Zamknij

"Wkręceni" w Zamość, czy w Zarzecze?

08:07, 15.12.2013 Aktualizacja: 12:03, 16.12.2013
Skomentuj

Mało prawdopodobne aby akcja filmu "Wkręceni" była kojarzona z naszym miastem. Przynajmniej nie wprost.

Premiera filmu w polskich kinach zapowiedziana jest na 10 stycznia 2014 roku. Według informacji z MTL MAXfilm, producenta filmu, w Zamościu będzie prapremiera filmu "Wkręceni" z udziałem aktorów i producentów. Kiedy? Być może już 8 stycznia.

Tymczasem, jak informuje serwis interia.pl, akcja filmu w reżyserii Piotra Wereśniaka nie będzie rozgrywała się w Zamościu. Podobne informacje znalazły się na stronie internetowej producenta filmu, firmy MTL Maxfilm.  Na stronie interia.pl czytamy: "Bohater, w którego wciela się Krzysztof Stelmaszyk - Mikulski - to prezydent małego, ale niezwykle barwnego miasteczka Zarzecze. Polityk pragnie zapewnić okolicy dobrobyt, a sobie awans do Warszawy. I jest gotów na wszystko, by osiągnąć swój cel... Pewnego dnia, w Zarzeczu pojawia się trójka tajemniczych, eleganckich mężczyzn - w aucie z niemiecką rejestracją. A Mikulski pomyłkowo bierze ich za biznesmenów zza Odry, którzy chcą wybudować w Polsce dużą fabrykę. Prezydent wita gości z honorami i robi wszystko, by zostali w Zarzeczu na dłużej..."

Filmowym tłem dla przygód trzech przyjaciół ze Śląska będzie więc fikcyjne miasto Zarzecze.  Dlatego wyniki sondy, jaką zrobiliśmy zaraz po zakończeniu zdjęć filmowych w Zamościu, latem tego roku, nie ma znaczenia. Widzowie i tak nie skojarzą Zamościa z ładnym miastem w popularnym filmie.

Z informacji jakie udzielił nam Karol Garbula, sekretarz miasta, magistrat jeszcze na etapie wczesnych uzgodnień z reżyserem Piotrem Wereśniakiem wyraził zgodę na użycie nazwy Zamość w filmie "Wkręceni".

Tymczasem Karolina Baranowska z MTL MAXfilm, odpowiedzialna za kontakty z mediami, informuje, że film nie precyzuje miejsca akcji, nie pada nazwa miasta, do którego trafiają bohaterowie.

- W domyśle akcja może się rozgrywać w każdym mniejszym mieście Polski. Oczywiście w napisach informujemy, że film zrealizowano w Zamościu. Rozbieżne nazewnictwo w mediach wynika z tego, że w pierwszej wersji scenariusza była nazwa miejscowości Zarzecze, a potem były kręcone zdjęcia w Zamościu - stwierdza Karolina Baranowska.

Oficjalny plakat do filmu "Wkręceni".

Czy kinowy film fabularny to dobra reklama miasta?

Ankieta zakończona, dziękujemy za oddane głosy. Wyniki głosowania są widoczne poniżej:
4. Nie ma to większego znaczenia. 9%
3. Nie, to tylko ośmieszy mieszkańców. 13%
2. Zależy jak miasto zostanie przedstawiane. 51%
1. Tak, ze względu na występujące "gwiazdy". 27%
(Piotr Rogalski )

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

O co chodzi?O co chodzi?

0 0

Kurdę, co to za news? Przecież na scenariuszu filmowym było napisane Zarzecze, nie Zamość. To było wiadomo od początku.

10:02, 15.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

asas

0 0

zrozum - Zarzecze to był tytuł roboczy, a redaktorek robi sensację i wmawia, że miał być Zamość.

10:48, 15.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ponury@SmutasPonury@Smutas

0 0

Więcej zamieszania niż de facto iluzorycznej korzyści dla miasta. A ile przy okazji było nadziei, zbędnej atencji. Jeśli ktoś na początku filmu zdąży przeczytać szybko przesuwające się napisy to może skojarzy miejsce akcji z Zamościem.
Osobiście jednak jestem sceptycznie nastawiony, zważywszy na fakt, iż przeciętny widz jest ogólnie coraz słabiej wykształcony /mimo wzrastającego wskaźnika osób z wyższym lub pseudowyższym wykształceniem/.
U sporej części widzów, którzy skoncentrują się tylko na rozrywce ukształtuje się przekonanie, iż akcja dzieje się rzeczywiście w jakimś Zarzeczu a zbyt piękny rynek i ratusz jak na prowincjonalne miasteczko to tylko zbudowane tymczasowe dekoracje

23:22, 15.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

oloolo

0 0

Sam film nie przyniesie promocji miastu,jego twórcy tez zapewne nie będą o to zabiegali,to władze miasta powinny wykorzystać ten fakt w dalszej akcji promocyjnej Zamościa a może nawet samemu zabiegać o to by ekipy filmowe częściej zjawiały się w Zamościu.Niech to będą nawet głupie seriale.Wiele osób nawet nie wie o tym,że Zamość jest tak piękny.

10:00, 16.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jaja

0 0

ja proponuje Biojozagwizdanie, sukces murowany w czasach gdy każdy post-resortowy celebryta rości sobie prawo do bycia aktorem

21:15, 18.12.2013
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%