Trwają prace przy torach na ul. Peowiaków. PKP Polskie Linie Kolejowe zapowiada zakończenie budowy przystanku w grudniu tego roku.
Aktualizacja 23 listopada
Widok w kierunku ul. Peowiaków, foto: Piotr Rogalski (kliknij na zdjęcie aby powiększyć)
Nadal nie ma jednoznacznej informacji, czy będzie wejście na peron od strony ul. Orlicz-Dreszera. Zamontowane podstawy pod płyty peronowe wskazują, że przejścia takiego nie będzie. Nie udało się nam potwierdzić tej informacji u rzecznika PKP PLK.
Zdjęcia z 23 listopada 2014 r.
Pisaliśmy 18 listopada
Tydzień temu rozpoczęły się roboty przygotowawcze pod budowę przystanku kolejowego przy ul. Peowiaków. O przystankach kolejowych dla szynobusów w Zamościu pisaliśmy wcześniej TUTAJ.
Jak się dowiedzieliśmy, zakres prac obejmie wykonanie peronu o długości 100 m z możliwością przedłużenia go do 200 m. Peron będzie wyposażony w wiatę i oświetlenie. Planowany jest także monitoring. Biuro prasowe spółki podaje, że przewidywane zakończenie prac to koniec grudnia.
- Koszt tej inwestycji, ale łącznie z peronem przy ul. Legionów, to ok. 2 mln zł - mówi Maciej Dutkiewicz z wydziału prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. - W tej kwocie mieszczą się także niezbędne prace torowe oraz przebudowa urządzeń sterowania ruchem kolejowym - wyjaśnia Dutkiewicz.
foto: Piotr Rogalski
Jak podaje PKP PLK, "rozpoczęcie robót związanych z wybudowaniem drugiego przystanku planowane jest jeszcze w tym roku, a termin zakończenia uzależniony będzie od warunków atmosferycznych".
Jeszcze jakiś czas temu mówiono, że spółka na razie nie posiada środków na budowę przystanków w Zamościu. Jak się dowiedzieliśmy, "PLK przydzieliła środki zaoszczędzone na innych inwestycjach".
UM Zamość ma wybudować infrastrukturę towarzyszącą, której koszt w przypadku modernizacji zatoki przystankowej przy ul. Peowiaków, ma wynieść ok. 150 tys. zł. Jak podaje Tomasz Kossowski, wiceprezydent miasta, "w propozycjach do budżetu na rok 2015 została zaproponowana kwota do partycypacji w wysokości 50 tys. zł".
PKP PLK i UM Zamość prowadzą rozmowy na temat kształtu przystanków dla szynobusów na ul. Peowiaków i Zamoyskiego. Z korespondencji, do której dotarła nasza redakcja, wynika, że projekt przystanku dla szynobusów oraz przystanku komunikacji miejskiej przy Peowiaków powinny uwzględniać: przystosowanie obiektów dla osób niepełnosprawnych, umożliwienie dojazdu służbom ratunkowym oraz miejsca parkingowe dla aut osobowych.
Sprawa przystanku przy ul. Zamoyskiego jest bardziej złożona. "Projekt należy uzupełnić o drogę dojazdową od peronu do drogi publicznej, koniecznie jest również uwzględnienie miejsc parkingowych" - napisał wiceprezydent Kossowski w ubiegłym tygodniu do spółki PKP PLK.
0 0
Troszkę już nie mieszkam w Zamościu więc może nie jestem na bieżąco.Widzą że stawia się znowu na kolej,to dobrze ale czy warto wydawać tyle kasy na zupełnie niepotrzebne rzeczy tak mi się wydaje.Miasto nie jest wielkie posiada już dworzec(trzeba tylko odnowić)znajduje się prawie w centrum miasta.Nie wiem gdzie te szynobusy mają jezdzić .Jeżeli jak dotąd do Lublina to myślę że lepiej byłoby zmodernizować linię kolejową bo jechałem rok temu i jest tak jak dawniej średnia prędkość 30 km/h a wysiąść można spokojnie na stary dworcu i dojechać dalej inną komunikacją.Jeśli nie wypalą przewozy koleją(a raczej wątpię by były konkurencyjne) pozostanie tylko kolejny pomnik nietrafionych inwestycji.Radzę się zastanowić czy akurat"biedny"Zamość tego potrzebuje.Pozdrawiam
0 0
Pamiętajmy o dwóch ważnych sprawach i ustaleniach z roboczego spotkania w kwietniu tego roku, na którym cały proces się zaczął.
Powiedziane zostało jasno. PKP PLK jest inwestorem na działce kolejowej i odpowiada za finansowanie części przedsięwzięcia ulokowanego w granicach tejże działki czyli de facto w pasie kolejowym. Miasto Zamość jest inwestorem poza pasem kolejowym na działkach miejskich i to ono odpowiada za finansowanie tej części inwestycji, która jest tam ulokowana. Dokładnie na te ustalenia powoływał się prezydent Kossowski np. wtedy gdy poseł Zawiślak pytał o wsparcie finansowe budowy przystanków z budżetu miasta. Te ustalenia są jasne i nie były kwestionowane przez żadną ze stron.
PKP PLK pomimo pewnych trudności, o których pisano także i na tym portalu w sierpniu tego roku, wywiązała się ze swoich zobowiązań w 100%. Są zagwarantowane środki finansowe w kwocie 2mln zł, które pokryją cały zakres prac przewidzianych do wykonania na działkach kolejowych. Zatem (mówiąc kolokwialnie) kolej na swoją część przedsięwzięcia pieniądze znalazła i wchodzi na plac budowy. Peowiaków skończy nawet szybciej niż przewidywałem.
Miasto Zamość wiedziało już wcześniej (a przynajmniej umiało oszacować) koszty jakie pochłonie ich część inwestycji na ich działkach. Jeśli słyszymy teraz, że miejska część inwestycji ulokowana na miejskiej działce na Peowiaków ma kosztować 150 tys. zł to jak mamy interpretować wypowiedź "w propozycjach do budżetu na rok 2015 została zaproponowana kwota do partycypacji w wysokości 50 tys. zł"? Po pierwsze jakiej partycypacji jeśli inwestor (UM) ma budować swoją część na swoim gruncie? Bądźcie poważni. Tak samo jak oczekiwaliście, że nie będziecie dokładać do części kolejowej, tak samo nie możecie oczekiwać, że PLK będzie dokładać się do waszej części inwestycji! Zwłaszcza, że koszty jakie musi ponieść miasto robiąc dojście do peronu z Peowiaków, rewitalizację okolic zatok przystankowych i parking oraz drogę i parking na Zamoyskiego to nawet przeszacowując jest mniej niż połowa kosztów jakie poniesie PKP PLK na swoim terenie! Ja wiem, że żyrafiarnia i mury wygenerowały pewną dziurę w budżecie miasta, ale jak się powiedziało A to trzeba powiedzieć też B.
No i przyznam szczerze, że jakieś próby kombinowania (bo jak nazwać te 50 tys. jeśli za kupno dworca wyłożyliście ot tak 150 tys.?) w momencie gdy ważą się losy wyboru prezydenta miasta, to jest posunięcie ryzykowne nad wyraz.
0 0
Prędkość na trasie Zamość-Lublin jest dużo wyższa niż 30 km/h, a obecny dworzec nie znajduje się w centrum miasta, lecz (głównie za sprawą rozbudowy Arsenału) w miejscu mało dostępnym pod względem drogowym. Budowa przystanków znacznie tę dostępność poprawi i należy się cieszyć, że wreszcie się rozpoczęła.
0 0
Panie Robercie, proszę nie narzekać na rozbudowę Twierdzy :) to się tu nie spodoba :)
0 0
@christmas: Twierdzenie o narzekaniu na rozbudowę twierdzy w kontekście wypowiedzi @robertmar to trochę nadinterpretacja :).
A tak na poważnie. Dworzec w Zamościu zwany przez niektórych Zamość ZOO nie jest ani blisko centrum ani w miejscu dobrze skomunikowanym. W jego rejonie ciążenia brak generatora ruchu o charakterze poza sezonowym.
Przypominam, że Krajowy Plan Transportowy i Wojewódzki Plan Transportowy nakazują lokalizację w Zamościu międzygałęziowego węzła przesiadkowego integrującego transport kolejowy i drogowy.
Najrozsądniejszą lokalizacją takiego węzła (o której wspominał już nawet przed wojną Zachwatowicz) jest Peowiaków. Rozsądną lokalizacją dla przystanku jest też os. Zamoyskiego. Wszystko z uwagi na wielość generatorów ruchu w rejonie ciążenia obu lokalizacji.
Budowa to krok najważniejszy i pierwszy. To na ile uda się wykorzystać potencjał węzłów zależeć będzie też od rozsądku planujących sieć transportową w województwie.
0 0
"Sprawa przystanku przy ul. Zamoyskiego jest bardziej złożona. „Projekt należy uzupełnić o drogę dojazdową od peronu do drogi publicznej, koniecznie jest również uwzględnienie miejsc parkingowych” – napisał wiceprezydent Kossowski w ubiegłym tygodniu do spółki PKP PLK."
"PKP PLK i UM Zamość prowadzą rozmowy na temat kształtu przystanków dla szynobusów na ul. Peowiaków i Zamoyskiego. Z korespondencji, do której dotarła nasza redakcja, wynika, że projekt przystanku dla szynobusów oraz przystanku komunikacji miejskiej przy Peowiaków powinny uwzględniać: przystosowanie obiektów dla osób niepełnosprawnych, umożliwienie dojazdu służbom ratunkowym oraz miejsca parkingowe dla aut osobowych."
Wszystkie elementy wspomniane w cytowanych fragmentach znajdują się na działce miejskiej, a nie kolejowej więc to miasto zgodnie z dwustronnymi uzgodnieniami zrobić powinno dla nich projekt i je zbudować rękami wykonawcy. Po co więc prezydent Kossowski zwraca się z tym do PLK? Jeśli nie macie zarezerwowanych dostatecznie dużo pieniędzy w budżecie na przyszły rok aby zrobić swoją część inwestycji to powiedzcie to wprost. Po co ta szopka z wysyłaniem pism do PLK i roztocze.net niemal jednocześnie?
0 0
A tutaj:
http://www.zamosc.tv/tv/6532-pociag-przez-zamosc/
Dokładnie od 2min 40sek. słychać jaki był ustalony podział. Więc miasto niech nie odwraca kota ogonem tylko zabiera się do roboty na swoim terenie.
0 0
"Nadal nie ma jednoznacznej informacji, czy będzie wejście na peron od strony ul. Orlicz-Dreszera."
Szanowna redakcjo! Zapytajcie w UM Zamość. PKP PLK jest odpowiedzialna (tylko i aż) za część w pasie kolejowym. Projekt dla tej części jest podstawą ostatecznego pozwolenia na budowę. Za wszystko co poza pasem kolejowym czyli także i ewentualne dojście od Orlicz-Dreszera odpowiedzialne jest miasto Zamość. Zatem za zaprojektowanie i wykonanie dojścia, parkingów etc. też!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu roztocze.net. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz