Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z Placówki SG w Hrubieszowie, w wyniku prowadzonych czynności, zatrzymali 54-letniego mężczyznę oraz znaczne ilości broni, amunicji oraz części do broni. Sprawa prowadzona jest pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Zamościu.
Funkcjonariusze Straży Granicznej z Hrubieszowa, podczas realizacji czynności związanych z ochroną granicy państwowej, uzyskali informację o osobie, która może posiadać broń oraz amunicję. Idąc tym tropem, funkcjonariusze realizując czynności z Prokuraturą Rejonową w Hrubieszowie, zatrzymali na terenie Warszawy mężczyznę, który ukrywał w mieszkaniu nielegalnie zdobytą broń oraz amunicję. Podczas przeszukania będącego w jego dyspozycji lokalu, ujawniono prawie 1000 szt. amunicji różnego kalibru, 7 jednostek broni palnej gotowej do użycia a także części do broni, z których można złożyć co najmniej 125 kompletnych jednostek broni, w tym karabiny maszynowe.
Dalsze działania były już prowadzone pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Zamościu. Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, przeszukali kolejne miejsca, w których mogły znajdować się nielegalna broń oraz amunicja. W wyniku tych działań funkcjonariusze ujawnili na terenie województwa mazowieckiego jeszcze 2 rewolwery, 5 sztuk pistoletów i 3 sztuki amunicji karabinowej. Podczas czynności zabezpieczono również telefony, laptop oraz nośniki danych.
Zatrzymany do sprawy 54-letni mężczyzna to obywatel Polski. Usłyszał już zarzut nielegalnego posiadania broni palnej i amunicji. Wobec zatrzymanego Sąd Rejonowy w Hrubieszowie orzekł środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy.
Na obecnym etapie postępowania Prokuratura Okręgowa w Zamościu gromadzi materiał dowodowy, który pomoże ustalić źródło pochodzenia broni palnej i amunicji. Służby sprawdzają także, czy nie została ona użyta do popełnienia innych przestępstw.
Sprawa ma charakter rozwojowy, co oznacza, że działania służb i prokuratury będą kontynuowane.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz