Kleszcze to niewielkie pajęczaki, które mogą przenosić groźne dla ludzi choroby. Łatwo je spotkać w zaroślach na obrzeżach łąk i lasów, ale też w miejskich parkach i na skwerach. Tego typu miejsca chętnie odwiedzają również koty. Czy kleszcze stanowią dla nich zagrożenie i czy pupil może wracając ze spaceru przynieść tego pasożyta do domu?
Kleszcze uaktywniają się, kiedy temperatura sięga 6-7 stopni Celsjusza. Wiele osób jest przekonanych, że na atak tych pajęczaków narażeni jesteśmy od wiosny do późnej jesieni, jednak przy łagodnych zimach sezon na kleszcze może trwać nawet cały rok. Na swoje ofiary czekają na roślinach – w trawie, na liściach krzewów lub młodych drzew. Złapać tego pajęczaka wcale nie jest trudno. Dodatkowy problem stanowi fakt, że ich ślina zawiera substancje znieczulające. Oznacza to, że miejsce ukąszenia nie boli i nie swędzi, dlatego zlokalizowanie kleszcza bywa trudne. Warto jednak pamiętać, że najchętniej wybierają one na posiłek miejsca ciepłe i te, gdzie skóra jest cienka. To właśnie dlatego najczęściej wbijają się pod kolanami, w pachwinach, w okolicach pach oraz na skórze głowy.
Koty chadzają własnymi ścieżkami i często wiodą one przez zarośla, w których kryją się kleszcze. Chociaż pasożyty te mogą przenosić niebezpieczne choroby, koty znacznie rzadziej się nimi zarażają niż psy. Oczywiście trzeba pamiętać, że mimo tego kot może przynieść do domu kleszcza, dlatego warto sprawdzać codziennie jego futerko. Jeśli pasożyt nie zdążył się wbić w skórę, zadanie jest nieco ułatwione. Wgryzionego pajęczaka należy jak najszybciej usunąć, np. za pomocą kleszczołapki do kupienia w sklepach zoologicznych. Nigdy nie smarujemy kleszcza masłem, alkoholem czy innymi substancjami, bo może to sprowokować go do wymiotów i tym samym zwiększa ryzyko zarażenia przenoszonymi przez te pajęczaki chorobami. Staramy się wyciągnąć kleszcza w całości, jednak jeśli jego fragment zostanie w skórze, nie ma powodu do paniki. Możemy próbować usunąć go np. igłą lub zgłosić się do weterynarza, ale zazwyczaj ta niewielka cześć kleszcza po prostu wysycha i odpada.
Chociaż choroby odkleszczowe nie stanowią dla kotów tak dużego zagrożenia, jak dla psów, nie należy go lekceważyć. Najlepiej jest sięgnąć po preparaty odstraszające te niewielkie pajęczaki – ich stosowanie zapewnia ochronę kotu i zmniejsza ryzyko, że pupil przyniesie pasażera na gapę do domu. Jednym z najbardziej skutecznych środków na pasożyty zewnętrze u zwierząt domowych jest znany produkt marki Foresto – obroża zwalczająca kleszcze i pchły jeszcze zanim dojdzie do ukąszenia. Oczywiście to nie jedyne rozwiązanie – do wyboru mamy jeszcze tabletki, aerozole czy krople spot-on. Wybierając środki przeciwkleszczowe dla kota musimy się upewnić, czy konkretny produkt nie zawiera permytryny – substancji chemicznej stanowiącej dla tych zwierząt śmiertelne zagrożenie. Skuteczne i bezpieczne dla zwierząt domowych preparaty zwalczające pasożyty znajdziesz w Zoopers.
