"Miejsca odległe" Andrzeja Pogudza, prezesa Zamojskiego Towarzystwa Fotograficznego, dotykają zmienności i przemijania. Autor konfrontuje je z takimi pojęciami jak czas i rzeczywistość. Ulotność wrażeń i ich nietrwałość popchnęły autora do zaprezentowania nam tak ukochanych przez niego abstrakcji.
Nie jest to fotografia łatwa, ale nikt nie powiedział, że powinna taka być. Nikt też nie twierdzi, że musi być trudna – ale to miłe, gdy zatrzymuje, zmusza do refleksji. Popycha do myślenia… dlaczego tak? Dlaczego w taki sposób?
Ta fotograficzna refleksja Pogudza jest próbą zatrzymania pewnych ulotności. Próbą, myślę, skierowaną zarówno do siebie jak i do widzów. Z własnej perspektywy w bardzo osobisty sposób autor otwiera się i uzewnętrznia, ale także – a może przede wszystkim – zaprasza nas do zwolnienia i zastanowienia. A zatem zwolnijmy…
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu roztocze.net. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz