Nocne Zwiedzanie Wartowni

Raz w tygodniu w Wartowni tuż obok Bramy Szczebrzeskiej w Zamościu odwiedza siedzibę Zamojskich Banitów grupa turystów przyprowadzonych w ramach Nocnego Zwiedzania przez przewodnika zamojskiego Wojciecha Łosiewicza. Tam zwiedzający mogą dowiedzieć się choćby o dawnej broni czarnoprochowej, o strojach historycznych, czy o daniach przed wiekami jadanych.

Ostatecznie Zamość tyglem przeróżnych narodów był; przez wieki mieszkali tutaj Ormianie, Żydzi, Turcy, Rusini, Włosi etc... ze sobą nie tylko kulturę przynosząc, lecz także tradycje kulinarne. Te wszystkie ciekawostki, w stroju historycznym szlachcica z XVII-wieku prezes Banitów, czyli Dariusz Monik przybliża.
Dalej budowę broni sprzed wieków omawia, muszkiety wałowe, arkebuzy czy krócice i jej wykorzystanie na polu bitewnym, w tym także zagrożenia, które sama broń, kiedyś mniej bezpieczna, dla użytkowników stwarzała. Oczywiście gdy w jednym pomieszczeniu znajdzie się Darek Monik oraz Wojtek Łosiewicz, nie może omawiania dawnych przepisów zabraknąć, dawnego jadła.

Ostatecznie wydali oni wspólnie, pod egidą Urzędu Miasta Zamość, cenne opracowania przepisów sprzed wieków na podstawie oryginalnych tekstów „Stół szwedzki po zamojsku” (tę książkę kucharską można nadal pobrać w Internecie do czego gorąco zachęcamy)! To wszystko oczywiście wspaniałym humorem okraszone i w ścisłym nawiązaniu do historii Zamościa, jego oblężeń i tych terenów.
Na koniec tuż obok Wartowni, jeden z ów turystów ma niesamowitą okazję z repliki dawnej broni wystrzelić, co naprawdę niezwykłe emocje wśród przybyłych budzi, w tym również prawdziwy strach. Dlaczego strach? Z Wojtkiem Wartownię chociażby w najbliższą sobotę odwiedźcie a się przekonacie! Natomiast same dawne jadła popróbować można podczas rekonstrukcji i warsztatów organizowanych przez Darka Monika. Świetną okazją będą warsztaty o fasolce „po zamojsku”, również w najbliższą sobotę! Warto też udział w kuligu w stylu „Pana Wołodyjowskiego” udział wziąć, gdy tylko odpowiednia ilość śniegu spadnie!

PS. Te słowa pisze świadek naoczny Nocnego Zwiedzania przez Wojtka organizowanego!