Radni Zamościa przeciwko nocnej prohibicji w mieście

Za przyjęciem projektu głosowało 6 osób, natomiast 14 radnych było przeciwko. Od głosu wstrzymała się jedna osoba.

Zamojscy radni odrzucili projekt uchwały o wprowadzeniu nocnej prohibicji w mieście. Według propozycji ograniczenia w sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych miały obowiązywać od godz. 22.00 do 6.00.

Klub radnych Koalicji Obywatelskiej złożył w październiku br. projekt uchwały o wprowadzeniu nocnej prohibicji w Zamościu. Zgodnie z tą propozycją, alkoholu nie można by było kupić w mieście w godz. 22.00-6.00 w sklepach i stacjach benzynowych. Według zapowiedzi ograniczenia nie miały wpłynąć na działalność pubów, barów, restauracji, klubów.

Zamojscy radni podczas poniedziałkowej sesji debatowali nad uchwałą przez ponad godzinę. Radna KO Anna Przytuła podkreśliła, że dyskusja nie dotyczy zakazu, a tego, "czy samorząd miasta stoi po stronie mieszkańców, czy po stronie nocnego handlu alkoholem, kosztem porządku publicznego". - Zdecydowana większość nocnych interwencji policji i straży miejskiej dotyczy wydarzeń związanych z alkoholem - awantur, hałasu, bójek, dewastacji mienia, zakłócenia ciszy nocnej - wymieniła Przytuła.

Radna KO Agnieszka Klimczuk przywołała dane Światowej Organizacji Zdrowia, według których w Polsce ma być "cztery razy więcej sklepów z alkoholem, niż mówią wszelkie zalecenia". - Powinien przypadać jeden sklep na tysiąc osób, u nas przypada jeden sklep na 273 osoby - podała. Radna zwróciła też uwagę na problem związany z oddziałami ratunkowymi. - W nocy mamy niejednokrotnie zapchany SOR z powodu interwencji osób pod wpływem alkoholu, którym musi zostać udzielona pomoc, a inne np. starsze osoby czekają wiele godzin - dodała Klimczuk.

Radna PiS Martyna Martyniuk zaznaczyła, że alkoholizm jest poważną chorobą, ale - w jej ocenie - wprowadzenie uchwały nie spowoduje, że alkoholik nie będzie w stanie zdobyć alkoholu po godz. 22. Jak oceniła, ta uchwała nie przyniesie znacznych korzyści, "zwłaszcza, że zmniejszą się wpływy do budżetu".

Zdaniem radnego PiS Andrzeja Szpatuśko uchwała nie zwiększy bezpieczeństwa w mieście, a pogorszy je dla mieszkańców starówki, gdzie działają restauracje i lokale, w których można by dalej kupować alkohol. Zwrócił uwagę, że ludzie będą też szukać alkoholu poza granicami miasta. - Przychyliłbym się chętnie do tej uchwały, gdyby obejmowała ona również ograniczenia w sprzedaży alkoholu do godz. 8, bo większość tzw. małpek jest nabywana właśnie w godz. od 6 do 8 - ocenił.

W uzasadnieniu projektu uchwały napisano, że zamojska policja odnotowała w ub. r. 776 interwencji wobec osób pijanych, a w pierwszej połowie br. - 426. Według policyjnych statystyk, osoby pod wpływem alkoholu dokonały przez te półtora roku 167 przestępstw.

"Ograniczenie godzin sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży w godzinach nocnych powinno przyczynić się do poprawy ładu i porządku publicznego, bezpieczeństwa oraz sprzyjać poprawie wizerunku miasta" - podano w uzasadnieniu uchwały.

Dotychczas na wprowadzenie nocnego ograniczenia sprzedaży alkoholu zdecydowało się w Polsce ok. 180 gmin.

Rada Miasta Zamość liczy 23 osoby. Komitet Wyborczy Wyborców Rafała Zwolaka zdobył w wyborach sześć mandatów w radzie miasta. Sześć mandatów uzyskała również Koalicja Obywatelska. PiS ma 8 radnych, a KWW Andrzeja Wnuka - 3. (PAP)

gab/ mark/