Zamknij

Podkarpackie: wszystkie projekty dofinansowane przez RARR będą sprawdzone

PAP 08:00, 13.08.2025
Skomentuj PAP PAP

Jednym z pięciu operatorów w kraju, którzy rozdzielali środki z KPO dla branży hotelarsko-gastronomicznej, była RARR, spółka podlegająca samorządowi województwa podkarpackiego. Agencja od grudnia 2024 r. była operatorem dla czterech województw: małopolskiego, świętokrzyskiego, podkarpackiego i lubelskiego.

Wszystkie projekty, które otrzymały dofinansowanie z KPO od Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego (RARR) w ramach HoReCa, będą sprawdzone - zapowiedziała we wtorek członek zarządu województwa podkarpackiego Małgorzata Jarosińska-Jedynak. Dodała, że w agencji od czerwca trwa kontrola PARP.

Jak podała we wtorek Jarosińska-Jedynak, rzeszowska agencja podpisała 111 umów na kwotę ok. 50 mln zł.

- Były to projekty m.in. na dywersyfikację i rozszerzenie działalności firm z branży HoReCa. Wśród nich były np. wnioski restauratorów, którzy rozszerzyli swoją działalność nie tylko o posiłki przygotowywane na miejscu, ale też o catering czy dietę pudełkową - wymieniła.

Zaznaczyła, że były również projekty, które rozszerzały działalność już istniejących firm o usługi takie jak wellness czy SPA.

- Jest też pięć projektów, które zakładają zakup łódek motorowych, które będą przeznaczone na wynajem. Będą one udostępniane na Jeziorze Tarnobrzeskim i Solińskim - powiedziała.

Jarosińska-Jedynak dodała, że te projekty złożyli przedsiębiorcy, którzy nad tymi akwenami oferują noclegi i w ten sposób chcą rozszerzyć swoją ofertę dla turystów.

Odniosła się również do wypowiedzi wiceministra funduszy i polityki regionalnej Jana Szyszki, który na platformach społecznościowych informował, że najwięcej nieprawidłowości w wydatkowaniu środków z KPO jest właśnie w Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego.

- Skierowaliśmy do ministerstwa pytania z prośbą o doprecyzowanie, na czym opierają się te wypowiedzi. Na chwilę obecną ani my, jako urząd marszałkowski, ani RARR nie otrzymaliśmy żadnych niepokojących informacji o ewentualnych nieprawidłowościach w realizowanych projektach - zaznaczyła Jarosińska-Jedynak.

Zapewniła, że RARR jest zarządzana przez merytoryczny zarząd, a jej pracownicy to doświadczone osoby. Zapowiedziała również, że razem z władzami RARR podjęli decyzję, że każdy projekt, który otrzymał dofinansowanie, zostanie sprawdzony.

- Już rozpoczęliśmy kontrole projektów, które się zakończyły. Na bieżąco będziemy kontrolować kolejne, wszystkie muszą być zakończone do końca br. Jeśli okaże się, że beneficjent nas okłamał czy projekt nie zrealizował swoich założeń, to wówczas dotacja nie zostanie wypłacona, a jeśli już została wypłacona, to będzie musiała być zwrócona - powiedziała Jarosińska-Jedynak.

Poinformowała, że od 10 czerwca br. trwa w agencji kontrola PARP, która ma być w najbliższym czasie rozszerzona.

Na konferencji obecna była również wiceprezes Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego Jolanta Wiśniowska, która poinformowała, że w związku z medialnym szumem wokół dofinansowań wielu przedsiębiorców obawia się, czy dostanie pieniądze. Wskazała, że do RARR wpływają też pytania od wykonawców, którzy są zaniepokojeni, czy beneficjent, na rzecz którego realizują inwestycję, otrzyma dofinansowanie i będzie w stanie im zapłacić.

- Nasze projekty są i były na każdym etapie kontrolowane, audytowane i weryfikowane przez niezależne instytucje, w tym bezpośrednio przez Komisję Europejską. Każdy dokument, każda decyzja jest zapisana, opisana i udostępniona instytucjom nadzorującym - powiedziała Wiśniowska.

Wiceprezes RARR zapewniła, że do tej pory nie było żadnych uwag ze strony PARP, a współpraca układała się bardzo dobrze.

Pod koniec ubiegłego tygodnia użytkownicy platformy X zaczęli zamieszczać przykłady firm z branży HoReCa (hotelarstwo, gastronomia), które otrzymały dotacje z KPO m.in. na firmowe jachty, sauny, solaria, wymianę mebli czy zakup wirtualnej strzelnicy. Sprawę zaczęły opisywać również media. W kolejnych dniach na temat środków KPO dla branży na portalach społecznościowych i w mediach wypowiadali się m.in. politycy - zarówno opozycji, jak i koalicji rządzącej.

W piątek premier Tusk podkreślał, że nie zaakceptuje "żadnego marnowania środków z KPO", wskazując, że będzie oczekiwał szybkich decyzji włącznie z odebraniem środków tam, gdzie ewidentnie doszło do nadużyć.

Nabór pod nazwą "Inwestycje w dywersyfikację działalności sektora HoReCa" skierowany był do mikro, małych lub średnich przedsiębiorców prowadzących działalność w sektorach hotelarstwa, gastronomii, cateringu, turystyki i kultury dotkniętych pandemią COVID-19 w Polsce. Wsparcie było przeznaczone na inwestycje, szkolenia lub doradztwo, tj. np. na pokrycie kosztów zakupu maszyn i urządzeń niezbędnych do wprowadzenia na rynek nowych produktów/usług, robót budowlanych, inwestycji związanych z zieloną transformacją i wykorzystaniem technologii cyfrowych, a także wprowadzenia usług rozwojowych oraz podnoszenia kwalifikacji pracowników (np. szkolenia w nowe umiejętności lub przekwalifikowaniem pracowników).

Pierwszy nabór w ramach wsparcia z KPO dla branży HoReCa ruszył w maju 2024 r. i pierwotnie miał potrwać do 5 czerwca ub.r., ale został przedłużony. Drugi wystartował 18 lipca ub.r. i również był wielokrotnie przedłużany. Ostatecznie trwał do końca października 2024 r. W wakacje 2024 r. PARP złagodziła zasady, które firmy musiały spełniać, aby móc otrzymać wsparcie. Do końca lipca 2024 r. przedsiębiorca miał m.in. obowiązek wykazać spadek obrotów w latach 2020-2021 wynoszący co najmniej 30 proc. liczonych rok do roku. Potem ten próg obniżono do 20 proc.

Wysokość dofinansowania wynosiła od 50 tys. do 540 tys. zł (do 90 proc.) kosztów kwalifikowanych, które maksymalnie mogły wynieść 600 tys. zł. Wsparcie było udzielane w formie refundacji wydatków z części dotacyjnej KPO. Co najmniej 70 proc. wszystkich nakładów projektu musiało być przeznaczone na działania inwestycyjne; na szkolenia lub doradztwo mogło być to maksymalnie 30 proc.

Jak wynika z danych PARP, w ramach wsparcia HoReCa ze środków KPO podpisano 3005 umów z przedsiębiorcami (każda umowa z inną firmą). Według stanu na koniec lipca br., przedsiębiorcom wypłacono 110 mln zł z całkowitej kwoty wsparcia 1,24 mld zł.

Jak wskazywał resort funduszy, uruchomienie środków z KPO było opóźnione o dwa lata. KPO został przyjęty przez Radę Unii Europejskiej w czerwcu 2022 r. jeszcze za rządów Mateusza Morawieckiego, a 8 grudnia 2023 r. zakończyła się pierwsza rewizja KPO. Pierwszy wniosek o wypłatę środków z KPO został złożony już po zmianie rządu, 15 grudnia 2023 r. Środki z tego wniosku (ok. 27 mld zł) wpłynęły do Polski w połowie kwietnia 2024 r.

Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) ma wzmocnić polską gospodarkę; składa się z 57 inwestycji i 54 reform. Przewiduje dla Polski 59,8 mld euro ze środków UE, w tym 25,27 mld euro w postaci dotacji i 34,54 mld euro w formie preferencyjnych pożyczek. Polska otrzymała z niego dotychczas 67 mld zł. Kolejna transza pieniędzy ma wpłynąć jesienią. (PAP)

huk/ mmu/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%