W 2012 roku zamknięto targowisko miejskie na Starym Mieście. Teraz można tę nieruchomość kupić.
W styczniu tego roku pisaliśmy o planach urzędu miasta związanych z terenem po zlikwidowanym targowisku, tzw. "zielonym rynku" na rogu ulic Bazyliańskiej i Łukasińskiego. Wtedy wystawienie nieruchomości na sprzedaż przedłużało się, ponieważ cześć działki była w wieczystym użytkowaniu przez PSS Społem Robotnik. Pod koniec ubiegłego roku, po negocjacjach, miasto nabyło od PSS za 165 tys. zł prawo wieczystego użytkowania tego gruntu. Teraz został ogłoszony przetarg na zakup całej nieruchomości. Cena wywoławcza to prawie 1,5 mln zł.
Plan zagospodarowania przewiduje w tym miejscu budynek usługowo- mieszkaniowy, jednak w opinii mieszkańców zielony targ w obrębie zamojskiej starówki jest konieczny. To miejsce, z zabytkową studnią, po uporządkowaniu mogło być - zdaniem jednej z handlujących kiedyś w tym miejscu kobiet - "miejscem handlu i ciekawostką dla turystów". Obecnie rolę "zielonego rynku" spełniają stoiska przy ul. Łukasińskiego, w wale kurtyny przy nadszańcu.
Plan nieruchomości z zaznaczonym placem, który był w wieczystym użytkowaniu PSS, żródło: materiały na sesję rady miasta, styczeń 2014 r.
Urząd miasta oferuje: "Nieruchomość ogrodzona, utwardzona, zabudowana dwunastoma parterowymi budynkami o technologii tradycyjnej, o łącznej powierzchni zabudowy 542 m2 (przyjętej z kartoteki budynków) oraz obiektem zdroju wodnego, i łącznej powierzchni użytkowej 387,16 m2 (wyliczonej do celów wyceny). Nieruchomość, na której znajduje się także 46 szt. zadaszonych stołów z płyt żelbetowych prefabrykowanych, spełniała dotychczas rolę zorganizowanego centrum handlowego - tzw. "Zielony Rynek". TUTAJ wgląd w ogłoszenie o przetargu.
Zielony rynek w 2013 r., foto: Piotr Rogalski
0 0
Co w tym miejscu było przez zielonym rynkiem? Ktoś wie?
0 0
Gdzieś czytałem, że przed powstaniem rynku stały tam właśnie kamienice.
0 0
Kupione za 165 tys a sprzedawane za 10x tyle ?
Przecież gołym okiem widać że to jawne zaniżenie ceny i na bank są w tym jakieś machloje.
Poza tym tak, zielony rynek jest potrzebny w epoce wycinki drzew, to co zrobili po sąsiedzku na plantach to skandal - ktoś za to odpowie ?
0 0
wera,
przeczytaj jeszcze ze trzy razy, spróbuj zrozumieć tekst i dopiero pisz komentarze.
A zamiast tak narzekać na wycięcie jakiegokolwiek drzewa to kup sobie ziemię i zacznij je sadzić. Czasami drzewa trzeba wyciąć.
0 0
Zapewne sposób wyceny jest podyktowany trzymaniem się idiotycznych i nieżyciowych przepisów. Budynki i stoły są wycenione tak jakby miały jakąkolwiek wartość. Jasno powiedziane jest ze nie będą one mogły funkcjonować w tym miejscu , czyli wg pana rzeczoznawcy , po kosztach rozbiórki i ustawieniu tego w innym miejscu, będą miały jeszcze jakąś wartość?Oczywiście abstrahuję, bo trzeba by było być debilem,żeby za to płacić .Może ktoś litościwy za cenę rozbiórki, zechce to uprzątnąć. No cóż ale to jest wolny rynek i cenę dyktuje klient a nie rzeczoznawca.
0 0
Dobrze doczytałem 25,6 ara za 1,5 mln złotych? Czyli grubo ponad 55 tys za ar?
Do tego koszt wyburzenia tego co jest. Wyjdzie około 60 tys. za ar po doliczeniu kosztów wyburzenia i utylizacji.
Szaleńca by trzeba by to kupił gdy na starówce tyle lokali stoi pustych.
0 0
Brawo! Kolejne świetne posunięcie ze strony władz miasta. Elegancki budynek mieszkalny, w którym dodatkowo byli ajenci stoisk na zielonym rynku będą mogli prowadzić swoją działalność. Tak samo jak w pobliskich boksach handlowych, a nie w obskurnym, nikomu nie potrzebnym rynku. Niespotykane jest również płynne przejście pomiędzy inwestycjami, tak aby sprzedawcy nie musieli zawieszać swojej działalności gospodarczej (lub musieli to robić w najkrótszym, koniecznym czasie). Jeszcze raz brawo!
0 0
Ile miasto straciło na podatkach, jak przez dwa lata to stało i niszczało? Ile stracili handlujący tam ludzie? Czy to jest dobre gospodarowanie?
0 0
@Ja się pytam, nie zadawaj takich niewygodnych pytań, bo zostaniesz zajechany przez jedynie słusznie myślących. Wszystko jest ok! :)
0 0
Zauważyłem dziwną prawidłowość - wszystkie przyjazne komentarze, albo inaczej prawie wszystkie - ukazują sie w godzinach pracy urzędu... Przypadek? Nie sądzę... :-)
0 0
W dzisiejszym wywiadzie dla TZ, prezydent Zamoyski powiedział, że urzędników w Ratuszu jest coraz mniej, za to pracują coraz wydajniej. Więc Twoje przypuszczenia to nic nie warte insynuacje. Chyba, że to jedno z zadań, które mają wykonywać... ;)
0 0
To za prace po godzinach i w warunkach szkodliwych dla zdrowia należy sie... Premia? :-)
0 0
Ciągnijta sie lemingi na garnuszku publicznym. Każdy z was jest opierdalaczem i gnojem, widać to po każdej załatwianej sprawie w urzędzie. KOMUCHY...
0 0
A teren pod Dom III Tysiąclecia ma bogatego właściciela i nawet własną fundację, co mu wcale nie przeszkadza wyglądać gorzej od tego ryneczku. Lepiej niech miasto ogarnie ten placyk, wywiezie budy, jakieś ławeczki postawi, bo z nowym inwestorem czy bez, ten burdel jeszcze tam postoi ładnych parę lat.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu roztocze.net. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz