"Na dzień dzisiejszy inwestycja została zrealizowana w 90 procentach".
Taką informację otrzymaliśmy od Ewy Kusz, rzecznika prasowego spółki LHS. Chodzi o budowaną drogę łączącą Bortatycze z szosą wojewódzką 837 Sitaniec - Piaski. Ta inwestycja spółki LHS ma ułatwić przewóz ciężkich ładunków z bazy rozładunkowej w Bortatyczach z pominięciem wsi Wysokie. O postęp prac budowlanych zapytaliśmy na prośbę jednego z internautów, który zauważył na budowie "rozgrzebany teren w okolicach mostku przy rzece Łabuńka".
Rzecznik prasowy uspokaja, że wszystkie prace prowadzone są zgodnie z założonym harmonogramem robót, a termin zakończenia inwestycji planowany jest na 31 października.
- W czasie wykonywania robót ziemnych w okolicy mostu na rzece Łabuńce stwierdzono występowanie gruntów niejednorodnych a także odkryto obecność namułów w postaci drobnych cząsteczek gleby naniesionych przez rzekę Łabuńkę, co spowodowało brak stabilności podłoża - mówi Ewa Kusz. - W związku z powyższym konieczne jest dodatkowe wzmocnienie gruntu w okolicy mostu palami przemieszczeniowymi CMC, które ustabilizują podłoże. Dzięki temu będzie możliwy bezawaryjny dojazd samochodów ciężarowych powyżej 5 ton do stacji Zamość Bortatycze LHS - wyjaśnia rzecznik spółki.
Nowo budowana droga wzdłuż torów LHS, wrzesień 2014, foto: Piotr Rogalski
Przypomnijmy, że inwestycja pn. "Budowa drogi dojazdowej do stacji Zamość Bortatycze LHS" trwa od marca tego roku. Przedsiębiorstwo Robót Drogowych w Zamościu kończy już budowę drogi o długości 1,2 km i szerokości 7 m wraz z utwardzonymi poboczami po obu stronach jezdni. Obecnie prowadzona jest budowa mostu na rzece Łabuńka wraz z zabezpieczeniem skarpy.
Droga wpłynie również na atrakcyjność gminnych terenów inwestycyjnych. Co to jest Strategiczna Inwestycja Terytorialna?
Na zielono oznaczono budowaną drogę. źródło: www.gminazamosc.pl
O inwestycji pisaliśmy wcześniej TUTAJ.
0 0
N ie ma to jak okolice lasku sitanieckiego. Za malolata jezdzilismy tam z kolegami na rowerach a obok LHS byl taki maly stawik gdzie braly malutkie karaski. Poczatek lat 90-tych to byly dla mnie najlepsze czasy.
0 0
Dokładnie tak ! ;))) To były czasy - które już nie wrócą...
Gdyby nie LHS, Zamość byłby o wiele wiele biedniejszy.
0 0
Niepierwszy to raz Kiedy Gmina Zamość jest lepiej zarządzana od miasta Zamość. Może miasto Zamość przyłączyć do Gminy Zamość???
W ogóle patrząc się na Gminę Zamość widać tam gospodarza.
0 0
No proszę. A na dzień wczorańszy jeszcze się na drogę nie zanosiło :)
0 0
Misza masz rację zajebiste czasy to się nie wróci oprócz karasi łapałem tam płotki
0 0
A ja też pamiętam tamte tereny tylko jeszcze wcześniej (lata 60 i 70). Wspaniały, czysty lasek jeszcze bez LHS i poligon (tak się nazywał ten teren – to był teren wojskowy). Nie było tam żadnej bazy. Wszędzie czuć było zapach macierzanki. Można było biegać wokół lasu lub jeździć rowerem. Był to nasz teren zabawy. W piaskownicach wypełnionych wodą można się było kąpać już w maju. Było boisko do gry w piłkę. W młodym lesie były grzyby. Ech to już ponad 40 lat. Wybudowana baza w latach 70-tych zniszczyła ten piękny i naturalny park krajobrazowy. A jakie było tam powietrze. No cóż coś za coś.
0 0
Zlikwidować w cholerę ten LHS,przecież to jest niechlubna pamiątka komunizmu i kto wie czy nie główna przyczyna zacofania ruchu kolejowego na Zamojszczyżnie.
0 0
Ciężko było przewidzieć "namuły i grunty niejednorodne" przy samej rzece Łabuńce....do tego trzeba wiedzy wysoce wyspecjalizowanej.Tak trzeba się zgodzić z nieprzewidzianymi przez nikogo przyczynami opóźnień.
0 0
Do"ee": wystękałeś aż czuć! Chyba, że to żart.. a może sprywatyzować by nic polskiego już nie było. Proszę poczytać jak rozpoczęto tworzenie Państwa Polskiego po 1918 roku.