„Bądźmy wszyscy razem” pod takim hasłem odbyła się (15.12) Wigilia mieszkańców Zamościa na Rynku Wielkim. Poprzedziło ją Zamojskie Kolędowanie i Jarmark Świąteczny.
Spacerując po płycie Rynku udało się nam zobaczyć stoiska, które oferowały różnego rodzaju produkty na święta i nie tylko. Porozmawialiśmy z Elżbietą Burcan, prezesem Stowarzyszenia Kobiet na rzecz promocji i rozwoju środowisk lokalnych 28+: ‒ Stroiki świąteczne przygotowały panie z Kół Gospodyń Wiejskich ze Skaraszowa, Żdanówka i Łapiguza z terenu gminy Zamość. Największym hitem cieszyły się strucle z makiem. Poszły jak ciepłe bułeczki. Nie zabrakło też pierogów z grzybami, czy kapusty.
Byliśmy też przy stoisku Centrum Inicjatyw Błonie z Zamościa. Polskie i ukraińskie wolontariuszki w ramach warsztatów przygotowały rozmaite wyroby. W tym roku dochód z ich sprzedaży jest przeznaczony na kolonie dla dzieci ze stref wojennych, które nie mają już ojców.
Portal roztocze.net porozmawiał z Elżbietą Witkowską, wolontariuszką Centrum Inicjatyw Błonie: ‒ Działamy pod patronatem fundacji Lapigua, która powstała na początku wojny. Została założona przez Stefanie Bogaerts. Fundacja Lapigua jest organizacją non-profit pomagającą uchodźcom z Ukrainy, zarówno w krótko-, jak i długoterminowej perspektywie. I tak działaliśmy najpierw pomocowo. Były to magazyny, które wydawały pomoc na Błoniach. Błonie 1, później Błonie 4 przez długi czas. Połączyliśmy siły i działamy... Sienkiewicza 3 to jest nasz nowy adres, nowa siedziba. To w tej chwili już bardziej Centrum Inicjatyw, a nie punkt wydawania pomocy. Głównie dziewczyny z Ukrainy przejęły inicjatywę, one same prowadzą. Na scenie wystąpił chór, który działa przy naszym centrum. Pięknie dziewczyny śpiewały, nie miały okazji zaśpiewać polskiej kolędy, bo też miały przygotowaną i myślę, że to miałoby spory tutaj wydźwięk, ale czasowo dzieci jest dużo i wszyscy chcą się zaprezentować. A my działamy. Na warsztatach powstają wspaniałe rzeczy.
Było wspólne kolędowanie z udziałem władz państwowych i kościelnych. Śpiewali i mali i duzi. Tradycyjnie był też poczęstunek przygotowany przez zamojskich restauratorów, piekarzy i cukierników.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz