Aktualna sytuacja sprawia, że wiele osób traci nadzieję i poczucie szczęścia. W związku z tym Świadkowie Jehowy w Zamościu zapraszają 10 kwietnia 2022 roku na specjalny wykład publiczny pod tytułem „Gdzie możesz znaleźć prawdziwą nadzieję?”.
Przedłużająca się pandemia, wojna w Ukrainie i narastające problemy ekonomiczne sprawiają, że coraz więcej osób traci poczucie szczęścia i nadzieję na poprawę sytuacji. Takie nastroje potwierdza opublikowany niedawno globalny sondaż1 Międzynarodowego Stowarzyszenia Gallupa podsumowujący rok 2021. Wynika z niego, że ludzie w skali całego świata mają podobne odczucia, a to, co się dzieje, istotnie wpływa na ich obawy i perspektywy. Prezes Stowarzyszenia Gallupa Kanczo Stojczew powiedział:
„U progu roku 2022 panuje przekonanie, że ta sytuacja będzie się raczej przedłużać i trudno dokładnie powiedzieć, kiedy się skończy".
Czy mimo tak ponurych perspektyw można zachować pozytywne nastawienie? Tak. Może w tym pomóc zaplanowany na 10 kwietnia wykład publiczny, w którym Świadkowie Jehowy wyjaśnią „Gdzie można znaleźć prawdziwą nadzieję?". W trakcie 30-minutowego programu przedstawione zostaną konkretne powody, dla których warto zaufać nadziei przedstawionej w Biblii. Wykład ten jest pierwszym z dwóch kwietniowych wydarzeń specjalnych organizowanych przez Świadków na całym świecie, w tym również w Zamościu.
„Biblia kreśli przed ludzkością perspektywy życia bez bólu, bez cierpień, a nawet bez śmierci" – mówi Robert Warda, lokalny rzecznik Świadków Jehowy. Dla wielu osób zaskakujące jest to, gdy dowiadują się, jaki był pierwotny cel Boga gdy stwarzał ludzi - a mianowicie, że mieli cieszyć się doskonałym zdrowiem w doskonałych warunkach, tutaj na ziemi. Biblia uczy, że ten Boży zamiar się nie zmienił i zostanie wkrótce zrealizowany. W wykładzie biblijnym będzie można usłyszeć odpowiedzi na pytania: Dlaczego jest tyle cierpień? Jaką nadzieję daje Biblia? Dlaczego możemy ufać obietnicom biblijnym?
Oprócz tego wieczorem 15 kwietnia 2022 roku Świadkowie Jehowy zapraszają wszystkich chętnych na obchody Pamiątki śmierci Jezusa Chrystusa. Dla Świadków Jehowy jest to najważniejsze wydarzenie w roku. Podczas ubiegłorocznej, wirtualnej wersji tego wydarzenia do ponad 8,6 miliona Świadków dołączyło ponad 12,6 miliona gości! Łączna frekwencja, wynosząca 21 367 603 osoby, oznaczała wzrost o 19,7% w stosunku do roku 2020. W Polsce w zeszłym roku w Pamiątce śmierci Jezusa wzięło udział 201 271 osób, co było najwyższą liczbą od lat.
Wstęp na obydwa wydarzenia jest bezpłatny, a informacje o dokładnych godzinach w województwie można znaleźć w serwisie jw.org.
W 239 krajach świata jest prawie 9 mln Świadków Jehowy, którzy należą do przeszło 119 tys. zborów. W Polsce początki działalności Świadków Jehowy sięgają 1891 r., a obecnie są oni trzecią co do wielkości grupą wyznaniową z liczbą ponad 113 tysięcy wyznawców.
Źródła: 1 Sondaż „2021 – End of Year” Międzynarodowego Stowarzyszenia Gallupa
1 1
Ile kosztuje reklama na portalu?
1 1
"Pandemia, wojna – co dalej? Świadkowie Jehowy mówią, gdzie znaleźć nadzieję".. - może w dobrze zaopatrzonym schronie lub w aucie z pełnym bakiem podążającym ku zachodniej granicy..?
Wszak broni do ręki nie weźmiecie...
0 0
Nie mieszajmy w to sił nadprzyrodzonych. Nadzieja czasami to nawet bardzo dużo. Wszystk jest w naszych rękach.
Co dalej powiem wam co dalej. O nadziei na wojnie można mówić wtedy kiedy Amerykanie przekażą Ukrainie kilkaset Abrahmsów, mysliwców klasy F16, F35 i inny niezbedny sprzęt bedący o klasę, czy klasy lepszy od rosyjskiego sprzętu. Pewność byłaby gdyby NATO wkroczyło. Kiedy w końcu Amerykanie dotrzymają umów budapesztańskich w których USA i fjends zagarantowali Ukrainie nietykalność i nienaruszalnosć granic w zamian za przekazenie 400 głowić jądrowych Rosji. Swoją ddrogą byla to największa głupota jaką zrobiła Ukraina.
Wojna na Ukrainie dopiero zaczęła się i niestety jest to krwawa wojna. Co prawda Rosjanie ponoszą straty, ale tak naprawdę straty Ukrainy są znacznie wyższe,. Niewuykluczone, że dojdzie w tj wojnie do nieoczekiwanych zdarzeń jak i odwórceniu sojuszy. Z całego serca życzę Ukrainie zwycięstwa
Co do Covid - juz rok temu dzienne przypadki zakżeń nie przekraczały nawet 10 osób, po to aby urosnąć do 30 tysięcy dziennie. Obym nie był złym prorokiem, ten wirus jeszcze nie skończył się. być może umarł śmiercią naturalną, ale na to jest zbyt wcześnie aby tak twierdzić. Kolejne miesiące pokażą czy mam rację czy nie.