To teraz Straż Miejska będzie budować ścieżki rowerowe...? :)

popieram ścieżee roeweowych powinno być więcej ,ale rowerzyści przestańcie jeździć rowerami przez przejścia dla pieszych.W Zamościu to prawdzowa plaga tylko czekać wypadku

A może by tak zacząć od edukowania strażników Straży Miejskiej?
Ich spacery po drogach dla rowerów, zupełny brak reakcji, kiedy inni ludzie chodzą o ścieżkach to już nagminny proceder.
Co z tego, że dróg dla rowerów będzie więcej, kiedy i tak będą to tylko zapasowe chodniki dla bezmyślnych pieszych?

A może by tak budować drogi rowerowe a nie ciągi pieszo-rowerowe. Rowerzysta też bywa pieszym. Ciągi pieszo rowerowe są bardzo niebezpieczne, nierzadko zdarza się że to rowerzyści wjeżdżają w pieszych, którzy poprawnie chodzą. Nie wspomnę o ludziach starszych, którzy przyzwyczaili się, że zawsze w tym miejscu był chodnik a tu raptem rowery jeżdżą, bo ktoś co 500 m namalował znaczek.

to że restauratorzy ustawiają stojaki na rowery bynajmniej nie jest zasługą pana komendanta

POZWOLĘ SOBIE NAPISAĆ DUŻYMI LITERAMI ŻEBY CO NIEKTÓRZY DURNIE MOGLI TO PRZECZYTAĆ

1.Ścieżki są za wąskie
- rozumiem wykonanie planu i premie ale nie ma z nich pożytku bo piesi mają zaledwie 1metr do chodzenia a rowerzyści 1,5m - tak sie nie robi ścieżek rowerowych. Ścieżki rowerowe są robione odrębnie, a nie na chodnikach.
2.Słupy na środku chodników i ścieżek...
- bez komentarza - niech się wstydzą wykonawcy i pomysłodawcy
3.Niby dlaczego mam schodzić z roweru jadąc ścieżką rowerową skoro mam zielone światło? Nigdzie na zachodzie nie ma takiego obowiązku a w Polsce ma być bo co ?
Bo nie ostygliście z komuny i nie nabraliście zdrowego rozsądku ?
To wasz problem, ja będę jeździł. Idąc tym tropem, należy wyjmować dzieci z wózka bo tak zakładacie że ma co jechać, ma iść...
- kierowca zbliżając sie do przejścia dla pieszych ma sie z3mać nawet w momencie kiedy ma przywilej skrętu to pieszy zachowuje pierwszeństwo przejścia/przejazdu.
4.Kiedy skończy się notoryczne parkowanie na chodnikach ????????????????????
KIEDY ?????????????????????????????????????????????????????

KIEDY ?????????????????????????????????????????????????????

KIEDY KIEDY KIEDY ?????????????????????????????????????????

Weźcie się za to co faktycznie jest problemem, nie bądźcie je...anymi hipokrytami. W pracy udajecie że nie widzicie, a po pracy sami parkujecie na chodnikach. Po co są te chodniki ? Wyrwijcie je i wylejcie asfalt skoro uważacie że 1,5m to za dużo jak dla pieszych a 4m to za mało jak dla jadących.

Skończcie z tymi propagandami kostki brukowej, zmian, zmian i jeszcze raz zmian. Ktoś kto w dupie był i gówno widział na pewno powie ze dużo się dzieje, ale ważny jest poziom wykonywanych inwestycji a nie cokolwiek jak wielu sie zdaje. Popatrzmy na kostke brukową...Polaczki oszaleli, wszędzie, wszędzie - zrywają dobry asfalt który jest powierzchnią jednolitą i kładą zamiast niej kostke bo "coś trzeba zrobić z pieniędzmi"... Kostka niestety bardzo szybko zostaje podmyta przez wodę a w konsekwencji zapada się...

CHCECIE NAZYWAĆ KICZ DOBREM NARODU ?
to nazywajcie - widocznie od czasów Gierka nie czujecie potrzeby zmiany, on też szedł tym tropem - nieważne za czyje, ważne że rośnie.
A teraz Polska spłaca i spłaca i spłaca... - pardon, BYŁBYM ZAPOMNIAŁ:
I KRADNIE ;)

buenos aires - polaczki-dziwaczki-pustaczki...

A ja sie tam nie bede sciskal na waskiej drodze aby tylko nie wlezc na ciemna kostke dla rowerzystow - tak sie nie robi sciezki rowerowej partacze i zlodzieje

Popieram poprzedników, na chodniku przy ul. Piłsudskiego dwóch pieszych się nie minie nie wychodząc na ścieżkę.

Pomijam nagminne jeździe po chodniku tylko dla pieszych, wjeżdżaniu na przejście bez zatrzymania, potrącaniu pieszych, jeździe bez świateł, jeździe chodnikiem szybciej niż samochody na drodze itd.

W europie ścieżki rowerowe są przy pasie drogi, a w Zamościu są na chodniku. Wygląda na to że osoba projektująca i zatwierdzająca nie chodzi w Zamościu chodnikami tylko jeździ samochodem i chciała się pozbyć rowerzystów z drogi.

Chciałem się mocno rozpisać, ale jegomość o nicku "wkurwiony" dość dosadnie opisał wszelkie bolączki rowerowego ruchu w Zamościu. Jeżdżę i rowerem, i samochodem, często również zdarza mi się spacerować po Zamościu. Mogę z całą pewnością stwierdzić, że to właśnie rowerzyści są w tym mieście najbardziej "gnojeni" przez zarząd miasta i innych użytkowników ruchu.
Piesi się panoszą po całej ścieżce, zwłaszcza starsze panie co sobie upodobały chodzenie w 2-3 osoby w jednym szeregu zajmując całą jej szerokość i trzeba je mijać po trawniku albo won na ulicę, bo gdzieżby wpadły na pomysł, że może rower jechać. Kostki brukowe i ta szerokość to nieporozumienie - choćby takie na ul. Partyzantów gdzie czasem trzeba na ulicę wyjechać by kogoś minąć np. dwie mamuśki ciągnące dzieciaki wózek w wózek, mające pozostałych w głębokim poważaniu. Jak już tak sobie zarządcy dróg upodobali kostkę, to niech zrobią taką szerokość i takie krawężniki jak przy ul Lipskiej od mostu w stronę Skokówki. Brawo też dla geniuszy co na środku ścieżek postawili latarnie lub wymalowali ścieżkę przez latarnie - kto wie.
O kierowcach i ich samowolce to już nawet niezbyt warto wspominać, bo ich lista grzeszków zahacza nie tylko o rowerzystów. No ale takich pseudocwaniaków ciężko reformować.
Oczywiście nie piszę, że rowerzyści też są świeci, bo np. jazda na pełnej prędkości przez starówkę, gdzie biegają małe dzieci i są spore grupy turystów jest karygodne i takich gówniarzy( bo zazwyczaj takie łepki jeżdzą bez wyobraźni) powinno się w jakiś sposób karać. Ale też nie gadajcie, że za każdym razem trzeba schodzić z roweru na przejściu bo to jest bezsensowne.

takie male stojaki rowerowe jak na zdjeciu nic nie daja, ostatnio byl popularny taki filmik w sieci jak samo koło zostalo przypiete do stojaka wyjęte z widełek a gosc sobie odjechal na jednym kółku :)

ps. na ul. orzeszkowej pod wiezowcem obok poczty czesto samochody parkuja na sciezce rowerowej

mnie najbardziej dziwi to, że to rowerzyści tak bardzo chcą żeby im te ścieżki budować. i tym bardziej mnie to dziwi jeśli się widzi efekty tej pracy, tj standard tych ścieżek.

jeśli kierowcom tak bardzo przeszkadzają rowerzyści to może sami niech zorganizują jakąś masę krytyczna, czy może jakąś procesję przez centrum miasta w godzinach popołudniowego szczytu.

mi, jako rowerzyście, bardziej odpowiada jazda po szosie niż po tych pożal-się-boże ścieżkach...

@bobby, ok, nie ma sprawy, ale jadąc samochodem patrz proszę na znaki drogowe. Już kilkukrotnie zostałem przez "kierowców" zwymyślany za "jazdę po przejściu dla pieszych", w momencie, kiedy był tam przejazd rowerowy i miałem na nim pierwszeństwo przejazdu. Uważaj, bo takich miejsc w Zamościu jest coraz więcej.

@Zamość, taki stojak daje całkiem sporo, szczególnie na Starym Mieście. Siedząc pod parasolkami zazwyczaj ma się rower na oku, i moim zdaniem służy to bardziej temu, aby rower "miał swoje miejsce", lepiej spiąć koło z ramą. Poza tym, gdy parkuję swój rower na mieście, widzę te zapięcia rowerowe, które w kilka sekund można przeciąć zwykłymi kombinerkami, za każdym razem jestem zdziwiony, że te rowery stoją tam nieraz po kilka godzin. No ale monitoring na Starym Mieście też robi swoje.

zgadzam się z "zik", w naszym mieście ścieżki są fatalne, spójrzmy na Lublin, Rzeszów, Warszawę - tam ścieżki są wykonane nie z kostki a z nawierzchni asfaltowej, jest bardzo mało też wysokich krawężników. Idźmy w tą stronę! Mówmy STOP kostce na ścieżkach rowerowych!

w miastach lublin rzeszow warszawa nie robi sie wywala sie pieniedzy w zuzlowe sciezki w parkach ani deptakach zamosc to miasto idealne i nowoczesne wiec musimi miec lepiej niz inni czyli krzywe sciezki rowerowe i zuzel na deptakach i parkach

Do Kowalski gdy przejście przebiega drogą rowerową nie ma sprawy , rower ma niekwestionowane pierszeństwo,ale to co dzieje się na zamojskich przejściach to jednak horror jestem za surowym karaniem zarowno kierowców samochodów ja i rowerzystow naruszających przepisy ,to prawda nic się nie stanie jak ktoś spokojnie przejedzie rowerem po przejściu dla pieszych ale pędzący rower wyskakuje na jesdnię niewiadomo skąd...............................do wkurwiony pieszy ma pierwszeństwo na przejściu ale to nie znaczy że może wchodzić na jezdnię kiedy mu przyjdzie ochota (czytaj kodeks)

Dlaczego w ścieżkach są koleiny?Czy tak trudno dobrze wykonać ścieżkę bez pęknięć i dołków?W innych miastach widziałem idealnie równe ścieżki z kostki więc jesli się chce to można.Szerokość ścieżek też jest niezadawalająca.W takim przypadku wkurzający są rowerzyści,którzy dzwonią na pieszych lub co gorsza zwracają uwagę.Poza tym dlaczego nie likwiduje się wysokich krawężników na chodnikach?Koszt jest znikomy,co gorsza te wysokie krawężniki sa też w nowszych chodnikach..co zdradza totalny brak wyobrażni lub jawne lekceważenie.

Mnie tylko ciekawi, kiedy ścieżka wzdłuż Lipskiej podzieli los kosteczki Królowej Jadwigi? Obstawiam, że szybko. Kiedyś musiałam tam omijać stado kaczek, które przyszły się pokąpać w cieplej kałuży na zjeździe do Orła. Teren jest więc trudny, a kostka nie lubi takiego podłoża. Już teraz koleiny są spore. No ale wolę jeździć tam, niż pod PKO naprzeciwko Św. Krzyża. Kierowcy zjeżdżający na ten bankowy parking obserwują światła na Nowym Mieście, wyjeżdżający patrzą na te światła i na zjeżdżających, a wszyscy kończą te obserwacje manewrem skrętu godnym Lewisa Hamiltona. Trzeba tam omiatać sytuację spojrzeniem kameleona, bo można się nieźle nadziać. Zawsze mnie też ciekawi, czy zza wiśni na Młodzieżowej nie wyskoczy na ścieżkę młodzian w VW Golfie. Ciekawi mnie też, czym właściwie jest kawałek chodnika od przystanku przy starym szpitalu do skrzyżowania z Piłsudskiego? Czemu tych ścieżek z Piłsudskiego i Peowiaków nie połączono jak trzeba? W sumie na Wyszyńskiego nie połączono nawet jednego prostego kawałka, więc zgodnie z przepisami chyba ze trzy razy powinno się tam zjeżdżać na ulicę i wracać na ścieżkę. Jak to zrobić z ronda nie wiem. Bardzo bym chciała, żeby każda ścieżka w mieście miała swój filmik na stronie WORDu, z opisem, jak powinno się po niej jechać zgodnie z przepisami.

w Zamościu nie ma ścieżek rowerowych

@wkurwiony" -podpowiedz co bierzesz albo co przestałeś brać mimo zaleceń lekarza?!
Co robi rowerzysta na ruchliwej ulicy jeżeli obok ma ścieżkę rowerową?
Scieżki rowerowe to takie poprawne politycznie i chwytliwe społecznie... Wystarczy odrobina kultury i zdrowego rozsądku aby na chodnikach pomieścili się i piesi i rowerzyści. Śluzy rowerowe , omijanie stojących pojazdów z ich prawej strony czy przejeżdżanie przez przejścia - głupota !
Nakaz zatrzymania sie kierowcy przed przejściem OK.

"Pozdrowienia" dla chama w srebrnym audi wyjeżdżającego z ulicy IRYSOWEJ.
Zapomniał furman o pierwszeństwie ? To, że jadę rowerem nie zwalnia tego kuca z przestrzegania przepisów k.r.d. I jeszcze ten rynsztokowo-stajenny język.. Zaleciało łajnem jakiego dawno nie słyszałem.. Szkoda, że nie zadzwoniłem na policję.

Niestety, ale problemem jest "osobowość polaczków" czego najlepszym przykładem jest afera taśmowa. W taki sposób się u nas rozmawia, załatwia sprawy i liczy z innymi. To wszystko wynika z mentalności i przepaści między "NIE MIELI NIC" vs. "UNIA ROZDAJE, granice otwarte" =-- zachłyśnięcie się wolnością i wieczne niesnaski między tym co idzie i tym co jedzie... Potrzeba lat, a może i wieków żeby naród zmądrzał.

A czy pan komendant choć raz przejechał się tymi ścieżkami chyba nie bo by się nie zmiścił on tylko dużo mówi i srebrnym Audi wozi swoje ponentne ciało i swojego spinacza trochę ruchu i sportu by się przydało

dokładnie ! więcej endorfiny