Regionalny Zakład Zagospodarowania Odpadów w Dębowcu działa. Pracuje w nim 10 osób.
Następne 24 osoby zostaną zatrudnione wraz z uruchamianiem kolejnych linii. Do pracy w nowym zakładzie zgłosiło się ponad 70 osób. Wszyscy z gminy Skierbieszów, ponieważ to właśnie mieszkańcy tej gminy mają pierwszeństwo w zatrudnieniu. To efekt wcześniejszych ustaleń pomiędzy władzami samorządowymi Zamościa i gminy Skierbieszów.
Zakład ruszy pełną parą 20 września. Wcześniej sejmik województwa lubelskiego musi jeszcze nadać mu statusu regionalnej instalacji do przetwarzania odpadów komunalnych. Wtedy nastąpi oficjalne oddanie do użytku. Z prac budowlanych zostały jeszcze do zrobienia place, drogi dojazdowe i mała architektura.
Próby technologiczne już trwają. W tej chwili odbywa się rozruch kompostowni i sortowni odpadów. Ustawiane są rozrywarki, w taki sposób, aby nie zapychały się odpadami organicznymi.
- Urządzenia są już zmontowane, ale zakład jeszcze nie jest w pełni wykończony jeżeli chodzi o budowlankę - potwierdza Franciszek Josik, prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej sp. z o.o. - Na razie ze strumienia odpadów wydzielane są frakcje biodegradowalne, które kierowane są na kompostownię, ponieważ tam najdłużej trwa rozruch, bo odpady poleżeć tu muszą od 4 do 6 tygodni - dodaje prezes Josik.
W Dębowcu powstały: sortownia opadów, kompostownia oraz specjalistyczne hale i magazyny. Zakład obsłuży ponad 160 tys. mieszkańców Zamościa i okolicznych gmin. Ma rocznie przyjmować ponad 50 tys. ton odpadów.
0 0
Czytam i oczom nie wierzę - miejski (zamojski) zakład podpisał zobowiązanie, że będzie zatrudniał mieszkańców Skierbieszowa? To jak tu ma nie być bezrobocia???
0 0
do gita
A zadałeś sobie pytanie z czego to zobowiązanie może wynikać ? A może zwróciłeś uwagę, na terenie której gminy jest wysypisko śmieci i gdzie powstaje nowy zakład gdzie te śmieci będą przez dziesięciolecia trafiały ?
I zadaj sobie jeszcze kolejne pytanie gdzie można było ten zakład budować, szczególnie na terenie gminy Miasto Zamość, zanim napiszesz kolejne posty.
0 0
@lawyer - czy ty jesteś zdrowy?? na ciele chyba. Pierwszy raz słyszę o tak kretyńskich ustaleniach, ZMC wydaje pieniądze na inwestycje, mieszkańcy ZMC to opłacają ( w dużej części), lokalizacja wynika z całkowicie błędnej polityki władz miasta, która doprowadziła ZAmość do ,,miasta zamkniętego" przez co już nie jedna inwestycja w Zamościu nie ma miejsca. Zamośc jest zależny od Gminy Zamość, a ta co widać gołym okiem jest bardzo bogata , a teraz następnemu samorządowi robi się taki prezent- kosztem Zamościan. A ustalenia o zatrudnianiu mieszkańców Gminy- podatki powrócą do kasy Gminy Skierbieszów, te od płac i nieruchomości, a małe nie będą. Pytanie do prawdziwego prawnika, czy i z czego mogą wynikać ustalenia o zatrudnianiu, w takiej jednostce Miasta Zamość jakim jest PGK Sp z o.o. ???
0 0
To napiszcie mi gdzie PGK miał zrealizować tę inwestycję. Ale konkretny adres - i tak aby było faktycznie możliwe jej zrealizowanie bez oporu mieszkańców i tzw. ekologów.
Przecież od wielu lat wiadomo, że Zamość chętnie by powiększył swoje granice ale nie to zależne od samych władz Miasta. Najsensowniej byłoby połączyć Gminę Zamość i Miasto Zamość i przy okazji zgarnąć premię z ministerstwa finansów za takie połączenie - ale władze Gminy Zamość tego nie chcą. Mieszkańcy Gminy Zamość też nie, bo przecież płacą odrobinę niższe podatki - ale o tym, że korzystają z infrastruktury Miasta i udogodnień to już nie pamiętają.
A przy okazji - uśmiałem się ostatnio jak poczytałem o działaczach tzw Wspólnego Zamościa - większość towarzystwa mieszka i płaci podatki w Gminie Zamość lub w Lublinie ale chcieliby rządzić w Mieście Zamość. Może niech zdobędą władzę w Gminie Zamość i wtedy będzie możliwe połączenie - z korzyścią dla wszystkich.
0 0
gdzie ? np. na miejscu zburzonego amfiteatru
0 0
Jakiś miesiąc temu byłem na ul. Kruczej w siedzibie PGK złożyć CV na sortowacza (mam wykształcenie wyższe) w sekretariacie miła pani powiedziała mi, że niestety pierwszeństwo pracy mają mieszkańcy Skierbieszowa. Ręce opadają miałem nadzieję, że przy sortowaniu śmieci łatwiej jest o pracę niestety ale tak nie jest///
0 0
Dobrze pamiętam, że gdy chciano ten zakład ulokować przy oczyszczalni ścieków, to okoliczna ludność zrobiła raban, że nie wolno?
No to teraz macie co chcieliście...
0 0
Roman ma rację ale gimbusy nie pamiętają tego, jak był pomysł na budowę tego zakładu przy oczyszczalni ale wzbudziło to protesty. Więc znaleziono inne miejsce i tyle w temacie.Zanim zacznie się na kimś wieszać psy trzeba zapoznać się z tematem.
0 0
Uzupełniająco, jakby ktoś żądał dowodu link : http://roztocze.net/arch.php/18965_Widmo_budowy_zak?adu_utylizacji_.html
0 0
Umiem czytać, więc przeczytałem (i dziękuję za link, bo sami się wkopaliście):
"W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o proteście mieszkańców osiedla Orzeszkowej - Reymonta przeciwko budowie zakładu utylizacji odpadów na terenie Zamościa. Pismo podpisało 129 osób. Większość z nich o planowanej inwestycji dowiedziała się z naszej gazety. Urząd Miasta nie zorganizował dla nich ani jednego spotkania informacyjnego w tej sprawie, mimo, że osiedle Orzeszkowej – Reymonta graniczy z działką, na której ma stanąć zakład.
- Wszyscy, którzy dowiedzieli się o planach urzędników poparli protest. Ludzie są oburzeni, że władze miasta tak bardzo ich zignorowały – mówi Wiktor Drozdowski, inicjator akcji zbierania podpisów pod listem protestacyjnym, który na początku maja trafił do prezydenta Zamościa Marcina Zamoyskiego. Poprosiliśmy prezydenta Zamoyskiego o ustosunkowanie się do protestu mieszkańców osiedla Orzeszkowej – Reymonta. W odpowiedzi otrzymaliśmy pismo z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Zamościa, w którym czytamy: „Zarówno mieszkańcy osiedla Orzeszkowej – Reymonta, jak i osiedla Janowice (poprzez Zarządy Osiedli) oraz Radni Miasta zostaną wyczerpująco poinformowani w specjalnej informacji o budowie Zakładu Utylizacji Odpadów”.
To proste - zakład mógł powstać przy oczyszczalni ścieków, gdyby miasto nie traktowało mieszkańców z buta, po wielkopańsku i wcześniej im wytłumaczyło korzyści. A jeśli nie, to mógłby powstać gdzie indziej:
"Uważam, że tego typu obiekt mógłby stanąć na terenie miasta, ale w zupełnie innej jego części. Odpowiednim miejscem do jego budowy byłaby dzielnica przemysłowa, na przykład ulica Kilińskiego lub okolice Szopinka – mówi radny Ciastoch.
A już zawarcie zapisu o preferencjach dla mieszkańców Skierbieszowa uważam za skandal.
0 0
A przy okazji – uśmiałem się ostatnio jak poczytałem o działaczach tzw. Wspólnego Zamościa – większość towarzystwa mieszka i płaci podatki w Gminie Zamość lub w Lublinie ale chcieliby rządzić w Mieście Zamość. Może niech zdobędą władzę w Gminie Zamość i wtedy będzie możliwe połączenie – z korzyścią dla wszystkich - hahahahahaha
Też się uśmiałem. Z Ciebie, kłamczuchu - lojerze. Większość działaczy mieszka w Zamościu, pochodzi z Zamościa, a Ty pewnie jesteś ze Szczecina? A może z Sopotu?
A ordynacja wyborcza jest prosta - mogą startować na radnego tylko mieszkańcy miasta. Więc na pewno na listach Wspólnego Zamościa nie pojawią się ludzie z zewnątrz, tacy jak Ty.
0 0
Naprawdę skandal? A może po prostu gmina Skierbieszów ma dobrego wójta, który powiedział: "OK, damy wam teren na te brudy i smrody, ale nie za darmo"?.
0 0
Ale się wkopałem!!!!! JEZU, idę rzucić się z mostu. A tak poważnie jako Polacy mamy fajną mentalność: droga tak ale nie przy mojej działce, sklep tak ale nie przy mojej działce. Wszyscy czegoś chcą ale nie u siebie. Przykład: osiedle Promyk parę lat temu - miasto planowało nową drogę od WORD do ul. Lipskiej. I niestety niezadowolenie mieszkańców ul. Asnyka - bo ruch, koniec z ciszą itd. ( a droga miała przebiegać jakoś ze 100 metrów od domów ) W sklepie dwie panie się starły : jedna z Promiennej a druga z Asnyka. Ta z Promiennej - ja mam taki ruch pod domem i jakoś żyję. Ta z Asnyka - a ja nie chcę BO DOBRZE MI SIĘ JEŹDZI PROMIENNĄ. Taki właśnie jest Polak - u mnie nie ale u sąsiada może być jak najgorzej. Niestety miasto jest za ciasne i musi się rozwijać a terenów raczej nie przybędzie. Stąd spalarnia czy sortownia powstała na terenie Dębowca , zresztą przy wysypisku. Tak na marginesie: nie wiem czy młodzi mieszkańcy miasta wiedzą, że kiedyś było wysypisko przy ul. Sikorskiego ( w miejscu gdzie jest boisko na przeciwko szkół katolickich) - mówiąc po polsku - dobrze że jest teraz w Dębowcu.
0 0
To miasto ma gorszego prezydenta niż Skierbieszów wójta :)
0 0
Ponieważ ten temat został poruszony to może ktoś mi powie, gdzie jest lista działaczy Wspólnego Zamościa?
Na logikę biorąc wnioskuję że są tam S.Smyk i A.Wnuk. Kto jeszcze?
0 0
Www.wspolnyzamosc.pl
0 0
@ patrzę i widzę
"ZMC wydaje pieniądze na inwestycje, mieszkańcy ZMC to opłacają ( w dużej części)"
Jeśli zakład obsłuży ponad 160 tysięcy mieszkańców regionu, a według ostatniego spisu powszechnego w Zamościu mieszka 65 612 to stanowi to tylko 40%, ze wszystkich "obsługiwanych mieszkańców". Nie wiem więc, skąd to poczucie krzywdy... PGK to co prawda spółka miejska, ale obsługuje ona w zakresie gospodarki odpadami również inne gminy Zamość, Sułów, Skierbieszów,Łabunie, Grabowiec, więc i mieszkańcy tych gmin dorzucili cegiełkę do tej budowy.
Regionalny Zakład Zagospodarowania Odpadów w Dębowcu, został w 65% sfinansowany ze środków Unii Europejskiej, więc de facto z pieniędzy nas wszystkich, a nie "w dużej części" mieszkańców Zamościa... Z RZZO będą też zapewne korzystać inne firmy odbierające odpady w regionie, więc i one dorzucą się do bieżącej działalności.
RZZO na terenie miasta? Dla mnie rzecz jak najbardziej możliwa, przykładem może być chociażby spalarnia śmieci centrum Wiednia, gdzie w przylegającym budynku działa restauracja, ale w zamojskich realiach rzecz raczej nie możliwa do realizacji, głównie przez mentalność. Myślicie, że mieszkańcom Dębowca, uśmiecha się, że działa na terenie ich wioski śmietnisko? Mają już chyba jakąś rekompensatę w postaci obniżki/braku opłat za odbiór śmieci, teraz jeszcze te miejsca pracy. Rzecz jak najbardziej uczciwa, ale według mnie można było zachować jakaś proporcję 50% miejsc zarezerwowanych i 50% do otwartej rekrutacji...
0 0
A gdzie mieszkają Wnuk i Smyk - w Zamościu ? A firma Smyka to jest w Zamościu czy w Sitańcu? Wnuk też jest prezesem spółki z siedzibą w Białej Podlasce a nie w Zamościu.
0 0
Napisałeś kłamczuchu, że większość pochodzi, a podajesz dwie osoby. Co do Wnuka, to urodził się i wychował w Zamościu, a jest prezesem spółki z Warszawy. Znowu kłamiesz
0 0
Przyjdzie czas to posegregujemy odpady.
0 0
Ćwoku otwórz przyłbicę!!!
0 0
Szanowni Państwo, skądkolwiek jesteście! Prowadzicie zaangażowany spór, who is who itd, i dlaczego Skierbieszów, ale nikt, doprawdy, nikt jak do tej pory, nie zauważył że użytkownik "olo", starający się o pracę przy segregowaniu śmieci (żadna praca nie hańbi, szacun dla "olo"), na wyższe wykształcenie. Nie rusza was to? Z całym szacunkiem dla innnych, ale uważam, że do tej roboty dyplomu nie potrzeba... Proponuję zatem skupić całe pokłady energii, jaką posiadacie, i skierować na jakiś inny tor, np. jak stworzyć nowe miejsca pracy, bo uważam, że człowiek, który ma wyjęte 5 lat z życiorysu, śmieci sortować nie powinien.
0 0
Niestety masowa "produkcja" licencjatów i magistrów spowodowała, że wyższe wykształcenie na nikim wrażenia nie robi. Niestety brak jest dobrego szkolnictwa zawodowego, które kształciłoby fachowców w swoich dziedzinach. Olo jakby był mądrzejszy i chciałby już schować dyplom do szuflady to może:
- nauczyć się konkretnego fachu, na który jest zapotrzebowanie - często wymaga też przyswojenia sporej wiedzy i jej uzupełniania
- zameldować się na terenie gminy Skierbieszów i mieć pierwszeństwo w naborze do sortowni (pewnie można znaleźć rodzinę lub znajomych, względnie znajomych znajomych którzy zgodzą się wyświadczyć taką przysługę) - wystarczy pokombinować.
0 0
"wystarczy pokombinować" - pointa. Nic nie może być normalnie tylko jak w PRLu - "kombinować"
0 0
I miasto znowu się wyludni :) zostaną emeryci i Hrabia :)
0 0
Zastanawia mnie, czy to zgodne z prawem takie faworyzowanie mieszkańców gminy Skierbieszów. Kiedyś, chyba w którymś z programów typu Uwaga, pokazywali kolesia, który żyje z takich dyskryminujących ogłoszeń. Zazwyczaj wyszukuje takie ze zwrotem "przyjmę panią", składa CV, a gdy zostaje odrzucone kieruje sprawę do sądu i domaga się odszkodowania za dyskryminację. I dosyć dobrze na tym wychodził.
Cóż, jest równouprawnienie, a Polak potrafi jak chce :)
0 0
Opuście ciśnienie z krzyża http://facet.onet.pl/jennifer-nicole-lee-szaleje-na-basenie/wbmvr
0 0
Inwestycja mogła jak najbardziej być realizowana w Zamościu. Przy dzisiejszych technologiach, to raczej nie problem (nawet licząc stosunkowo niewielką powierzchnię miasta). Ktoś podał tu przykład Wiednia, podobny zakład jest w samym środku, bodajże, Hamburga. Jakby poszukać, to pewnie znalazłby więcej przykładów. Ale nie oto chodzi. Git napisał coś bardzo istotnego. Nikt z UM się nie pofatygował, żeby tym ludziom wytłumaczyć na czym ma polegać inwestycja. Jakie są zalety, jakie przeciwności. Ale to etatowe działania obecnych włodarzy miasta. Podobnie było w przypadku odbudowy twierdzy wokół Starego Miasta. Nikt nikogo nie pytał o zdanie, nagle, niemal przed samymi blokami na osiedlu Planty "wyrosły" hałdy ziemi. I właśnie, jeśli chodzi o mury staromiejskie, nie było problemu. Przecież ludzie też protestowali. Pisałem tu już wielokrotnie - Zamoyski za pieniądze publiczne realizuje prywatne ambicje. Mieszkańcy się nie liczą. Druga sprawa, widzę delegacja UM próbuje krytykować nowopowstałe stowarzyszenie "Wspólny Zamość", które zdaje się mieć naprawdę dobre poglądy i jakiś pomysł na funkcjonowanie miasta. Są to ludzie stąd. Nieważne czy zameldowani w Zamościu, Sitańcu, czy nawet Lublinie. Być może "przychylność" władz miasta spowodowała to, że musieli swoje przedsiębiorstwa lokować poza miastem. I m.in. chcą to zmienić, żeby następni mogli zarabiać w Zamościu. No i kolejny atut - są to ludzie przedsiębiorczy, zarabiający na życie swoją ciężką pracą. Jak przeciętni mieszkańcy Zamościa. A nie urzędnicy, którzy żyją z podatników, a w dalekim poważaniu mają ich interesy i problemy.
0 0
jest to smutne o jaki rodzaj pracy ludzie muszą się bić. i co gorsza tych miejsc pracy nie ma za dużo. Co prawda praca nie hańbi a wstyd to kraść.
To jest miara rozwoju naszego regionu zwłaszcza Zamościa.
0 0
W dodatku nie są to miejsca w jakimś produkcyjnym zakładzie przemysłowym, tylko w miejskiej spółce. Tyle tylko dobrego, że w przeciwieństwie do urzędników, ludzie tam pracujący będą wykonywać pożyteczną pracę. Ale jako miasto nie zyskamy nic. W ostatnich latach i tak tracimy - my, jako miasto. "Wpuszczenie" do podstrefy ekonomicznej zamojskich firm, takich jak Dachpol czy Siatex również jet dla Zamościa stratne. Ale przez urzędników przedstawiane jest jako sukces - trzy firmy w podstrefie...
0 0
@lawyer piszesz:
"To napiszcie mi gdzie PGK miał zrealizować tę inwestycję. Ale konkretny adres – i tak aby było faktycznie możliwe jej zrealizowanie bez oporu mieszkańców i tzw. ekologów".
Konkretne dwa adresy - obwodnica Hetmańska, pusty teren po dawnym dworcu na Majdanie. Drugi adres - pusty teren wokół elektrociepłowni Szopinek.
Gdybym zakładał Twoje dobre intencje w dyskusji podejrzewałbym, że nie zrozumiałeś problemu. Ale ja wiem, że Twoje intencje są inne - chcesz udowodnić, że władze miasta są cacy i inaczej się nie dało. Dlatego jeszcze raz powtarzam - OBOWIĄZKIEM miejskich władz jest tak wydawać pieniądze z miejskiego budżetu (czyli moje, ale nie wiem, czy Twoje), żeby powstawały miejsca pracy w Zamościu, DLA ZAMOŚCIAN. Skandalem jest podpisanie zobowiązania o promowaniu mieszkańców Skierbieszowa. I nie przekonuje mnie gadanie o uciążliwości takiej inwestycji dla miejscowych - oni mają z tego zysk w postaci podatków. Teraz mają jeszcze uprzywilejowane miejsca pracy.
0 0
Miałem się już nie odzywać, ale na ostatni post muszę odpowiedzieć:
- nie jestem specjalistą z zakresu gospodarki odpadami, ale jak patrzę na mapę to wydaje mi się, że teren po dawnym tzw. Dworcu Północnym leży w granicach Gminy Zamość a nie Miasta Zamość - pomijam już "radość" właścicieli domów na os. Rataja - może niech się wypowiedzą;
- teren obok Szopinka - faktycznie w granicach Miasta Zamość - ale czyją własność stanowi ? pewnie prywatną - może i zechcą sprzedać za dobrą kasę ale czy wszyscy będą mogli (jak zawsze kwestia wykazania prawa własności - standardem jest, że jest z tym problem bo ktoś nie przeprowadził postępowania spadkowego lub nie kupił aktem notarialnym itp.)
- kwestia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego - od tego zależy możliwość dokonania inwestycji - oczywiście przygotowując plan należy mieć na uwadze co za kilka-kilkanaście czy 30 lat zechcemy tam budować.
Nie zamierzam wystawiać laurki władzom Miasta - irytuje mnie, że nie podejmą tematu i szeroko nie tłumaczą dlaczego podjęto takie a nie inne decyzje; nawet jak wiedzą, że mają rację i chcą dobrze to należy to tłumaczyć.
Wiem natomiast, że:
- jak wyżej wskazano - nie jest to inwestycja tylko Miasta Zamość ale też okolicznych gmin i dodatkowo uzyskała wysokie dofinansowanie unijne;
- gdyby szybko nie przygotowano projektu (do tego trzeba mieć lokalizację na już, a nie po 10 latach po rozpatrzeniu przez sądu protestów i odwołań) to dofinansowania by nie było a więc inwestycji być może też nie;
- gdyby nie dogadano się co do inwestycji w Dębowcu to śmieci z Zamościa trzeba by za chwilę wywozić na wysypisko pod Lublinem bo bliżej by nie było gdzie - i kto by wtedy za to płacił - my wszyscy.
Wkurza mnie gdy wszyscy chcą tylko krytykować. Próbujcie też zrozumieć mentalność mieszkańców okolicznych gmin, którzy z kolei uważają, że Miasto Zamość, jako największa gmina w okolicy (wielkość mieszkańców i budżet)chce im wszystko narzucać i dyktować warunki i nie zawsze chcą współpracować z Miastem (np. temat sposobu zagospodarowania lotniska)
0 0
lawyer:
Nareszcie rozsądny głos
0 0
Lawyer na prezydenta! :)
Miałem się już nie odzywać - faktycznie, nie powinieneś się odzywać.
"- nie jestem specjalistą (...) teren obok Szopinka – faktycznie w granicach Miasta Zamość – ale czyją własność stanowi ? pewnie prywatną – może i zechcą sprzedać za dobrą kasę ale czy wszyscy będą mogli (jak zawsze kwestia wykazania prawa własności – standardem jest, że jest z tym problem bo ktoś nie przeprowadził postępowania spadkowego lub nie kupił aktem notarialnym itp.)".
Teren w Skierbieszowie też kosztował, a podatki zostają tam.
"Nie jest to inwestycja tylko Miasta Zamość ale też okolicznych gmin i dodatkowo uzyskała wysokie dofinansowanie unijne" - to jest inwestycja PGK, a nie miasta, zaś finansujemy my ją wszyscy, z większościowym wkładem mieszkańców Zamościa w postaci PGK oraz opłat za śmieci;
- gdyby szybko nie przygotowano projektu (do tego trzeba mieć lokalizację na już, a nie po 10 latach po rozpatrzeniu przez sądu protestów i odwołań) to dofinansowania by nie było a więc inwestycji być może też nie". - Inwestycja ślimaczy się niemiłosiernie, zobacz na pierwszy tekst cytowany z lat 2006, inne miasta typu Biała Podlaska mają już dawno swoje zakłady.
0 0
Ps.
git:
Wreszcie prawda.
0 0
git,
przyznaję Ci rację co do podmiotu będącego inwestorem; faktycznie mój skrót myślowy mógł być mylący - inwestorem jest PGK sp. z o.o., której właścicielem jest w 100% Miasto Zamość.
Jednocześnie mam nadzieję, że Ty też zgodzisz się ze mną, że Regionalny Zakład Zagospodarowania w Dębowcu (tak się to ładnie nazywa) będzie obsługiwał łącznie 14 gmin: Miasto Zamość oraz Adamów, Grabowiec, Komarów-Osada, Łabunie, Miączyn, Nielisz, Radecznica, Sitno, Skierbieszów, Stary Zamość, Sułów, Szczebrzeszyn, gmina Zamość.
Mam nadzieję, że zgodzisz się też z tym, że o ile znamy firmę PGK to nie działa ona charytatywnie ale wykazuje zyski - czyli, że mieszkańcy tych 13 gmin poza mieszkańcami samego Zamościa także pośrednio zapłacą za wybudowanie i działanie sortowni w Dębowcu, a zyski z tej działalności trafią do zamojskiej spółki, a następnie z dywidendy do budżetu Zamościa - czy coś źle rozumuję ?
A co do delegowania mnie na prezydenta - jak rozumiem Zamościa. To dziękuję bardzo ale nie skorzystam.
0 0
Niedługo wszyscy Zamościanie będą się dorabiać na śmieciach a konkretnie będą zajmować się ich zbieractwem bo nic innego im nie pozostanie. Wszystko po kolei w likwidacji.
0 0
lawyer - "Jednocześnie mam nadzieję, że Ty też zgodzisz się ze mną, że Regionalny Zakład Zagospodarowania w Dębowcu (tak się to ładnie nazywa) będzie obsługiwał łącznie 14 gmin: Miasto Zamość oraz Adamów, Grabowiec, Komarów-Osada, Łabunie, Miączyn, Nielisz, Radecznica, Sitno, Skierbieszów, Stary Zamość, Sułów, Szczebrzeszyn, gmina Zamość" - nie zgodzę się. Będzie, jak wygra przetarg.
"Mam nadzieję, że zgodzisz się też z tym, że o ile znamy firmę PGK to nie działa ona charytatywnie ale wykazuje zyski – czyli, że mieszkańcy tych 13 gmin poza mieszkańcami samego Zamościa także pośrednio zapłacą za wybudowanie i działanie sortowni w Dębowcu, a zyski z tej działalności trafią do zamojskiej spółki, a następnie z dywidendy do budżetu Zamościa – czy coś źle rozumuję" - bardzo źle rozumujesz. Porównaj sobie stawki, jakie płaca mieszkańcy tych gmin z mieszkańcami Zamościa. Zamościanie płacą najwięcej. To na nas PGK zarabia, z czego podatek CIT idzie do Warszawy.
Ta dyskusja nie ma sensu, Ty w ogóle nic nie rozumiesz.
0 0
Sorry gościu,
Ale odnosze wrażenie, że należysz do osób, których nikt nie przekona, ze biale jest białe a czarne jest czarne. W związku z tym merytorycznej dyskusji nie poprowadzimy.
Oczywiście jak firma Kowalskiego wygra przetarg w Adamowie na odbiór śmieci to następnie zawiezie je do Lublina a nie do Dębowca. Zastanow sie co wypisujesz aby na siłę bronić przyjętej tezy.
A co do CIT to lepiej aby PGK nie wykazywał zysku ?
0 0
Wasze komenty to jedna wielka kupa
0 0
Niebieski, miliony much nie mogą sie mylić.
A lawyer nie rozumie widzę istoty gospodarki rynkowej. Jak firma Kowalskiego wygra przetarg (nawet w Zamosciu) to bedzie mogła zrobić własny zakład utylizacji odpadów. Taki pseudozaklad istnieje teraz za WORD-em. Popatrz, co sie dzieje w Warszawie, właśnie sad uchyla przetarg ustawiony pod miejska spółkę.
0 0
Lawyer żyje jeszcze w starym systemie, dlatego pisze takie głupoty. Czytając jego posty to oczywiste.
0 0
Kto wypisuje głupoty niech ocenią czytelnicy.
Oczywiście firma przysłowiowego Kowalskiego jak wygra przetarg nawet w kilku gminach to bez problemu:
- znajdzie kilka hektarów gruntów gdzie bez sprzeciwu okolicznych mieszkańców, ekologów i zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego postawi zakład zagospodarowania odpadów,
- wyda na to kilkadziesiąt milionów złotych środków własnych (bo zapewne kolejnego dofinansowania unijnego ok. 60% kosztów inwestycji już nie dostanie - dla porównania cały zakład w Dębowcu to koszt ok. 60 mln złotych),
- zrobi to w perspektywie, że w kolejnym przetargu nie wygra - a więc żaden normalny bank nie sfinansuje kredytem takiego przedsięwzięcia.
- zrobi to wszystko oferując gminom niższe stawki od konkurencji (bo w końcu wygrywa przetarg).
Drodzy adwersarze - kto tu żyje w oderwaniu od realnego życia gospodarczego i praktyki biznesowej ?
0 0
@lawyer
Jest takie piekne powiedzenie: "Nie dyskutuj z idiota bo sprowadzi Cie do swojego poziomu i wykonczy doswiadczeniem". Dlatego daj sobie spokoj. Wiekszosc tych ludzi nie ma pojecia o czym pisze, uznaje tylko jedna racje a wiec "to co im sie wydaje". Glupoty, ktore wypisuja sa najlepszym dowodem na to ze ta inwestycja nie mogla byc zrealizowana na terenie Zamoscia gdzie jest taki ciemnogrod ze az glowa boli.
Poza tym juz widze jak mieszkancy Zamoscia zgadzaja sie na taka inwestycje tuz kolo nich. Juz przy probach odwiertow gazu lupkowego mieszkancy Zamojszczyzny wykazali sie wraz z ekologami "inteligencja" i zablokowali spora liczbe odwiertow a tak naprawde wydobycie tego surowca byloby olbrzymia szansa dla naszego regionu na wzrost gospodarczy i miejsca pracy. Kazdy by chcial miejsca pracy ale jak juz zaklad mialby powstac kolo jego domu to zaczyna byc be i w ogole. Niech lepiej stoi kolo Kowalskiego. Ale pracowac w nim by chcial kazdy.
@Czerwony
Za to Ty rozumiesz gospodarke rynkowa. Tak jak daltonista rozroznia kolory. Przetargi sa organizowane co rok (czasami rzadziej). Wiesz ile kosztuje budowa takiego zakladu utylizacji odpadow??? Juz widze jak Kowalski buduje zaklad bo wygral przetarg. Na pewno bedzie mu sie to oplacalo. Zalosne. Zreszta ten post juz pokazuje ze nie masz zielonego pojecia o czym piszesz.
Zreszta nie ma tutaj co komentowac. Umowa jest umowa. Skoro Skierbieszow dal grunt, Wojt musial sie uzerac z ekologami i mieszkancami, ktorzy na pewno szczesliwi nie sa z powodu tego zakladu to chcial cos z tego miec. PGK i Miasto Zamosc beda mieli z tego kase, mieszkancy Zamoscia byc moze nizsze oplaty za smiecie. To tez cos znaczy bo mozna kase z tego odpowiednio zainwestowac.
Poza tym temat ten pokazal po raz kolejny jedna rzecz. Mentalnosc Polakow jest zalosna. Tak wiec trudno sie dziwic ze w kraju jest cyt.: "ch..., d... i kamieni kupa." Sami na to pracujemy.
0 0
Jobot,
chyba masz rację - dzięki za przypomnienie zasady z kim nie można wchodzić w dyskusję - wyłączam się z dalszej polemiki.
0 0
wróćmy więc do meritum
1. Cena, jaką płacą Zamościanie za postawienie zakładu w Dębowcu jest za wysoka. Nikt z nami nie rozmawiał o tym - władza olewa mieszkańców.
2. Cena jaką płacimy za śmieci jest za wysoka. Piszesz Jobot: " byc moze nizsze oplaty za smiecie". Za "śmiecie" płacimy tyle ile uchwali Rada Miejska. Ale widzę, że obaj nie macie o tym pojęcia.
0 0
@git
A jak myslisz na jakiej podstawie Rada Miejska uchwala oplate za smiecie??? Bierze ja z kosmosu??? A moze jeden radny wstaje i mowi ze mu sie dzisiaj przysnilo ze powinnismy placic np. 20 zl od lba i tyle powinnismy uchwalic, a drugi wstaje i mowi ze mu sie przysnilo 22 zl i wtedy Radni podejmuja decyzje czyj sen jest lepszy? Bo z tego co wiem to jest przygotowywana szczegolowa analiza kosztow, warunkow odbioru smieci, koszty utylizacji itd. Nastepnie na tej podstawie przygotowywana jest kalkulacja i propozycja kokretnych kwot za wywozke smieci, ktora Radni akceptuja lub nie. Sami na pewno nie wymyslaja sobie oplat. Ale co Ty czlowieku mozesz wiedziec uchwalaniu czegokolwiek.
Nie odniose sie do pierwszego punktu bo nie ma w slowniku ludzi kulturalnych odpowiednich slow by okreslic skale Twojej glupoty. Tak wiec wcale sie nie dziwie ze w naszym miescie jest tak a nie inaczej jak mamy taka "inteligencje".
Tyle mialem Panu do powiedzenia i koncze temat stosujac sie do rady jaka dalem Lawyerowi.
0 0
Jobot, daruj sobie te idiotyczne osobiste wycieczki ("ale co Ty człowieku możesz wiedzieć", czy "skala Twojej głupoty"). Świadczy to tylko o Twoim poziomie.
Konkretnie wiec - za pieniądze mieszkańców Zamościa, będących stuprocentowymi właścicielami PGK Sp. Z o.o. Wybudowany został zakład, gdzie prace znajda mieszkańcy Skierbieszowa. Jeszcze raz powtarzam - cena jaką zapłaciliśmy za zgodę na budowę ZUO była za wysoka. Masz jakieś kontrargumenty? Chciałbyś przekonać bezrobotnych Zamościan, że inaczej sie nie dało? Mnie nie przekonasz, bo ja wiem, że dałoby sie. Wystarczyło wtedy, gdy planowano budowę ZUO rozmawiać z ludźmi. A nie zapowiadać takie rozmowy, gdy protesty trwały w najlepsze... Zreszta, że Zamoyski nie potrafi rozmawiać po partnersku z ludźmi to fakt powszechnie znany. Zobacz, jaka klapą zakończyła sie próba likwidacji SP przy Sienkiewicza.
Co do procedury uchwalania prawa miejscowego, to wiem pewnie wiecej niż Ty. I wiem, na jakich zasadach odbywa sie wycena usługi odbioru śmieci. Ale Ty pewnie nie wiesz, że czasy gospodarki nakazowo-rozdzielczej sie skończyły i miasto musi ogłosić przetarg na odbiór śmieci (tu masz tekst na ten temat http://roztocze.net/Odpady-odbierze-PGK/) Wygrywa w teorii najtańszy, chyba, ze przetarg jest szemrany, jak np. W Warszawie. Wtedy wygrywa miejska spółka. I teraz clou - creme de la creme. Jeśli Rada ustali stawkę za śmieci wyższą niż oferta w przetargu, to miasto jest na plusie. Jeśli oferta PGK jest wyższa, miasto musi dokładać z budżetu. Tak to działa.
I wniosek na koniec - Zamość ma najdroższe śmieci w regionie, Zamościanie płaca najwiecej (tu masz wyliczenie stawek: "no to co" dnia 1 lipca 2013 o godzinie 11:15:19 napisał:
prawo czy raczej lewo
Rozumiem, że PGK jako Spółka miejska istnieje po to aby drenować pieniądze od mieszkańców Zamościa na rzecz mieszkańców Gminy Zamość. Stawka podstawowa w Mieście 10,50 zł a w Gminie 5,80 zł. Czyli doszliśmy już do takiego absurdu, że posiadając własną Spółkę musimy płacić drożej niż ci, którzy jej nie mają. Myślę że nasi „bezradni” Radni powinni tu kogoś rozliczyć. Przypominam wybory już za rok. To jest absurd aby własna Spółka drenowała swoich udziałowców i dotowała innych. Myślę że UOKiK, RIO i NIK oraz inne podmioty powinny zbadać sprawę").
Dzieje sie tak dlatego, że: PGK przerzuciło na nas swoje koszty (podpowiem - mocno wzrosły koszty osobowe) albo miasto nie potrafiło wynegocjować z własną spółką niższych cen. Czy tak, czy tak, nie świadczy to dobrze o Zamoyskim.
Ponieważ za dużo czasu schodzi mi na tłumaczeniu najprostszych spraw domniemywam, iż nie jestes zainteresowany Jobocie wiedzą. Jestes zwykłym trollem. Sorry, nie zwykłym. Tak jak napisałem na początku, chamskim. Adios.
0 0
Czy mi się wydaje, czy też w Gminie Zamość śmieci są odbierane raz na miesiąc, zaś w mieście dwukrotnie częściej?
0 0
A masz np. kompostownik w bloku? Bo wydaje się, że odpady organiczne w Gminie Zamość są raczej zagospodarowywane na własnym terenie, a nie wywożone. Ot i zagadka rozwiązana.
0 0
Git
A czy dopuszczasz myśl, że PGK świadczy usługę dla Gminy Zamosc drożej niż dla Miasta ale Wójt to dotuje, względnie jak inni zauważają jedt to inna usługa ?
0 0
Lawyer, nie zmieniaj tematu, jak sie okazało, ze nie masz racji co do miasta, próbujesz uciec do gminy. Usługa jest ta sama, a gmina moze i dopłaca, tylko czemu Zamościanie płaca wiecej? Co mnie gmina obchodzi?
Szkoda czasu na dyskusje z Tobą, za chwile okaże sie, ze Ty zawyżasz poziom :-) trolluj dalej,.
0 0
@git
Tak jak juz pisalem do lawyera. Nie ma sensu gadac z idiota bo sciagnie mnie do swojego poziomu i wykonczy doswiadczeniem. Myslalem ze mam do czynienia z osoba inteligenta i majaca pojecie o pewnych sprawach. Widze ze moje zalozenie bylo bledne. Argumenty sobie daruje bo i tak trafie w proznie taki jest u Ciebie pustostan intelektualny, co stwierdzam na podstawie tego co piszesz.
Zyj dalej w swoje glupocie. Bzdury wasc piszesz takie ze zal to czytac. A o uchwalaniu prawa miejscowego caly guzik wiesz. O przetargach i ich przygotowaniu to juz kompletnie nie masz pojecia. No ale nie ma to jak sie wypowiadac zarzucajac innym pisanie bzdur samemu robiac to w co drugim zdaniu.
A o skali Twojej glupoty niech swiadczy taki fakt: Smiecie w Gminie Zamosc sa odbierane 1 czasami 2 razy w miesiącu (w zaleznosci od posesji). Smiecie w Miescie sa odbierane co tydzien z tego co wiem (tak jest w kazdym razie u mnie) a wiec 4 razy w miesiacu (w domach prywatnych chyba 2 razy w miesiacu choc moge sie mylic bo chyba tez raz w tygodniu). Tak wiec jesli smieci w miescie kosztuja 10.50 zł a w Gminie Zamosc 5,80 to jesli w Gminie Zamosc chcieliby odbierac smieci z taka sama czestotliwoscia jak w miescie (2 razy czesciej) to liczac matematycznie: 2 x 5,80 zl = 11,60 zl (przy zalozeniu ze w Gminie robia to raz w miesiacu a w miescie 2 razy lub 2 razy w gminie i 4 razy w miescie). Czyli mieszkaniec Gminy Zamosc za smiecie wywozone z taka sama czestotliwoscia jak w miescie Zamosc zaplacilby 11,60 zl. Czyz nie tak? Wiec jak to sie ma do tego ze placimy za smiecie wiecej od innych???
Koncze ta dyskusje z powodow wymienionych w pierwszych dwoch zdaniach posta.
0 0
jobot, myślałem że stawki są ustalane jako opłata miesięczna za osobę, a nie od liczby wywozów? W Zamościu są odbierane częściej, bo jest 3 x więcej ludności, stąd uważam Twój argument za chybiony a zgadzam się z gitem, że płacimy najwięcej.
0 0
Nie mogę czytać tego Jobota i lawyera. Niech im ktoś wytłumaczy, że po polsku sa śmieci, a nie śmiecie.
Poza tym cała jego matematyka sypie sie na etapie przedszkola. Smieci w miescie kosztują 11 zł, niesegregowane 19. Na wsi 5,60 zł. Czy to na wsi, czy w miescie odbierają z domów jednorodzinnych co 2 tygodnie. I nie ma znaczenia ile tych śmieci masz, zabiorą wszystko.
Nie problemem zreszta jest częstotliwość odbierania TYLKO OPŁATA MIESIĘCZNA OD GŁOWY. Ale to wymaga myślenia, a te nieuki nie ogarniają. Cofnąć do szkoły :-)