Sędzia Mariusz Młoczkowski podczas ogłoszenia wyroku podał, że utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok dla 19-letniego Daniela G. Na poczet kary zaliczył mu okres wcześniejszego pozbawienia wolności. Uzasadnienie wyroku - podobnie jak proces - pozostało niejawne.
Sąd Apelacyjny w Lublinie utrzymał we wtorek wyrok 12 lat i jednego miesiąca pozbawienia wolności dla Daniela G. Prawomocne rozstrzygnięcie dotyczy sprawy śmierci 16-letniego Eryka ponad dwa lata temu w Zamościu (Lubelskie).
Oskarżycielką posiłkową w procesie była Iwona Kasprzak, matka Eryka. Po wyjściu z sądu powiedziała mediom, że wyrok jej nie zadowala. Swoje dalsze działania zamierza uzgodnić z adwokatem.
- Chodziło mi o sprawiedliwość - powiedziała Kasprzak. Jej zdaniem sprawa jej syna może być w przyszłości poruszana w innych podobnych sytuacjach. - Tutaj też chodziło o to, żeby nie mieli furtki młodociani ludzie, którzy będą bezkarni - dodała.
Obrońca Daniela G. adwokat Andrzej Maleszyk uważa, że kara powinna być łagodniejsza. Zastrzegł, że z prawomocnym wyrokiem nie ma dyskusji.
- Sąd nie podzielił mojego poglądu, że powinno się jednak tego mężczyznę potraktować bardziej jako młodocianego niż dorosłego i wymierzył karę w granicach górnego ustawowego zagrożenia - stwierdził adwokat.
W sierpniu 2024 r. Sąd Okręgowy w Zamościu skazał Daniela G. na 12 lat i miesiąc pozbawienia wolności w systemie terapeutycznym za udział w pobiciu o charakterze chuligańskim i spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, skutkującego zgonem Eryka. Orzekł również 100 tys. zł nawiązki dla matki zmarłego.
Nieletnich Szymona J. i Arkadiusza P. sąd uznał za winnych czynu karalnego pobicia o charakterze chuligańskim, a nieletnią Gabrielę P. za winną pomocnictwa. Zdecydował o umieszczeniu ich w zakładzie poprawczym, ale zawiesił wykonanie orzeczenia na dwa lata. W tym czasie pozostaną pod nadzorem kuratora.
Wyrok ten zaskarżyli: obrońca Daniela G., prokuratura i pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej, tj. matki zmarłego chłopaka. Podobnie jak w przypadku pierwszej instancji, sąd wyłączył jawność rozprawy, m.in. ze względu na ochronę nieletnich sprawców.
Prawomocny wyrok miał zapaść na początku czerwca br., ale pojawiły się wątpliwości dotyczące obsady składu orzekającego. Był w nim sędzia Sądu Okręgowego w Lublinie, któremu zakończyła się delegacja do orzekania w sądzie apelacyjnym, dlatego jego miejsce musiał zająć inny sędzia. Ponowny proces odwoławczy ruszył 17 lipca.
W lutym 2023 r. na osiedlu Planty przy ul. Józefa Piłsudskiego w Zamościu grupa młodzieży pobiła wracającego ze szkoły 16-letniego Eryka. Sprawcy uciekli z miejsca zdarzenia. Mimo reanimacji prowadzonej przez załogę karetki pogotowia życia chłopaka nie udało się uratować. Motywem napaści miało być rzekome naśmiewanie się z jednej z koleżanek.
Prokuratura oskarżyła 17-letniego wówczas Daniela G. o zabójstwo z zamiarem ewentualnym i o pobicie. Podczas śledztwa przyznał się wyłącznie do pobicia. Pozostałych troje nieletnich, którzy w dniu zdarzenia mieli 16 lat - Szymona J. i Arkadiusza P. - śledczy oskarżyli o udział w pobiciu, a Gabrielę P. o pomocnictwo. (PAP)
pin/ joz/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz