Czy farmy wiatrowe zniszczą Roztocze? Oto co mówi radny sejmiku!

STOP WIATRAKOM to ważna inicjatywa, która ma na celu ochronę interesów mieszkańców powiatu biłgorajskiego przed potencjalnym zagrożeniem związanym z budową farm wiatrowych. W obliczu jakże istotnych decyzji, które mogą wpłynąć na przyszłość lokalnych społeczności, istotne jest, aby to mieszkańcy mieli decydujący głos w tych sprawach.

Głos w temacie zabrał Michał Mulawa, radny Sejmiku Województwa Lubelskiego. [KONIECZNIE OBEJRZYJ NA YOU TUBE]

W ramach kampanii podejmowane są działania mające na celu wspieranie dialogu i wymiany informacji między mieszkańcami a lokalnymi organizacjami i ekspertami. Wspólnie z przedstawicielami organizacji społecznych z Roztocza i całej Lubelszczyzny, specjalistami Lubelskiej Izby Rolniczej i samorządowcami, odbywają się spotkania z mieszkańcami, by dyskutować i przekazywać rzetelną wiedzę na temat konsekwencji stawiania turbin wiatrowych. 

Spotkania, które odbyły się w Łukowej i Obszy, oraz te planowane w Tarnogrodzie, Goraju i Księżpolu, dają mieszkańcom możliwość uzyskania rzetelnych informacji na temat konsekwencji związanych z budową turbin wiatrowych. To także okazja do wyrażenia swoich obaw i zastrzeżeń dotyczących wpływu takich inwestycji na ich życie i otoczenie.

Zaangażowanie samorządów w troskę o dobro mieszkańców oraz o jakość środowiska naturalnego jest kluczowe dla zrównoważonego rozwoju regionu. Wspólne działania i aktywne uczestnictwo społeczności lokalnych w konsultacjach mogą przyczynić się do lepszego zarządzania lokalnymi zasobami i ochrony naturalnych wartości. Zachęcanie do udziału w takich inicjatywach jest istotne, aby mieszkańcy czuli, że ich głos ma znaczenie, a ich potrzeby i obawy są brane pod uwagę w procesie podejmowania decyzji.