Zamknij

KOT URATOWANY

13:18, 30.06.2020 asp. sztab. Mariusz Szozda Aktualizacja: 13:19, 30.06.2020
Skomentuj

Zastosowanie tlenoterapii pozwoliło uratować jednego z kociąt z pożaru budynku mieszkalnego w Lipsku. Skutki pożaru mogły być dużo bardziej tragiczne.

Tuż przed godz. 23 w dniu 27 czerwca doszło do pożaru budynku mieszkalnym usytuowanym w Lipsku. Po dojeździe zastępów z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Zamościu stwierdzono, że w jednym z pomieszczeń drewnianego domu, ogrzewanego piecykiem typu „koza” palą się nagromadzone materiały palne (makulatura, drewno na opał i odzież). Występuje bardzo duże zadymienie. Brak osób poszkodowanych. Właścicielka przed przyjazdem strażaków podjęła skuteczną próbę gaszenia palących się materiałów, przy użyciu wiadra z wodą.

Działania strażaków polegały na wyrzuceniu na zewnątrz tlących się materiałów i ich dogaszenie. Z informacji jaką uzyskano od właścicielki wynikło, że w domu przebywa kotka z kociętami. Po przewietrzeniu dokonano przeszukania pomieszczeń, w wyniku czego strażacy odnaleźli zagrożone zwierzęta, z których dwa ewakuowano na zewnątrz. Podanie 100% tlenu z wykorzystaniem maski twarzowej pozwoliło uratować jedno z kociąt. Niestety nie udało się uratować pozostałych zwierząt. Pojawienie się pożaru w porze nocnej, w czasie pobytu osób, mogło doprowadzić do tragedii.

Przypuszczamy, że prawdopodobna przyczyną tego zdarzenia, była nieprawidłowa eksploatacja pieca na paliwo stałe. Spaleniu uległy ubrania i makulatura, uszkodzeniu uległy okna. Straty oszacowano na kwotę 5 tys. zł.

W działaniach trwających ponad 1 godzinę wzięło udział 2 zastępy PSP z JRG Zamość oraz OSP w Białowoli.

foto: asp. sztab. Mariusz Szozda

 

( asp. sztab. Mariusz Szozda)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%