Lubelskie otrzyma 277 mln zł z programu ochrony ludności i obrony cywilnej

Pieniądze zostaną przekazane do rozdysponowania przez wojewodów.

Województwo lubelskie otrzyma 277 mln zł z rządowego programu ochrony ludności i obrony cywilnej - zapowiedział minister w kancelarii premiera Jakub Stefaniak. Na granicy z Białorusią w woj. lubelskim niebawem ma być uruchomiona zapora elektroniczna.

- To oni będą decydowali w porozumieniu z samorządami, jak te środki zostaną rozdysponowane - powiedział Stefaniak na konferencji prasowej w czwartek w Lublinie.

Pieniądze mają być wydane do końca 2025 r. Przypomniał, że program ochrony ludności i obrony cywilnej przewiduje finansowanie przedsięwzięć w dziedzinie zapewnienia zbiorowej ochrony, zaplecza logistycznego, edukacji i szkoleń oraz korpusu obrony cywilnej. Najwięcej środków ma być przeznaczonych na obiekty zbiorowej ochrony, na remont istniejących miejsc schronienia i na budowę kolejnych. Stefaniak powiedział, że jeśli samorządy bardziej potrzebują np. doposażenia czy sprzętu, to będzie to też sfinansowane.

Wojewoda lubelski Krzysztof Komorski zapowiedział, że wydatkowanie tych środków będzie konsultowane ze służbami i samorządami. Tłumaczył, że nie może teraz z pełną odpowiedzialnością podać, dla ilu osób do końca roku będą przygotowane miejsca schronienia. Zaznaczył, że trwa np. inwentaryzacja schronów, z których, jak przewiduje, większość będzie się nadawała do rewitalizacji.

- Ale w wielu przypadkach bardziej potrzeba uzupełniania stanów magazynowych, np. w koce, maski, artykuły pierwszej potrzeby, agregaty prądotwórcze, uzdatniacze wody - podkreślał.

Tłumaczył, że w wielu magazynach tych zasobów nie ma albo są bardzo stare, np. z lat 70. Zapowiedział też, że za kilka tygodni oddana zostanie do użytku budowana na granicy z Białorusią woj. lubelskim zapora elektroniczna.

Komendant Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej (NOSG) gen. bryg. SG Jacek Szcząchor powiedział, że za trzy dni wykonawcy mają już zakończyć prace i rozpoczną się procedury związane z odbiorami technicznymi i formalnymi.

- W trybie roboczym już ten system testujemy i widzimy jego możliwości i potencjał - zaznaczył.

Jest to system kamer do obserwacji dziennej i nocnej z możliwością wykrywania tzw. intruza na granicznej rzece Bug. Sygnał o możliwym przekraczaniu granicy odbierany przez służby umożliwia skierowanie patrolu w konkretne miejsce i ujęcie nielegalnych migrantów.

Bariera elektroniczna obejmuje odcinek granicy z Białorusią w woj. lubelskim, który liczy 171 km. Tworzyć ją będzie ok. 1800 słupów, na których ulokowano ponad 5 tys. kamer.

- To jest przepotężne narzędzie - zaznaczył komendant NOSG.

Dodał, że Straż Graniczna dysponuje też systemem wież obserwacyjnych do obserwacji rejonu przygranicznego, które będą spięte z systemem zapory elektronicznej. Ponadto strażnicy dysponują samochodami z urządzeniami termowizji, a także dronami.

Szcząchor powiedział, że w planach jest też budowa zapory elektronicznej na lądowym odcinku granicy z Ukrainą w woj. lubelskim. Prawdopodobnie będzie to podobna bariera do tej, która funkcjonuje na odcinku granicy ochranianej przez Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej, czyli system kamer z detekcją ruchu.

W tym roku funkcjonariusze NOSG zatrzymali około 800 osób, które usiłowały nielegalnie przekroczyć granicę Polski i zostały zawrócone na Białoruś. Najwięcej wśród nich było obywateli Afganistanu i Pakistanu. W 2024 r. funkcjonariusze NOSG udaremnili 450 takich prób nielegalnego przekroczenia granicy. (PAP)

ren/ joz/