CV to dokument, który z pozoru jest łatwy do stworzenia, jednak w praktyce przysparza szukającym pracy wiele trudności. Jesteś na etapie pisania CV? Tych informacji z pewnością nie miałeś!
Jednym z typowych grzechów osób piszących CV jest wpisywanie do niego absolutnie wszystkiego: począwszy od najwcześniejszych etapów edukacji na najmniejszych osiągnięciach skończywszy. Tymczasem pisząc CV powinno się zawsze mieć w głowie stanowisko, o które się staramy. Jeśli jest to stanowisko menedżerskie, a my mamy 10 lat doświadczenia w branży, nie ma większego sensu informowanie pracodawcy, jakie liceum ukończyliśmy. Nie warto również zamieszczać informacji o osiągnięciach nie związanych z branżą, w której chcemy pracować - zwycięstwo w konkursie na najlepszą pracę licencjacką z polonistyki niekoniecznie będzie istotne dla rekrutera w dużej korporacji zajmującej się marketingiem. Fakty, które umieszczamy w CV, powinny nieść ze sobą jakość dodaną dla rekrutera - wszystkie pozostałe są nieistotne.
Niby jest to oczywistość, że kłamać nie warto, jednak statystyki wskazują, że większość badanych dopuszcza drobne "przeinaczenia" w CV, celem zainteresowania sobą potencjalnego pracodawcy. Do najczęstszych drobnych kłamstewek zalicza się przypisywanie sobie zasług innych osób (najczęściej całego zespołu, jeśli dany sukces jest wynikiem pracy kilku osób). Co ciekawe, rekrutowani szczególnie upodobali sobie koloryzowanie rubryki "zainteresowania", starając się prezentować się na bardziej kulturalnych i oczytanych. Warto pamiętać, że tego typu ingerencja w prawdę zawsze wyjdzie na jaw - w przypadku zainteresowań, może się to zdarzyć już na rozmowie rekrutacyjnej, prowadząc w najlepszym wypadku do wielkiego uczucia wstydu. Sprawdzenie kompetencji i doświadczenia zawodowego może zająć więcej czasu i przedłużyć się nawet na czas pracy. Pytanie, czy naprawdę chcemy być przyjęci na stanowisko, na którym permanentnie będzie towarzyszyć nam stres, że nasz brak kompetencji wyjdzie na jaw?
Ta kwestia umyka uwadze wielu osób tworzących CV. Tymczasem to, jakie zamieścimy zdjęcie i jaki adres email podamy do korespondencji może zaważyć w ogóle o tym, czy nasze CV zostanie przeczytane przez rekrutera! Statystyki wskazują, że CV bez zdjęcia są bardzo często odrzucane: większość osób poszukujących pracownika woli zobaczyć twarz osoby, z którą potencjalnie mieliby się spotkać na rozmowie kwalifikacyjnej. No właśnie - twarz. Zdjęcie w CV powinno być portretem, najlepiej profesjonalnie wykonanym, a nie być zdjęciem z wakacji czy selfie na pstrokatym tle. Oczywiście nie oznacza to, że należy koniecznie udać się do fotografa celem zrobienia zdjęcia do CV, chociaż rekrutując na poważne stanowiska menedżerskie i dyrektorskie wypadałoby już o to zadbać. Można po prostu poprosić kogoś bliskiego o wykonanie zdjęcia, ale ważne, by było ono dobrej jakości, na jasnym tle. Uśmiech (nie śmiech!) jest w cenie.
Co o adresu email, zarówno ten, który zamieszczamy w CV jako oficjalny adres do korespondencji i ten, z jakiego wysyłamy CV, powinien brzmieć oficjalnie: [email protected] . Zadbajmy również o to, aby domena należała do jednego z wiodących dostawców usług pocztowych i brzmiała poważnie. Ten drugi warunek jest szczególnie istotny, jeśli posiadamy własną domenę - jeśli jest ona naszym nazwiskiem lub nazwą prowadzonej firmy, to w porządku. Jednak różne losowe słowa w stylu buziaczek.org i eciepecie.pl nie są dobrym wyborem.
Wydaje Ci się, że to, jaką czcionką zostanie napisane CV nie ma znaczenia? Błąd! Niektóre czcionki dobrze prezentujące się w druku, wcale nie są optymalnie czytelne na ekranie komputera. Najlepszym przykładem jest Times New Roman, która - chociaż doskonale wyraźna na wydruku i często wykorzystywana w oficjalnych dokumentach - na ekranie komputera jest mało atrakcyjna wizualnie i męcząca. Polecane przez rekruterów i przyjazne oczom są: Calibri, Tahoma, Arial i Verdana.
Chcesz stworzyć CV, które przykuje uwagę rekruterów i zapewni Ci rozmowę kwalifikacyjną? Zajrzyj na stronę: https://www.aplikuj.pl/cv/wzory-cv/