To było jedno z najbardziej wyczekiwanych wydarzeń tegorocznej edycji 11. Zamojskiego Festiwalu Podróży „Eskapady Kresowe”, który odbył się (10.10) Centrum Kultury Filmowej „Stylowy” w Zamościu. Gościem specjalnym był Ryszard Pawłowski, uznany himalaista i legenda światowego alpinizmu.
Festiwal rozpoczął się warsztatami dla uczniów szkół ponadpodstawowych – „Młody podróżnik i przyrodnik”, które poprowadzili Krzysztof Wojciechowski i Jacek Podkościelny. O podsumowanie wydarzenia poprosiliśmy jednego z organizatorów Jacka Podkościelnego.
Część główna festiwalu została podzielona na dwa bloki:
Blok I: opowieści m.in. o Kalifornii Północnej (Aleksandra Baranowicz) oraz podróży śladami Wikingów (Monika i Paweł Zielińscy).
Blok II: relacja z wyprawy na Kazbek (Jacek Podkościelny) oraz gwiezdna prezentacja „55 lat w górach”, w której Ryszard Pawłowski podzielił się wspomnieniami z wielu ekspedycji i trudów życia w ekstremalnych warunkach.
55 lat w górach wysokich
Ryszard Pawłowski, mimo swoje dojrzałego wieku, pozostaje aktywny i pełen energii. Na Zamojskim Festiwalu Podróży „Eskapady Kresowe” przedstawił swoją autorską opowieść „55 lat w górach wysokich”, w której przeplatał historie dramatycznych sytuacji, spektakularnych szczytów, ale też codziennych trudów i dylematów podróżnika.
W specjalnym wywiadzie dla roztocze.net himalaista odpowiedział na wiele pytań, m.in. jak pogodzić zdobywanie szczytów z obowiązkami względem rodziny, a także jak chciałby być zapamiętanym przez młodszych wspinaczy.
Pawłowski wielokrotnie podkreślał, że ceni kameralną atmosferę Eskapad, bliskość odbiorców i autentyczny charakter tego typu festiwali. To jego czwarta wizyta w Zamościu — dzięki temu staje się niemal stałym i cenionym gościem wydarzenia.
Fotografie pochodzą z archiwum Ryszarda Pawłowskiego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz