Takiego żywiołu nie widziano tu od lat! W piątkowe popołudnie przez Gminę Tarnogród przetoczyła się potężna nawałnica z gradobiciem, która dosłownie zmiotła z powierzchni ziemi uprawy rzepaku, truskawek, czarnej porzeczki i świeżych zasiewów.
Najmocniej ucierpiały miejscowości Luchów Górny i Tarnogród, gdzie niebo nagle zasnuły czarne chmury, a po chwili pola pokryły się lodowymi kulkami wielkości orzecha włoskiego. Mieszkańcy byli bezsilni – ulewa i grad trwały zaledwie kilkanaście minut, ale skutki są tragiczne.
- „To był horror! Wszystko, co posiałem – zniknęło w kilka chwil. Nie mamy na czym stanąć” – mówi jeden z rolników z Luchowa.
Nocą trwał nieprzerwany monitoring wezbranych rzek i potoków. W wielu miejscach ziemia wciąż jest przesiąknięta wodą, a... grad leży jeszcze dziś rano!
Burmistrz zwołał sztab kryzysowy – rusza szacowanie strat!
W sobotę rano Burmistrz Tarnogrodu Paweł Dec zwołał pilny sztab kryzysowy. Na miejscu zjawili się również:
- „Skala zniszczeń jest ogromna. Musimy działać szybko, by wesprzeć rolników” – podkreślają zgodnie uczestnicy sztabu.
Gmina Biszcza też w szoku – plantacje zniszczone niemal całkowicie!
Nie tylko Tarnogród ucierpiał. Równie dramatyczne informacje docierają z Gminy Biszcza. Tam również grad zniszczył uprawy – na wielu plantacjach straty sięgają 100%. Wójt Gminy oficjalnie apeluje do mieszkańców o zgłaszanie szkód.
To wołanie o pomoc.
Rolnicy są załamani. Straty sięgają dziesiątek, jeśli nie setek tysięcy złotych.
Praca, pieniądze i nadzieje poszły... z wiatrem i lodem.
Lubelska Izba Rolnicza deklaruje pomoc!
Lubelska Izba Rolnicza zapewniła, że włączy się w szacowanie strat i wsparcie dla poszkodowanych. Komisje ruszają do pracy zaraz po świętach wielkanocnych.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz