Zdjęcia lotnicze. Rynek Wielki, Ratusz, Stare Miasto fot. Waldemar Radczak/Spór o finansowanie Starego Miasta i sytuację PKP LHS. Radni apelują, poseł odpowiada ostro
W Zamościu narasta dyskusja wokół dwóch istotnych kwestii: pozyskania funduszy na remonty Starego Miasta oraz niepokojących sygnałów dotyczących sytuacji spółki PKP LHS, jednego z kluczowych pracodawców w regionie. 26 listopada 2025 r. Klub Radnych KWW Rafała Zwolaka skierował w tych sprawach pismo do posła Jarosława Sachajki. Odpowiedź parlamentarzysty – przesłana 9 grudnia – wywołała szerokie komentarze ze względu na jej stanowczy ton.
Radni apelują o wsparcie dla Zamościa
W swoim piśmie radni podkreślili, że od ponad półtora roku Prezydent Zamościa Rafał Zwolak zabiega o środki na renowację Starego Miasta wpisanego na Listę UNESCO. Według radnych mimo licznych rozmów prowadzonych z przedstawicielami rządu i parlamentu realnej pomocy dotąd nie udzielono.
Jak argumentują, miasto nie jest w stanie samodzielnie sfinansować niezbędnych prac, a zaniechania mogą doprowadzić do dalszej degradacji zabytkowej części Zamościa.
Drugim poruszonym wątkiem jest sytuacja PKP LHS, o której radni usłyszeli podczas listopadowej sesji Rady Miasta. Zgodnie z przekazanymi tam informacjami spółka ma zmagać się z poważnymi problemami finansowymi i rozważać zwolnienia grupowe.
Radni wyrazili głębokie zaniepokojenie:
– PKP LHS jest jednym z najważniejszych pracodawców w regionie. Ewentualne zwolnienia byłyby dramatem dla wielu rodzin, a miasto nie ma możliwości, by przejąć tak dużą liczbę osób – argumentują.
W liście zwracają się do posła Sachajki z oczekiwaniem „konkretnych działań” i przypomnieniem jego zaangażowania deklarowanego w kampanii wyborczej.
Ostra odpowiedź posła. Zarzuty o populizm i naciski
W odpowiedzi przesłanej 9 grudnia poseł Jarosław Sachajko odniósł się zarówno do treści pisma radnych, jak i formy jego przygotowania. Już na wstępie wskazał na liczne błędy i chaotyczny charakter dokumentu, oceniając to jako wyraz braku profesjonalizmu.
Największe zastrzeżenia posła dotyczą jednak – jak twierdzi – oczekiwań radnych wobec parlamentarzysty.
Według Sachajki część sformułowań mogła sugerować oczekiwanie, by „nieformalnie” wpływał na decyzje dotyczące finansowania lub funkcjonowania spółek Skarbu Państwa.
– Poseł ma prawo interweniować, składać interpelacje czy kontrolować działania rządu, ale nie może ręcznie sterować spółkami ani obchodzić procedur przy wydatkowaniu środków publicznych – podkreślił.
Parlamentarzysta zarzucił także radnym kierowanie się emocjami i formułowanie populistycznych oskarżeń dotyczących jego kampanii wyborczej bez oparcia ich w faktach.
Sachajko wskazał, że w sprawach Zamościa – zarówno Starego Miasta, jak i PKP LHS – zostały już złożone interpelacje poselskie, a jego dotychczasowa aktywność parlamentarna obejmuje setki wystąpień i interwencji.
Na zakończenie zapewnił o gotowości do współpracy, ale – jak zaznaczył – jedynie takiej, która opiera się na rzetelności i poszanowaniu prawa, a nie na „insynuacjach i naciskach”.
Dwie perspektywy, wspólny cel
Choć ton obu dokumentów jest zdecydowany, a różnice w ocenie ról i kompetencji wyraźne, obie strony deklarują ten sam cel: ochronę interesów Zamościa i jego mieszkańców.
Radni oczekują od parlamentarzysty większej aktywności w pozyskiwaniu środków i ochronie miejsc pracy. Poseł odpowiada, że działa w ramach swoich ustawowych kompetencji i apeluje o współpracę opartą na faktach i merytoryce.
W tle pozostają dwa kluczowe problemy:
– przyszłość Starego Miasta wymagającego wielomilionowych inwestycji,
– przyszłość PKP LHS i stabilność zatrudnienia w regionie.
Obie sprawy będą w najbliższych miesiącach uważnie obserwowane zarówno przez mieszkańców, jak i lokalnych decydentów.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz