8 września mieszkańcy Janowa spotkali się na organizowanym przez Ruch Narodowy Janowskim Hołdzie Obywatelskim, który stanowi hołd dla ofiar niemieckich bombardowań z września 1939 roku. Już 8 września w oddalonym znacznie od frontu mieście pojawiły się niemieckie bombowce. Podczas uroczystej sumy odpustowej w janowskim sanktuarium na rynek miasta spadły bomby. Samoloty wrócili jeszcze kilkukrotnie, doszczętnie niszcząc miasto oraz dokonując ostrzału z ciężkich karabinów maszynowych w kierunku uciekającej ludności cywilnej. Tego dnia zginęło około 350 mieszkańców miasta. Naloty na miasto powtórzyły się jeszcze kilkukrotnie w czasie wojny obronnej, zamieniając istotne miasto regionu w góry gruzów.
Społeczne uroczystości związane z tymi tragicznymi dniami rozpoczęły się od mszy św. w intencji mieszkańców pomordowanych przez Niemców w czasie II wojny światowej. Lider lokalnych narodowców Piotr Zduńczyk wskazał podczas przemówienia, na konieczność stałego przekazywania wiedzy na temat męczeństwa polskiego narodu młodym pokoleniom. Odniósł się także do sprawy reparacji wojennych - "Wnętrze wszystkich z nas jest naznaczone bliznami, które fizycznie zadano naszym przodkom. To nasza tożsamość narodowa wyryła te blizny w naszych sercach. Blizny te niestety ropieją ze względu na brak jakiegokolwiek zadośćuczynienia za szkody wyrządzone nam w przyszłości. Musimy o tym cały czas przypominać, że zbrodnie hitlerowskie nie zostały rozliczone w należyty sposób".
[FOTORELACJANOWA]6001[/FOTORELACJANOWA]
Regionalista Tomasz Żuławski przybliżył mieszkańcom okoliczności tragicznych dni września 1939 roku. Historyk wskazał, że ponad 90% zabudowy mieszkalnej miasta zostało zniszczone, co czyni Janów Lubelski najbardziej doświadczonym polskim miastem w całej historii II wojny światowej. Tomasz Żuławski podzielił się także trwającymi pracami dotyczącymi upamiętnienia mieszkańców miasta oraz żołnierzy, którzy spoczywają w masowych mogiłach w kilku częściach miasta.
Głos na zgromadzeniu zabrał także radny Grzegorz Flis, który rozpamiętując skalę zniszczenia, wskazał na twardy charakter pokolenia, które odbudowało miasto po wojnie. "Z ruin, wbrew bezmiaru cierpienia i strat, nasi przodkowie zdołali podnieść to miasto do życia. Dziś patrzymy na zadbane kamienice, kwitnące ogrody, na piękne Sanktuarium, które majestatycznie góruje nad Janowem – i widzimy w nich owocach determinacji, pracy i niezłomnej wiary".
Mieszkańcy, w tym samorządowcy czy harcerze wspólnie zapalili znicze w zapis daty "1939". Data ta okazała się najstraszliwszym rokiem w historii Polski, jak i ich małej ojczyzny.
[ALERT]1757447657452[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu roztocze.net. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz