"Nowa ścieżka rowerowa nad rzeką Łabuńką sypie się" - poinformował nas jeden z Czytelników i na dowód przysłał zdjęcia.
Przypomnijmy, że niedawno wybudowano ścieżkę wzdłuż rzeki Łabuńki, od al. 1 Maja do ul. Okrzei. Jej długość to ponad 1,1 km. Kolejna ścieżka, o długości około kilometra, powstała wzdłuż ul. Legionów, na odcinku od ul. Starowiejskiej do ul. Powiatowej. Koszt obu inwestycji to ok. 2 mln złotych. Połączone ścieżki rowerowe stworzyły swego rodzaju "pierścień" pozwalający rowerzystom na poruszanie się po mieście na ulubionych jednośladach. Na "pierścieniu" tym pojawiła się już jednak pierwsza rysa.
Tymczasem w krótkim czasie po oddaniu do użytku pojawiły się sygnały, że ze ścieżką przy ul. Okrzei nie wszystko jest w porządku.
"Nowa ścieżka rowerowa nad rzeką Łabuńką sypie się" - poinformował nas jeden z Czytelników i na dowód przysłał zdjęcia. Publikujemy je poniżej.
Na dostarczonych do naszej redakcji zdjęciach widać, że ścieżka ma przy krańcach popękaną nawierzchnię. O komentarz do sprawy poprosiliśmy pełniącego rolę rzecznika prezydenckiego doradcę, Marka Gajewskiego.
-Została powołana specjalna komisja,która oceniła szkody na szcieżce rowerowej.W najbliższym terminie wykonawca zostanie zobowiązany w ramach gwarancji do bezpłatnego usunięcia powstałych pęknięć. - powiedział nam Marek Gajewski.
0 0
Po zimie nic nie będzie ^^
0 0
co na to komin?
0 0
Normalna sprawa wykonawca naprawi co to za problem.Tak się dzieje,że można to naprawić
0 0
Łatwo jest krytykować za inwencję.Dobrze,że te ścieżki w ogóle powstały.
0 0
Nowa władza pracuje a nie obiecuję.Przypomnę o obietnicach "Nowe 3 tys.miejsc pracy" ktoś mi podpowie kto obiecywał i gdzie się to ukazało
0 0
Czyli wpisując się w retorykę powyższych klakierów, niech się sypie, ważne, że jest...? Czy tak powinny być wydawane publiczne pieniądze, że odbiera się fuszerkę, a później mieszkańcy sami muszą pilnować żeby naprawiać to co powinno być trwałe przynajmniej przez kilka lat? Niech może urzędnicy w końcu zabiorą się za robotę, a nie wpisują hymny pochwalne na cześć swoją i swoich dobrodziei politycznych, którzy ich zatrudnili.
0 0
zawsze to lepsze niż ubeckie emerytury
0 0
komisja się zbierze i zadecyduje: za szybko robiliśmy i źle jest zrobione. Po zimie ściezka się zapadnie i komisja stwierdzi, taki mamy klimat
0 0
Jak odbierali to było dobre, nie zniesławiaj ("odbiera się fuszerkę"). Popsuło się później, ale od tego jest gwarancja. Ważne, żeby poprawili. do jest spoko - gwarancja jest na kilka lat, jak po zimie się posypie, będą naprawiać. Ważne, że szybko zauważyli problem i działają.
0 0
Wcześniej pod artykułem "Zamość: pierścień dla rowerzystów" napisałem co następuje:
" "z" dnia 10 sierpnia 2017 o godzinie 10:21:16 napisał:
Niektóre ścieżki nad Łabuńką i nie tylko ( np. przy ulicy Lipskiej) przecież zapadały się. Chyba przy Lipskiej ostatnio były remontowane. Chciałbym, żeby wybudowana ścieżka wzdłuż rzeki Łabuńki, od al. 1 Maja do ul. Okrzei służyła jak najdłużej. Tamten teren wg mnie jest podmokły, ale należy sadzić, że projektanci i budowniczowie to przewidzieli. Osobiście mimo wszystko wolałbym by inwestowano nie nad Łabuńką, ale w zaniedbanych miejscach centrum miasta. Jakich jest bardzo dużo. Choćby chodniki przy ulicy Odrodzenia, Młodzieżowej, Gminnej (jej eksponowanej części), Hrubieszowskiej itp. Z tych miejsc korzysta bardzo dużo ludzi. A przecież widać "wypasione" nowymi chodnikami itp. nowe drogi na krańcach miasta (myślę, że kosztowały one nie małe pieniądze) z których korzystają nieliczni mieszkańcy. A może coś się zmieni."
I co wy na to drodzy Internauci, po przeczytaniu powyższego NEWSA (ZAMOŚĆ: NOWA ŚCIEŻKA ROWEROWA Z MANKAMENTEM)?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu roztocze.net. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz