Zęby mądrości, tak potocznie nazywamy ostatnie żeby trzonowe, czyli ósemki. Na opak swoje nazwie ósemki są raczej zaszłością ewolucyjną niż dowodem na inteligencję. Wraz z ewolucja zatracamy bowiem zęby, a ósemki nie rosną każdemu z nas. Jest więc szansa, że za kilkadziesiąt lat przejdą do historii. Do tego czasu jednak powodować będą więcej złego niż dobrego. Rosnąca ósemka może niszczyć sąsiadujące zdrowe zęby, a także powodować wady zgryzu. Kiedy powinniśmy je usunąć?
Nie ma miejsca na ósemki
Podstawowym problemem z ósemkami jest fakt, że wyżynają się one na końcu. Często kilka lub kilkanaście lat po tym, gdy wyrosną nam już inne zęby trzonowe. W tym czasie nasza szczęka zapełnia się często do granic. Wyrzynające się w niej ósemki powodują ból bo zwyczajnie nie ma na nie miejsca. Pamiętać także musimy o tym, że nasza szczęka ulega ewolucyjnie zmniejszeniu, więc prawdopodobieństwo wystąpienia takiej sytuacji jest duże.
Wady zgryzu
Nierzadko leczymy pojawiające się wady zgryzu będące efektem nieprawidłowego układu pozostałych 7 zębów w łuku. Wyobraźmy sobie sytuacje, gdy tuż po zdjęciu aparatu dowiadujemy się, że rosną nam ósemki. Wszystko zaczyna się od nowa. W zdecydowanej większości przypadków ósemki naciskają na przylegające do nich zęby, powodując ich przesuwanie. To również bardzo zły scenariusz. W takich sytuacjach zaleca się usunięcie ósemek.
Ósemka jako tzw. zapas
Nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli, wypadki chodzą po ludziach, a wraz z nimi dochodzi do uszczerbku na zdrowiu. W ich wyniku możemy np. stracić jeden lub kilka zębów. W takiej sytuacji pozostaje nam albo wszczepić implanty zębów, albo wykorzystać tzw. zapas, w postaci ósemki. Mając wiedzę o rozwijającej się w dziąśle ósemce, możemy przygotować dla niej miejsce, przesunąć zęby, tak by ząb mądrości wypełnił wolną przestrzeń. Ósemki nierzadko nie są tak trwałe jak inne zęby stałe, to w opisanej powyżej sytuacji warto zasięgnąć opinii specjalisty. Stomatolog najlepiej oceni wartość naszej ósemki i podpowie najbardziej efektywną metodę leczenia braków w uzębieniu. Trzeba liczyć się z tym, że i ósemkę przyjdzie nam w takiej sytuacji usunąć.
Nacisk na korzeń lub nerw
Zdarzają się także ósemki, które rosną krzywo, po kątem lub zupełnie w poprzek. Te są najbardziej niebezpieczne. Podczas wzrostu powodują nacisk na korzeń sąsiadującego zęba jak i jego nerw. Taka sytuacja może doprowadzić do skrzywienia się poprawnie wyrzniętego zęba lub uszkodzenia korzenia w dziąśle. To jedna z częstych sytuacji, w których zaleca się usunięcie zębów mądrości, także tych, które pozostają jeszcze w dziąśle.
Zagraża szczęce
Ósemka może także rosnąć w kierunku zagrażającym żuchwie czy szczęce. Nie powinniśmy marginalizować bólu pojawiającego się w rejonie żuchwy. Może to być oznaka rosnącej ósemki. Jest to również bardzo poważna przesłanka do jej usunięcia.
