"Gorąca woda przemieszczała się w kierunku ul. Sadowej, spływając przez plac po byłej zajezdni MZK." Czy aby na pewno MZK?

PS. Kaloryfery nadal zimne.

A bydło niech dalej głosuje tak jak głosuje a będzie jeszcze lepiej. Czy ktoś widział remonty arterii cieplnych?. Oni tzn. Dalkia czesze kasę i odsyła do Francji. Pan Prezes Dalkii z W-wy biedny skarżył się jak to szybko gotówę musi przekazywać do metropolii. Ten kto prywatyzuje takie sektory powinien zawisnąć na stryczku. Ale to by było w normalnym kraju a nie w tym pokracznym bękarcie okrągłego stołu. A ty ludku niedorozwinięty głosuj, płać podatki, słone rachunki za ciepło, czekaj w kolejkach do lekarza , tyraj do śmierci i szybko zdychaj. W nagrodę dostaniesz kiełbasę nie wędzoną za 6 zeta plus tanie piwo z Biedronki. A z rozrywki to sobie obejrzyj „Wkręconych’’ i wyj z zachwytu nad filmem. I ciesz się że masz takich mężów stanu.

Heroizm w takiej temperaturze pracować w wykupie. Media szukały sensacji myśląc ze pojadą na tym cały dzień a tu proszę ....

Ale idioci! Jakie 60 tysięcy? W Zamościu mieszka ok.52 tysięcy osób, z tego duża część ma niezależne od sieci miejskiej ogrzewanie, poza tym awaria dotyczyła tylko części miasta, tej, którą ogrzewa ciepłownia w Szopinku, a nie dotyczyła tej, którą ogrzewa kotłownia na Kilińskiego.
Jak zwykle widać poziom dziennikarski w radiu i TV.

PEC nie powinien był być nigdy sprzedany. Przez to miasto nie ma najmniejszego wpływu na energetykę miejską i odcięło się od wysokich dywident. Pan prezydent i większość ówczesnych radnych lekką rączka oddali niezły kawałek tortu. Bardzo bogatego, przynoszącego milionowe zyski tortu. A wiadomo przecież po co zagraniczne konsorcja przejmują za grosze nasze wysokodochodowe firmy. Żeby je doić, ale żeby nie dawać im jeść. Zero remontów, zero inwestycji. Widział ktoś w lecie jakieś remonty sieci? Pozwalniali większośc pracowników, całe rodziny straciły dochody. Dalkia zobowiązała się do iluś inwestycji, czy ktoś ją kontrolował, sprawdzał? Jak tak dalej pójdzie, to ciepła nie będzie na stałe, dopiero będzie problem. W tym czasie Dalkia wyciągnie z Zamościa i innych ciepłowni w Polsce ostatnie soki. I zostawi zrujnowane, zardzewiałe przedsiębiorstwo.

Na Kamiennej i Kilińskiego dalej zimno.

Wydaje mi się, że najszybciej poinformowała o awarii http://www.zamojska.pl/

Ciekawe kto to sprywatyzował PEC. Który to mądry Prezydent to zrobił. A kaska z prywatyzacji już dawno poszła sie je..ać. Tzn. jest miedzy innymi wkładem własnym w te inwestycje typu „rampa oświęcimska” i inne. Cieszta się. Niedługo będzie wiosna przyjadą turyści i bedom nas chwalić.

Kto sprywatyzował i kto dopuścił do tak głupiej prywatyzacji??? I pretensje należy kierować do tej osoby czy osób.
Wpływy z prywatyzacji są jednorazowe - i takie pieniądze rozchodzą się w mgnienia oku - nie wiadomo gdzie i kiedy.
I teraz miasto ma problem - bo musi utratę dochodów pokryć z innego źródła.
Niezbywalnym prawem właściciela jest prawo do dywidendy - co reguluje kodeks handlowy.
W 2012 r. najwieksze sprywatyzowane polskie przedsiębiorstwa wypłaciły dywidendy tyle co roczne wpływy z prywatyzacji.

podmiot który sprzedaje - pozbywa się zysku i korzyści ekonomicznych w kolejnych latach co jest dla niego stratą, którą ktoś musi pokryć. ktoś to wiadomo kto,
Czy w wyniku prywatyzacji jakoś usług ulega poprawieniu? Wątpliwe.

Raport NIK za czasów Janusza Wojciechowskiego wykazał ze w każdej prywatyzacji były jakieś nieprawidłowości. ponadto opór prawie każdej ekipy rządzącej przed utworzeniem Prokuratorii Generalnej pierwowzorem była Prokuratoria Generalna z 2 RP.

Swego czasu Bożyszcze dzisiejszych NeoLemingów Lech Wałęsa głosił (cytaty zaczerpnięte dla wygody z filmu marka Piwowskiego Uprowadzenie Agaty) :
- 100 mln dla każdego - czyli nominalnie teraz w dolarach Według tej propozycji wartość majątku narodowego to 100 mld dolarów. przy uwzględnieniu utraty wartości dolara w czasie 0d 1990 r. dzisiaj byłoby to około 250 mld dolarów,
- kolejny cytat Wałęsy - Polska jest tyle warta ile ktoś za nią zapłaci to warto pozostawić bez komentarza.

Prywatyzacja po Polsku -
bo tak prywatyzowano sprzedawano dochodowe przedsiębiorstwa i to za ile - czy jak to robi teraz Tusk. Zakłada przychody prywatyzacyjne na bardzo wysokim poziomie, kiedy jest kryzys finansowy.
oto kilka przykładów:

- akcje pracownicze - to kompletne nieporozumienie, i nigdy nie powinno do tego dojść.

- prywatyzacja w NFI i świadectwa udziałowe. A więc oddanie pod kontrolę NFI najlepszych przedsiębiorstw przede wszystkim decyzji co do ich prywatyzacji. Było to kukułcze jajo Janusza Lewandowskiego. Z programu NFI w ostatniej chwili następca Lewandowskiego "wyjął najlepsze polskie przedsiębiorstwa takie jak petrochemia Płock - dzisiejszy Orlen, czy KGHM), ale nie zdołał zatrzymać całego programu.

- prywatyzacja systemu emerytalnego czyli utworzenie OFE i przekazanie ich pod zarząd PTE. Niby idea słuszna - ale mało kto wie, że przez te lata ZUS korzystał z OFE jako darmowych pożyczek w odróżnieniu od kredytów, o które jak się nie upomni ubezpieczony to po 5 latach przepadają, czy ppo prostu ZUS jak sobie przypomni to odda po paru latach bez odsetek,

- ten ostatni najbardziej rażący sprzedaż szpitala za 165 tys. zł podczas gdy ten szpital za rok ubiegły przyniósł 2 mln złotych zysku netto.

- sprzedaż fabryki porcelany na początku lat 90-tych - gdzie wartość wyrobów gotowych 10-krotne przewyższała cenę sprzedaży.

- analogiczny przykład sprzedaż przedsiębiorstwa za cenę znacznie niższą - niż posiadane środki na koncie bankowym przez prywatyzowane przedsiębiorstwo,

Odróżnijmy dwie rzeczy prawo właściciela - jak tu taj ktoś napisał wysyłanie kasy do centrali.

Tak jak już napisałem na początku procesy prywatyzacyjne są nieodwracane - państwo może co prawda "zrepolonizować" jak t sie ostatnio mówiło o sprywatyzowanym sektorze bankowych ale z dobrodziejstwem inwentarza czyli w tym z toksycznymi aktywami (mówiąc wprost długami firmy matki)

dalkia poradziła sobie z problemem w 4 godziny.
w PEC by pewnie się zajął problemem jak by prezes poczuł zimno w d...

ciekawe czy ci co tak narzekają na dalkie także uważają, że drogi są świetnie odśnieżane i w ogóle już lepiej być nie moze.

"zik" dnia 31 stycznia 2014 o godzinie 12:40:35 napisał:

dalkia poradziła sobie z problemem w 4 godziny.
Skąd taka pewność????

nie poradziła sobie wcale.na Plantach zimne kaloryfery i w mieszkaniach 14 stopni

Rura z parą wodną pod ciśnieniem itp biegnie przez całe miasto do ul Ciepłej i stamtąd wraca ciepło do bloków przy Hrubieszowskiej? Bezsens totalny według mnie. Straty ciepła niesamowite. W jaki sposób więc bloki na Hrubieszowskiej nie mają ciepła? Bo rura na drugim końcu miasta pękła? Przecież z Szopinka do Hrubieszowskiej jest kilometr. Nie czaje nic. Może ktoś kto zna się na rzeczy odpowie o co chodzi.

Grzejniki nadal zimne, bo dziś w południe nastąpiła awaria na peowiaków, kopią do tej pory ...

Nie mozna generalizowac - nie wszedzie bylo tak zle - w bloku na Nowym Miescie nawet nie zdazylismy poczuc chlodu. Grzejniki zaczely stygnac okolo 18.00, a przed 21.00 ponownie juz sie nagrzewaly. Nawet nie zdazyly wyziebic sie zupelnie. Teraz w rurach prawie wrzatek - lepiej nie dotykac. Swoja droga dziwne, ze az tak mocno grzeja, dla mnie to troche przesada, bo musze ciagle zakrecac i odkrecac kaloryfery.

A u mnie na Peowiaków zimniutkie, może mają za dużo energii i idzie do Magdy :)

Dalkia powinna zmienić fachowca od pijaru. Wpis "Magda" jest żenujący...

Na peowiaków nadal zimne kaloryfery. Ciekawy kiedy będzie ciepło

U mnie na Oboźnej kaloryfery są cieplejsze, ale co z tego, jak w jednym pokoju jest tylko 18 C, a w kuchni 17 C? Okna po wymianie. Mam udawać, że jest ciepło? A na klatce schodowej kaloryfery z niewiadomej przyczyny zakręcone na stałe. Ciekawe, kto wpadł na tak durny pomysł?

Potwierdzam, na peowiaków zimno od wczoraj, w domu 15 stopni

Magda ma rację, na Nowym Mieście chwilę po tym jak ostygły kaloryfery znów zaczęły grzać.

Przypominam wszystkim odpowiedzialnym, że mamy w naszym smutnym kraju faceta, który powiedział "trzeba się było ubezpieczyć" , ŻAŁUJE TYCH SŁÓW DO DZIŚ, BO LUDZIE TO PAMIĘTAJĄ i panią "...sorry, taki mamy klimat", której podległe spółki, po tych słowach, ratując wizerunek wysłały za kilka dni 20 taxi, po ludzi w pociągach, za ponad 2 tys. zł.
Proszę myśleć, przewidywać, pamiętać o ludziach (nie tylko o sobie i oszczędnościach) I WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE! Za to bierzecie państwo pieniądze.

Kiedy będzie ciepło ja się pytam??? Przecież na Peowiaków jest już jakaś masakra!!!!

Czy ktoś wie, kiedy będzie ciepło na plantach ?

Dzwońcie do Pogotowia Ciepłowniczego 84993

Do "E."
Pewnie mieszkańcy w ramach oszczędności, aby płacić mniejsze rachunki za ogrzewanie.