W sobotę odbył się pokaz zrewitalizowanych obiektów południowej części twierdzy Zamość oraz budynków Muzeum Fortyfikacji i Broni Arsenał.
- To sukces miasta i osobisty prezydenta Marcina Zamoyskiego, sukces, który pokazuje, że przewagi miasta i potencjał są dobrze wykorzystywane - mówił dr Tomasz Makowski, dyrektor Biblioteki Narodowej w Warszawie, od 2005 roku Ambasador Kultury Zamościa. - Zamość wyróżnia spośród innych miast kapitał historyczny, urok, zabytki i wszystko to, co kolejne pokolenia od XVI wieku tutaj budowały. Trudno znaleźć takie miejsce, które ma uniwersytet z tak długą tradycją, trudno znaleźć takie miejsce, w którym rodzina tak długo troszczy się o społeczność lokalną. To jest również sukces wspólnej troski o to, co tutaj jest. Z perspektywy Warszawy to duży sukces - dodał Makowski.
Dr Tomasz Makowski, dyrektor Biblioteki Narodowej w Warszawie, od 2005 roku Ambasador Kultury Zamościa (foto: Piotr Rogalski)
Dyrektor Biblioteki Narodowej zwrócił uwagę, że w dużej konkurencji w rywalizacji o pozyskanie dofinansowania na realizację tej inwestycji "pierwszym wielkim sukcesem było zdobycie tych środków".
- Prawdopodobnie większym sukcesem było zdobycie tych środków, niż zakończenie inwestycji i w moim przekonaniu takich inwestycji, tutaj, pod mądrym przywództwem, będzie więcej - dodał dyrektor Makowski.
Prochownia i stary budynek Arsenału zostały w sobotę oficjalnie udostępnione, ale niestety - tylko przez dwa dni. Od poniedziałku 10 listopada nie będzie można odwiedzić ani starego budynku Arsenału z wystawą czasową "Homo Faber" (zobacz TUTAJ), ani oglądać wideo mappingu w Prochowni (zobacz wideo TUTAJ).
Andrzej Gałecki (na zdjęciu powyżej), dyrektor techniczny z firmy A+V, przypomniał, że do całkowitego uruchamiania wszystkich zaplanowanych systemów potrzebne jest jeszcze wiele pracy.
A+V to wrocławska firma, która we współpracy Deko-Bau, głównym wykonawcą aranżacji wszystkich ekspozycji w Arsenale, odpowiada za oprogramowane i wdrożenia aplikacji multimedialnych. To właśnie ludzie z A+V zaprojektowali i wykonali zarówno wideo mapping 3D w Prochowni jak i hologram "ducha przewodnika" dell Aquy na parterze starego Arsenału. Oni również przygotowują hologram, który już jest montowany przy wejściu do sal ekspozycyjnych w nowo wybudowanym pawilonie w wale kurtyny. Udostępnienie wybranych obiektów było również testem zastosowanej technologii.
Pierwsi zwiedzający byli pozytywnie zaskoczeni pokazem wideo mappingu. "Oto chodziło" - powiedział nam jeden z gości. "Nowocześnie, z wizją. Tak można słuchać opowieści o historii. To będzie przebój wycieczek szkolnych" - stwierdził pan Adam, który, jak nam powiedział, udaje oficjela, żeby zobaczyć jak to wygląda.
Firma A+V przygotowała również nowoczesny system sprzedaży biletów i kontroli ruchu zwiedzających o nazwie RFiD. To inaczej radiowy system automatycznej identyfikacji, który nie tylko rejestruje ludzi wchodzących na ekspozycję, ale i umożliwia im samodzielne sterowanie audioprzewodnikami. Specjalna karta, uruchamia w wyznaczonych miejscach nagrane, wielojęzyczne informacje o zabytkach, inicjuje lub blokuje wyświetlanie hologramów.
Za kartę trzeba będzie zapłacić kaucję - 10 zł. Zdaniem Gałeckiego, chętni zabiorą taką kartę do domu jako pamiątkę z Arsenału.
Karta RFiD do Muzeum Arsenał, foto: Piotr Rogalski
Według informacji, jakie uzyskaliśmy od Andrzej Gałeckiego, udostępnienie obiektów było również testem systemów. Szczególnie ważne było sprawdzenie działania wideo mappingu 3d i hologramu "ducha przewodnika" w Arsenale.
W wideo mappingu i hologramach, w role architektów: Jana Chrzciciel Malletskiego i Andrea dell`Aqua jako "ducha przewodnika" wcielili się Piotr Piecha i Jakub Bohosiewicz. Aktorzy, o czym powiedział nam Gałecki, rzeczywiście odgrywali te role. Przygotowanych przez historyków kwestii nauczyli się na pamięć, aby postacie były bardziej wiarygodne. Czy im się to udało? Zdaniem odwiedzających Arsenał i Prochownią - tak. Hologram dell`Aqua, w opinii siedmioletniego Janka, który przyszedł z mamą "zobaczyć stare działa", "jest mały jak dziecko, ale nie boję się go" - powiedział Janek.
Pierwsze, oficjalne zwiedzanie, 8 listopada 2014 r. , (foto: Piotr Rogalski):
W 2007 roku rozmawiałem z dr. Krzysztofem Wielgusem z Zakładu Krajobrazu Otwartego i Budowli Inżynierskich Politechniki Krakowskiej na temat możliwości rekonstrukcji murów i nasypów ziemnych po południowej stronie zamojskiej twierdzy. Było to tuż po pierwszej prezentacji wizji rekonstrukcji murów wykonanych przez zespół prof. Myczkowskiego. (TUTAJ tekst o prezentacji z 2007 roku).
Dr Krzysztof Wielgus powiedział wtedy, że "już wykonanie prostych prac ziemnych, wymurowania niskich murów i prac wycinkowych na przedpolu wg koncepcji zawartej w pierwszej, skromniejszej wersji odtworzenia południowych murów twierdzy da obraz Zamościa jako wspaniałego obiektu - przykładu twierdzy porównywanej z najlepszymi osiągnięciami sztuki budownictwa obronnego w Europie".
Minęło 7 lat, projekt został zrealizowany.
- Wygląda to wspaniale - powiedział dr Wielgus.
Dr inż. Krzysztof Wielgus, listopad 2014 r., foto: Piotr Rogalski
Prezydent Marcin Zamoyski zapowiedział podczas sobotniej prezentacji prac, że lada moment powinna rozpocząć się rewitalizacja budynku Akademii Zamoyskiej, a następnie budynku dawnego pałacu Zamoyskich.
- Każdy duży projekt budzi zawsze kontrowersje - przypomniał prezydent Zamoyski. - U niektórych osób wywoływał niezadowolenie, ale przecież chodniki i tak zbudujemy, a ulice zostaną zrobione. Twierdza, którą udało się nam odbudować zostanie. Mam nadzieję, na wieki już będzie służyła mieszkańcom, turystom i historykom. Będzie przyciągać turystów przez wiele, wiele lat - dodał Zamoyski.
Arsenał, 8 listopada wieczorem, foto: Piotr Rogalski (kliknij na zdjęcie aby powiększyć):
Arsenał, 8 listopada 2014 r. wieczorem, (foto: Piotr Rogalski)
0 0
po co odnawiać Akademię Zamojska, skoro nie ma w niej akademii? Wyremontować budynek dla Liceum, ale nie za 35 milionów, a góra za 3!
Ale heca z tym, co pan prezydent powiedział o chodnikach:
"chodniki i tak zbudujemy, a ulice zostaną zrobione. Twierdza, którą udało się nam odbudować zostanie."
Do Twierdzy tez jakoś trzeba dojechac i dojść., Pojechał pan po bandzie.
60 tysięcy mieszkańców nie będzie codziennie zwiedzać Arsenału, ale za to codziennie przemieszcza się chodnikami i ulicami.
Cos sie tu komuś pomyliło.
0 0
z perspektywy tych liczb też sukces?
http://biznes.onet.pl/najbogatsze-i-najbiedniejsze-regiony-polski
0 0
"Prezydent Marcin Zamoyski zapowiedział podczas sobotniej prezentacji prac, że lada moment powinna rozpocząć się rewitalizacja budynku Akademii Zamoyskiej, a następnie budynku dawnego pałacu Zamoyskich." - a potem to sobie wszystko odbiorę...
0 0
Z PERSPEKTYWY KILKU OSÓB, A TE KILKA OSÓB TO NIE WARSZAWA. Bo jak na razie porównania płac w poszczególnych branżach (Warszawa vs. Zamość) to jest porażka.
Czy ktoś z was w to wierzy??? Pytanie retoryczne nikt w to nie wierzy. Szkoda tylko, że te obiekty oddaje się jesieniom na tydzień przed wyborami, wcześniej napędziłyby trochę sezon turystyczny.
Miara tego sukcesu nie przedkłada się na sukces ekonomiczny i finansowy.
Jak myślicie jaki procent kosztów pokryje sprzedaż biletów??? Czy będzie to 10% czy 15 jak mówił prezydent Zamoyski w wywiadzie "Turystyka wygeneruje najwięcej miejsc pracy" (oczywiście chodzi o inne tego typu obiekty) - w takim razie skąd wziąć resztę??
Wyższe podatki i opłaty lokalne np. stawka za wywóz śmieci???? Sądzicie że będzie podwyżka????
0 0
Bardzo dobry tutul.
Z perspektywy Warszawy, wyglada to bardzo dobrze.
Ale z naszej perspektywy: gdzie sa miejsca pracy, dlaczego podatki i oplaty lokalne sa tak wysokie, dlaczego jakosc uslug lokalnych jest tak niska?
Zamosc to nie tylko Stare Miasto, no chyba ze taki byl plan, aby sobie moza bylo poogladac odbudowane zabytki.
0 0
Ładnie odświeżony ten arsenał tylko wystawa przeniesiona z lat 80. Tak już muzeów się nie robi.
0 0
"do aardvark".Apeluje o minimum przyzwoitości.Mam średniej wielkości mieszkanie za które płacę 60 złotych podatku .Jeżeli to jest dużo to ile powinno być ? Mnie raczej irytuje to, że na dwie tylko warszawskie instytucję: TVPiPR płacę 3,5 raza więcej(208,45zł)niż na miasto w którym mieszkam .
0 0
Ale po co chodniki i drogi? (BTW, nie wiem czy ktos jeszcze pamieta, ale docelowo chca zamknac ul. Lukasinskiego, aby efekt turystyczny byl lepszy. Prosze sobie wyobrazic chaos komunikacyjny). Ale wracajac do tematu, nie 60 tys, ale cos lekko powyzej 50 tys, i ciagle maleje, a to co zostanie, przebrac w kontusze i lachmany i do nagonki na turystow, zlapac i zamknac w twierdzy.
Sluszna linie ma nasza wladza.
(Uwaga dla ociezalych umyslowo: IRONY ON)
0 0
mam kartę Turysty której nie kupiłem.
Czy ona też zadziała?
0 0
Cytując za panem prezydentem: "Na kulturę wydajemy ogromne pieniądze. Nie wiem czy nie dziesięciokrotnie więcej niż budżet państwa." Efekty są raczej tragiczne.
Odsyłam do wywiadu
0 0
Do "aardvarka". Jeżeli uważasz że w Zamościu są wysokie podatki czy opłaty to przytocz dane liczbowe z innych miast lub jakie są odpowiednie średnie opłaty w Polsce .Mi się nie wydaje żeby zamojskie odbiegały od przeciętnych. I jeszcze do "flinta" - człowieku zastanów się co piszesz . Nie wkładaj w czyjeś usta słów których on nigdy nawet nie pomyślał.Coś takiego może mówić tylko ciemny pańszczyźniany chłop. Zamość niestety nie jest miastem prywatnym od 1821 r. Niestety bo od tego czasu Zamoyscy wspierali narodową kulturę inwestując głównie w Warszawie .Oznaczało to też ostateczny upadek miasta .
0 0
Zamość z perspektywy Warszawy, to jest to co klasyk Sienkiewicz wypluł z siebie, czyli H D i kamienia kupa + do tego 5 metrów mułu w samym Zamościu.
0 0
ak, nie denerwuj się tak. Jeszcze nie daj Boże, wyłysiejesz... Zamoyski już trochę naodzyskiwał, ostatnio Ogród Saski i też nigdy nie słyszałem, żeby on o tym mówił, że odzyska. Z tego co wiewiórki ćwierkają, to i Michalów odzyskał. Też nie słyszałem, żeby chciał :) Ja w ogóle mało słyszę. Ale dużo widzę.
0 0
do "flinta" .Czy ty masz jakieś pojęcie o prawie? Czy ty odróżniasz odzyskanie bezprawnie skonfiskowanej własności ( bibliotekę klemensowską ,Ogród Saski- z punktu widzenia materialnego zdaje się bezwartościowe -bo na terenie parku nikt nie dostanie pozwolenia na budowę a w przypadku biblioteki odzyskanie polegało zdaje się na jej przeniesieniu z Lublina do Zamościa) od własności pałacu w Zamościu który Zamoyscy sprzedali w 1821r.? Jedynie za ratusz w Szczebrzeszynie dostał jakąś rekompensatę pieniężną .Ziemię w Michalowie którą Zamoyskim komuna skonfiskowała według mojej wiedzy Zamoyski odkupił.Inaczej wygląda sprawa pałacu w Klemensowie i browaru w Zwierzyńcu skonfiskowanych w 1944 roku do których rościł pretensje ale których nie jest w stanie odzyskać .
0 0
Pojęcie o prawie mam mgliste, tak jak i Twój idol Zamoyski, który przegrywa wszystkie większe procesy w mieście, ale za to jak widać skutecznie udaje mu się walczyć o swój majątek poza salą sądową.
Tłumaczenie o tym, ze ogród saski jest bezwartościowy - komu Ty chcesz kłamczuchu wcisnąć ciemnotę? Spójrzmy do oświadczenia majątkowego Pana Prezydenta ":Inne nieruchomości: powierzchnia: ogród Saski - teren rekreacyjno wypoczynkowy, powierzchnia l,1 1 18 ha, współwłasność1 /5 w udziale działki nr 24l24z obrębu 5_03_04 KW Nr WA4M 110042978713 o wartości: nieokreślona wartość_ park - 100 000 PLN".
Cała działka warta jest pół miliona złotych wedle szacunków. Dla was to może pryszcz, ale większość Zamościan nie zebrała takiego majątku przez całe życie.
Jeszcze kilka lat rządów wspólnych z PO i może uda się odzyskać nie tylko browar w Zwierzyńcu...
0 0
flint,
uważaj, bo za takie głupawe insynuacje jeden z kandydatów to już by Cię pozywał - i to skutecznie w tym przypadku.
0 0
lawyer - czym innym stwierdzenie"może uda się odzyskać nie tylko browar w Zwierzyńcu…" a czym innym włażenie w brudnych gumofilcach w prywatne życie kogokolwiek. Jak widać, Twoja znajomość prawa kończy się na prawie do zachwalania prezydenta Zamoyskiego.
0 0
flint,
to przeczytaj sobie jeszcze raz dokładnie swój wpis z 8.39:
"Pojęcie o prawie mam mgliste, tak jak i Twój idol Zamoyski, który przegrywa wszystkie większe procesy w mieście, ale za to jak widać skutecznie udaje mu się walczyć o swój majątek poza salą sądową."
Kilka kłamstw (pojęcie o prawie masz chyba bardzo mgliste):
Zamoyski nie przegrywa wszystkich procesów w mieście - nawet nie wiem czy jakiekolwiek prowadzi.
Jeśli miał to być skrót myślowy i wypowiedź miała dotyczyć Miasta Zamość to chciałbym Cię poinformować, że Miasto Zamość nie przegrywa wszystkich procesów - np. ostatni pozew Luigiego Tondelii o odszkodowanie w wysokości kilku milionów złotych - powództwo oddalone w całości - czyli w całości wygrało Miasto Zamość.
Ostatniej części wypowiedzi nawet nie skomentuję - co to za insynuacja.
i drugie zdanie:
"Jeszcze kilka lat rządów wspólnych z PO i może uda się odzyskać nie tylko browar w Zwierzyńcu…"
Biorąc pod uwagę kontekst wypowiedzi trudno jest to uznać za życzenie powodzenia.
Jeszcze raz Ci mówię, że gdyby te insynuacje dotyczyły innego kandydata to ... - boję się pisać - bo mnie pozwie :-)
0 0
Mistrzu lawyer, mistrzu obłudy, napisałem wyraźnie, że przegrywa wszystkie WIĘKSZE procesy. Ten proces z Tondellim, po wypłaceniu mu odszkodowania i kupieniu działki (w sumie 300 tys. zł) to już była taka wiśniówka na torcie.
Nie bójmy się pisać - przecież piszesz prawdę i nie grzebiesz się w życiorysach, prawda? Więc możesz pisać prawdę tak jak ja. No, ale Ty nie potrafisz...
0 0
flint,
o jakim grzebaniu w życiorysach bredzisz ? O co Ci chodzi ? Napiłeś się za dużo przy okazji długiego weekendu czy co ?
Jeśli już to chyba Ty zacząłeś powyżej mieszać prywatne sprawy Zamoyskiego z tematem odnawiania zabytków w Zamościu. Naprawdę tego nie widzisz ? Schizofrenia ?
Wypisujesz takie głupoty, że takie odpowiedzi sobie zasłużyłeś.
0 0
h
0 0
Z perspektywy Warszawy / i warszawiaka/ jest zjawiskowy Zamość na weekend i dalej stepy szerokie...lasy w zwierzynę bogate i dziurawe lokalne drogi.. tak nas widzą.
0 0
http://kronikatygodnia.pl/zamoyski-pan-na-michalowie/