofil, mając kontakt z dziećmi i zabierając je na kolonie? Ten ksiadz, co podglądał ukrytą kamerką nagie dziewczynki w toaletach i przebieralniach?
1 0
Niestety tak, to tam ten zbok się rozwijał i karmił pod okiem proboszcza i lokalnej społeczności, a co gorsze pod okiem "ciała pedagogicznego". Wstyd. Jednak równoscześnie należy oddać szacunek dla dziewczyn przybiżających hostorię wojenną tej naszej ziemi. Dobrze by było zaprosić jeszcze psychologów i kogoś z fundacji "Nie lękajcie się", aby poopowidali o tym jak należy radzić sobie ze zbokami w sutannach i bez sutann.
0 0
Widzę, że "nie święta Inkwizycja" działa. Bardzo dobrze Towarzyszu. Tropcie, tropcie... My też tu w Komitecie mamy na oku "watykańczyków". Przyjdzie czas, to zrobimy im drugą Wandeę...