EXTRA

Niewygodne komentarze też znajdą się w wersji papierowej?

Oby tylko nie była to kopia innego bezpłatnego periodyku o szumnym tytule "Gazeta Miasta". Bo jeśli tak, to szkoda wydawać...

Wnuk im chyba nie pozwoli...

Z całym szacunkiem, ale każda nowa gazeta "drukowana", w dzisiejszych czasach staje się, w stosunku do treści zamieszczanych w internecie, chociażby na tym portalu, anachronizmem i przekazuje treści wtórne! Prosty przykład - wczorajsze wydanie "Kroniki" - treści tam zawarte już dawno zamieszczone były chociażby tu, na tym portalu i można było o tym przeczytać. Ale to tylko moje zdanie. Zapraszam do rzeczowej dyskusji!:)

To, że swoje hasła wyborcze nazwał Dekalogiem - ale smuty pleciesz. Nigdy i nigdzie tak nie nazwał, a Ty prawniku za chwilę będziesz miał proces w trybie wyborczym. Kumasz?

A ja myślę, że całkiem dobry ruch redakcji z następujących względów:
1) możliwość poszerzenia grona osób odwiedzających portal - oczywiście mają pewnie największą oglądalność w Zamościu, ale zawsze warto ją zwiększyć;
2) dotarcie do osób, które na co dzień nie używają internetu lub korzystają sporadycznie (może zaczną);
3) może więcej będą mogli zarobić na reklamach (niektórzy pewnie nie wierzą w internetową (nie wierzą, że jest skuteczniejsza; siła przyzwyczajenia do drukowanej; przekonanie, że ich odbiorcy czytają tylko drukowaną) - dla nas to lepiej bo więcej kasy w redakcji to więcej możliwości opisania ciekawych tematów, więcej relacji, itd.

Mi osobiście też wystarczy wersja internetowa, ale niech redakcja próbuje, może coś z tego ciekawego wyjdzie.

Papier przegrywa tempem publikacji, ale wygrywa jeśli mamy czytać dłuższe artykuły. To idealny moment, żeby zająć się poważniejszą publicystyką, sięgnąć do źródeł historycznych, przeprowadzić długi wywiad, zrealizować i omówić jakieś badania. Trzymam kciuki i chętnie czytałbym gazetę także w wersji pdf.
Panowie, kolejnym krokiem powinno być RWD/wersja mobilna strony.

A ja coś czuję, że zapowiada się kolejna gazetka 95% reklam, 5% treści. Oby papier był wystarczająco szorstki.

"Na przekór tendencjom i modom przechodzi ze świata wirtualnego na papier." - szukacie kosztów, czyli jak wyprowadzić kasę z fundacji. Bo nikt normalny dziś nie idzie w koszty druku.
Tu koszt składu, zlecony, tam koszt druku zlecony - zawsze można coś dla siebie urwać.

Poważna publicystyka :) Dobry żart.

leszczu,
to sugerujesz, że Pan Wnuk nie kontroluje już nawet tego co publikuje Kronika Tygodnia ? Nie wierzę.
Zajrzyj do ostatniego numeru - na pierwszej stronie tuż pod tytułem: "DEKALOG WNUKA" i znowu na 3 stronie artykuł na pół strony, główny tytuł "Dekalog Wnuka". Stąd też wzięło się określenie, którym się posłużyłem - żadnych innych materiałów z określeniem programu nie widziałem.
To chyba normalne, że jak widzę w gazecie, którą wydaje firma zarządzana przez Pana Wnuka, określenie Jego programu jako Dekalog Wnuka to takie określenie powtarzam.
O co więc chodzi z pozwem ?

"Nie interesuje nas nic, co nie dotyczy Zamościa i zamościan" - to jest dość osobliwe. Więc dlaczego nazywa się Roztocze ? Przecież Roztocze to nie tylko Zamość. A patrząc na tematykę to nawet nie Zamość ale Starówka

Komentarz użytkownika "lawyer" wysłany 15.10.2014 o 10:28 został zablokowany na wniosek pana Andrzeja Wnuka w związku z rozpoczęciem procedury "naruszenie dobrego imienia". Komentarz zostanie może zostać przywrócony po wyjaśnieniu sprawy przez sąd.

W związku z informacją Redakcji o zablokowaniu mojego komentarza z godz. 10.28 na wniosek Pana Andrzeja Wnuka w związku z jakoby naruszeniem dobrego imieniu niniejszym zwracam się z prośbą do Pana Andrzeja Wnuka aby na niniejszym forum zechciał mi przedstawić uzasadnienie swojego wniosku.
Panie Andrzeju Wnuku,
jeśli przekona mnie Pan, w którym sformułowaniu komentarza z godz. 10.28 naruszyłem Pana dobre imię to sam się do Pana zgłoszę. Na chwilę obecną przyznam się, że nie mam pojęcia z jakiego powodu zwrócił się Pan o zablokowanie mojego komentarza z powołaniem się na naruszenie dobrego imienia.

No to Pan Andrzej W. stracił wyborcę i czytelnika. Dziecinada

Czytałam komentarz lawyera i osobiście nie mam pojęcia co w nim było takiego, co zasługuje na sąd. Nerwówka przedwyborcza?

Droga "Redakcjo" zgodnie z http://roztocze.net/komentarze/ (i komentarze) proszę o podanie konkretnej przyczyny wycofania komentarza. Bo z tego co widzę, to bardzo wybiórczo traktujecie takie prośby. Są czytelnicy i znajomi, nieprawdaż? Jesteście tak samo niezależni jak i kandydat widzę. Pełen profesjonalizm.

Swoją drogą, osoba która nie umie dopilnować kto, kiedy i jak kseruje podpisy. Gdzie i jak są składane, śmie dbać "o dobre imię" pozywając czytelnika za komentarz. Pytanie do Pana, Panie Wnuk. O swoje imię to Pan dba w trybie sądowym. A o podpisy ludzi, którzy się podpisali to jak Pan dbał? W końcu do dane osobowe! Idealny przykład na to, że woda sodowa już do głowy uderza panie "Prezydent Andrzej Wnuk" jak widnieje na stronie. Skromność, rzetelność i praca na rzecz innych. Widać szczerość w każdym działaniu.

Anonim - świetne podsumowanie, pismo nazywa się roztocze, a dotyczy wyłacznie Zamościa, dobry żart.

Dziękujemy za uwagi.

Po pierwsze, roztocze.net istnieje od 2000 roku i przez 10 lat istnienia starało się informować o całym regionie. Analiza rynku dowiodła, że czytają nas Zamościanie i ludzie zainteresowni Zamościem. Artykuły czy informacje dotyczące "roztocza" były znacząco mniej popularne. Stopniowo od 2010 roku zmienialiśmy profil informacji unikając "regionu". W 2013 postanowiliśmy zmienić się w dziennik (Zamojski Dziennik Internetowy) ale adres pozostał bo zna go bardzo dużo czytelników, zmiana adresu to koszt, marki nie zmienia się z dnia na dzień. To tyle historii.


Po drugie, mamy pismo pana Andrzeja Wnuka, w którym stwierdza, że jego dobre imie zostało naruszone przez wskazany wcześniej komentarz. Nie nam to rozstrzygać czy tak jest czy nie, od tego jest sąd a do tego pan Wnuk ma prawo uruchomić tzw procedurę "w trybie wyborczym". My świadczymy tylko usługę która pozwala Wam komentować, nie są to nasze treści, nie analizujemy ich i nie czytamy ich (by pozostać w zdrowiu). Jednak jako podmiot "emitujący" treści z tej usługi, mamy za to obowiązek zaprzestania emitowania treści które mogą naruszać prawo. Decyzja za każdym razem jest poparta opinią prawną reprezentujących nas prawników, którzy zalecają ukryć komentarz i w razie procesu sądowego odpowiednio do wyroku pozostawić ukryty bądź przywrócić.

Takie mamy prawo, stanowią je ci których będziecie wybierać za rok w wyborach do parlamentu, sugerujemy wybierać.... mądrze.

Na te i inne pytania postaramy się odpowiedzieć na żywo podczas najbliższego (jeszcze nie ma daty) Barcampu z ekipą roztocze.net

Czy aby Osoby z natury wrażliwe nie powinny unikać polityki?

"zmiana adresu to kosz" - z tego co mi wiadomo koszt domeny to około 60 do 120 zł (bez promocji). To chyba nie tak wiele.
Ewentualnie może firma obsługująca technicznie domenę "MOGOZAM 1 Halina Moteka" pobiera zbyt duże opłaty? Bo jak widać fundacja nie jest w stanie sama tego robić, ale zawsze można komuś zlecić.


"My świadczymy tylko usługę która pozwala Wam komentować, nie są to nasze treści, nie analizujemy ich i nie czytamy ich (by pozostać w zdrowiu). " - jestem pełna podziwu dla szacunku jaki okazujecie czytelnikom. Widać, że zarówno fundacja jak i redakcja realizują skutecznie cele "Budo­wa­nie spo­łe­czeń­stwa obywatelskiego i pro­mo­wa­nie idei par­ty­cy­pa­cji społecznej.". Mam nadzieję, że czytelnicy, by pozostać w zdrowiu, to docenią odpowiednio i... zmienią na konkurencyjny portal.

Nie powiem co myśle o tej całej fundacji...

Co do usuwania komentarzy dowolnie wybranych do usunięcia przez jakiegoś polityka to trochę przegięcie. Czasem trzeba mieć jaja i odmówić, bo w tym przypadku komentarz nie zawierał niczego złego (moim zdaniem).

Nie wiem kto go napisał, ale solidaryzuje się... I chyba pani Magda ma racje, też coraz czesciej odwiedzam konkurencyjne portale.

;) przykład konkurencyjnego portalu: sklave.manifo.com/foto-szopka. ?
Posty nie powinny być kasowane chyba ,że na wniosek autora. Można je oznaczyć jako problematyczne, z podobnym komentarzem jak powyżej. Prawdziwa cnota krytyk się nie boi..

Właśnie tak czytam o tej cnocie i doszukać się nie mogę. Bo tak kolejno czytam i nic mi się nie układa.
Roztocze kiedyś współpracowało z Kroniką, więc powiązanie z kandydatem jest oczywiste, ale taktycznie przed wyborami już "nie współpracują". Oficjalnie. Obecnie widzę, zarówno Kronika jak i Roztocze kasują komentarze. Taka sama niezależność widzę, jak i u kandydata.
Roztocze kiedyś było powiedzmy społeczne - nic się nie działo. Od czasu założenia fundacji widzę zmiany same. Nowa strona na darmowym systemie blogowym (a wykonują komercyjnie projekty na własnym CMS). Cisza, a redakcja coś obiecywała w tym zakresie.
Z tego co napisano powyżej, domenami opiekuje się rodzina. Co dziwne Fundacja im. Bernardo Morando założona przez Piotra R. ściśle współpracuje z firmą Menos, której właścicielem jest... żona tego pana. Wiec i z tej strony całość zostaje w rodzinie.
Kolejna ciekawa sprawa to inkubator przedsiębiorczości - tak szumnie zapowiadany - inkubator.zam.pl. Zgłoszenia zbierane od kwietnia i cisza, nie ma żadnych informacji. Co ciekawe, domena zam.pl nie jest własnością fundacji, tylko... "F.P.H. MOGOZAM 1".
Zresztą szacunek do czytelników był zawsze w cenie na tym serwisie: http://roztocze.net/media-internetowe-ranking-listopad-2013/ pomijając stosunek do czytelników, kuleje nawet obsługa komentarzy.

Ma ktoś ten komentarz? Bo wielkie halo jest, a nigdzie nie podano jak wielka obraza to była.

Oooooo, widzę, że w "doborowym" towarzystwie ta gazetka - Neewsweek, Wyborcza, i inne jakieś chodnikowe, no to dziękuję państwu, klikam "usuń" na roztocze online( czy jak mu tam- www roztocze net) i więcej tu nie zajrzę.

Widzę, że roztocze.net nadepnęło komuś na odcisk i nagle "kilka" osób podnosi różne tematy - zapewne "dobry" znajomy skoro powołuje się na takie szczegóły.
A może warto chwilę poczekać i zapoznać się ze sprawozdaniem finansowym Fundacji za 2014r. zanim zacznie się kogoś oczerniać i zniesławiać ? Ja na miejscu Fundacji już bym się zaczął zastanawiać nad skierowaniem powództwa o zniesławienie. Bo skoro Pan Andrzej Wnuk tak poczuł się obrażony moim komentarzem z wczoraj z godz. 10.28 to co ma myśleć Fundacja ?
Ja pretensji do redakcji o usunięcie komentarza nie mam ale nadal czekam na wyjaśnienia od Pana Andrzeja Wnuka w którym sformułowaniu tak strasznie Go obraziłem. Jednocześnie sugerowałbym zastanowienie się czy na pewno warto kandydować na urząd prezydenta miasta skoro jest się tak wrażliwym na odmienne poglądy wyborców. Przykładem może być to jak poniewierane jest nazwisko Pana Zamoyskiego - w sumie przy takim podejściu to cały czas mógłby kierować pozwy do sądów.
I warto może wziąć też pod uwagę, że nazwisko rodu Zamoyskich trochę więcej znaczyło w historii Rzeczpospolitej i z tego co kojarzę osoby noszące to nazwisko nie mają powodu aby się go wstydzić (jak zdarzało się to innym rodom magnackim jawnie współpracujących z wrogami na szkodę kraju).

lawyer - jesteś w stanie wykazać gdzie napisałem nieprawdę, lub zniesławienie? Tak konkretnie. Bo zarzucasz mi dokładnie to, co Tobie zarzucają bez podania wyjaśnienia.

Skoro radakcja wszem i wobec twierdzi, że komentarze są dla użytkowników, to dziwi mnie ich kasowanie, w dodatku z informacją "i nie czytamy ich (by pozostać w zdrowiu)". Nie wuażasz, że to dopiero jest obraźliwe? Stąd mój mały wykład na temat cnoty. Ja w przeciwieństwie do innych - czytam.

Nie widziałem usuniętego komentarza. Wiem, że dość często są na jednych forach usuwane albo w ogóle nie publikowane. W zależności od tego kto i o kim pisze (nie wolno pisać negatywnie o Żydach, homoseksualistach czy komunistach ani o urzędującej władzy).
Ale prawo jest bardzo sprzeczne ze sobą w takich przypadkach.
Ostatni wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu stwierdził nawet iż dziennikarzowi wolno pisać cokolwiek bo ma takie prawo. I czy to jest prawda czy nie.
http://wyborcza.pl/1,75478,16805335,Wyrok__Polska_zlamala_prawo_do_wolnosci_wypowiedzi.html

Mnie także dziwi wybiórczość cenzury. Albo naprawdę niech wprowadzą moderowanie komentarzy, albo nie.
Obecnie kandydaci traktowani są "jak redakcja uważa", bo np. wypowiedzi pod KNP czy pod innymi kandydatami do "poprawnych politycznie" nie należały.
Więc dlaczego radakcja traktuje to jak jej się podoba?

Michał,
nie chodziło mi o Twój komentarz - raczej komentarze z wczoraj, nick "Papier". Podobna sugestia ze strony "Magdy" - tutaj o ile rozumiem Redakcję nie chodzi o sam koszt rejestracji nazwy domeny ale koszty wykreowania marki dla nowej domy - w końcu przez ileś tam lat pracowali na dotychczasowej domenie aby wykreować jej znajomość. To tak jakby np. Onetowi powiedzieć, że mogą zmienić nazwę domeny i będzie ich to kosztować 100 złotych.
Poza tym o ile kojarzę (ale specjalistą nie jestem) utrzymanie domeny to nie tylko opłata roczna za rejestrację domeny (utrzymanie rejestracji) ale przede wszystkim opłaty za utrzymanie serwera.

Komentarze internautów przyczyniają się do popularności serwisu, takie były wnioski z ostatnio przeprowadzonego badania TU na TEJ stronie. Jak dla mnie to macie IGNORA- za usuwanie komentarzy! Może zajrzę ale na pewno nie skomentuję już nic. A jeżeli większość TU piszących postąpi podobnie? Co wtedy z "popularnością"? Co z wydaniem papierowym, tematami ..?

To przepraszam nie zrozumiałem. Ale właśnie Magda "zainspirowała" mnie do poszukania trochę po sieci. Stąd wpis.

Jeśli chodzi o Papier/papier, to racją jest, że obecnie raczej się przechodzi na dystrybucję elektorniczną równolegle lub całkowicie. Nie słyszałem o przypadku przejścia odwrotnego, bo to generuje duże koszty. Wyjaśnij mi ekonomię tego posunięcia.

Co do zmiany domeny - cena domeny, a wartość domeny to masz rację. Jednak jest to możliwe, np. tablica.pl zmiana na olx. Wiec trzeba tylko umieć.

A tak wracając do tematu i po takim traktowaniu czytelników chyba podziękuję redakcji. Nie dość, że cenzura to jeszcze krańcowe lekceważenie. Od moich komentarzy już chorować nie będzecie.

Szanowni Państwo,
usunięty - a właściwie zablokowany do czasu wyjaśnienia - został mój komentarz więc pozwólcie, że się do tego jeszcze raz odniosę.
Redakcja natychmiast i rzeczowo wyjaśniła dlaczego komentarz został zablokowany - na wyraźny wniosek Pana Andrzeja Wnuka, który uznał, że naruszyłem Jego dobre imię. Niestety nadal nie wiem w jaki sposób. W komentarzu z 15 października z godz. 12.31 określony zarzut postawił mi niejaki "Lawyer leszcz" ale do tego zarzutu już się odniosłem. Gdyby to faktycznie miało być problemem to oczekuję, że Pan Andrzej Wnuk w pierwszej kolejności pozew skieruje wobec wydawcy Kroniki Tygodnia - chyba ma jednak większe spektrum odbiorców niż moje skromne komentarze :-).
Rozumiem Redakcję, że nie chce się sama wikłać w spory i proszę zauważyć, że nie blokuje czy też nie usuwa nagminnie komentarzy lecz jest to jednorazowa sytuacja. Co do wypowiedzi o nie czytaniu komentarzy - w końcu to nie ich rola aby wszystkie zczytywać i analizować, a dodanie komentarza odnoszącego się do zdrowia proponuję jednak przyjąć jako dobre poczucie humoru - sami zresztą przyznacie, że niektóre z komentarzy nie nadają się do czytania - to jest oczywiście subiektywne odczucie :-).

A według mnie to Michał i Magda to ta sama szara maź

Trochę nie rozumiem Twojej wypowiedzi. Patrząc na sposób w jaki się wypowiadasz, to mam wątpliwości co do obrazy dobrego imienia. Stąd moje zdziwienie, że radakcja lekką ręką toleruje wpisy na poziomie:
"Obrzucanie gównem to wasza specjalność. ... Od sraczki…"
"wyjątkowe ścierwo z ciebie. Możesz być dumny. Nasrałeś, nasrałeś"
"to Strasz Miejska przez następne stólecia będzie tżymać przy nim warte aby młode pokolenia polakuf skrywały się w lecie"

I setki innych. Rozumiem, że w tym zakresie redakcja nie ma sobie nic do zarzucenia, bo nikt nie przesłał pisma z podpisem "prawnik". Nie uważasz, że nie jest to uczciwe? Prowadząc, w założeniu, wydawnictwo - wydawca dba o jego poziom i powinien być świadomy co się dzieje na stronach jakie prowadzi.
Jawne lekceważenie czytelników i traktowanie ich jako zwykłych nabijaczy odwiedzin i reklam jest dla mnie niedopuszczalne. To nie to roztocze co kiedyś, komercja i niskie loty nastawione na reklamy. Dość, nie mam zamiaru dać się traktować jak śmieć do klikania reklam.

Michał,
m.in. takie komentarze co przytoczyłeś - chyba mamy podobny gust bo mi się tego typu wpisów też nie chce czytać - więc rozumiem, że Redakcja z ironią może się wypowiadać, że w trosce o swoje zdrowie nie czyta wszystkich komentarzy. A co do cenzury - gdyby jednak mieli wszystkie czytać i cenzurować to byłoby to jeszcze gorsze.
A co do reklam - wszystkich irytują ale z drugiej strony z czegoś muszą się finansować.

@Michał" - jesteś strasznie wybiórczy. Przytoczyłeś tylko odpowiedzi na swoje chamskie wypociny.

Tak patrzę i widzę, że jak redakcja czytelnikom tak oni redakcji.
Na początku zachęcają, później się wstydzą poziomu czytelników. Znikają komentarze z głównej, zwijają się komentarze pod artykułami, a na koniec znikają komentarze. Tak by niby były, ale wstyd pokazać.
I właściwie patrząc na poziom dyskusji - wstyd. Wyzwiska, brak argumentów, nie mówiąc o ortografii. Szkoda, kiedyś roztocze to było coś, dziś sprowadza się obrzucania się błotkiem. Kwestia kto na co pozwala na swoim podwórku i w jaki poziom czytelników celuje.

Czuję niesmak, to jakaś cenzura, czy co? Nie chce mi się już tutaj zaglądać. Pozdrawiam wszystkich, życzę każdemu jak najlepiej. Do widzenia, a raczej żegnam.

Ja także poszukam czegoś innego. Coraz więcej reklam, coraz mniej rzetelnych treści. Ani ciekawie ani obiektywnie.
Ale cenzurą i kasowaniem komentarzy to mnie już przekonali ostatecznie. Jak widać łatwiej komunę wygnać z kraju, niż z ludzi.

Jak na razie okazało się, że to Wnuk miał rację i Komisarz Wyborczy przywrócił kandydatkę Wspólnego Zamościa na listy - można głosować na Olę Ogińską Okręg nr 3. A w skład tej komisji, która podjęła decyzję niekorzystną dla KWW Wspólny Zamość wchodził Pan Maciej Stopczyński, maż byłej wiceprezydent. Dobrze, że w Zamościu jest jeszcze niezależny sąd i prokuratura, bo kiepsko byłoby z tą demokracją...

A ja bedąc na imieninach u ciotecznego kuzyna ze strony pierwszego męża stryjenki Marysi spotkałam kuzyna szwagra mojego 3 męża, który pracuje w prokuraturze i zna pana Kandydata. To on to załatwił ;)

Przypadek to był, 9 miesięcy przed twoim urodzeniem.

I co z tak szumnie zapowiadanym tytułem ? Czy nie miałem racji , że to zwykła agitka wyborcza ? Nie wstyd Wam teraz ? Sławek a Tobie nie wstyd ? Nos Ci nie rośnie ? Co teraz szykujecie ? Chyba czas na kolejną gazetkę przed-wyborczą ? Radzę teraz trochę wcześniej zacząć niż na miesiąc przed wyborami .