Żołnierz 18 Pułku Przeciwlotniczego potrzebuje pomocy

Są chwile, które dzielą życie na „przed” i „po”. Dla jednego z żołnierzy 18 Pułku Przeciwlotniczego taka chwila przyszła nagle i bez ostrzeżenia. Poza służbą, w wyniku nieszczęśliwego wypadku, stracił kończynę. W jednej sekundzie runęła codzienność, którą znał – sprawność, niezależność, plany na przyszłość.

To, co dla wielu jest oczywistością – samodzielne poruszanie się, praca, zwykłe wyjście z domu – dla niego stało się wyzwaniem. Dziś toczy najważniejszą walkę swojego życia. Nie na poligonie i nie w mundurze bojowym, ale w salach rehabilitacyjnych, gabinetach lekarskich i w codziennym wysiłku, by odzyskać możliwie największą samodzielność. Kluczowym elementem tej drogi jest nowoczesna proteza. To ona daje realną szansę na powrót do sprawności, aktywności zawodowej i normalnego funkcjonowania. Niestety jej koszt znacznie przekracza możliwości finansowe żołnierza i jego bliskich.

Mundur zawsze oznaczał coś więcej niż służbę. Oznaczał braterstwo, odpowiedzialność i gotowość, by stanąć obok siebie w najtrudniejszych chwilach. Dziś jeden z żołnierzy 18 PPLOT potrzebuje właśnie tego – wsparcia wspólnoty, której przez lata sam był częścią.

Nie prosimy o wiele. Każda wpłata, nawet najmniejsza, i każde udostępnienie zbiórki to realny krok w stronę jego niezależności. To sygnał, że nie jest sam. Że pamiętamy. Że nie zostawiamy swoich.

👉 Link do zbiórki: https://pomagam.pl/4wcm8h

Dziękujemy za każdą formę pomocy – finansową, za dobre słowo i za solidarność. Jak mówią żołnierze, prawdziwa siła munduru ujawnia się wtedy, gdy trzeba podnieść jednego z nas.