Nie przeszkodził mróz, ani porywisty wiatr, zamościanie tłumnie przybyli na spotkanie z Coca-Colą. Kolejka po puszki z własnym imieniem ciągnęła się od schodów ratuszowych, aż po podcienia przy ul. Staszica.
Była też fotobudka z życzeniami oraz konkursy z nagrodami. W zabawie brały udział całe rodziny, a trochę onieśmielonym maluchom rodzice robili zdjęcia na schodach olbrzymiego migającego światełkami freightlinera.
W naszej galerii kilka zdjęć z przedświątecznej wizyty Coca-Coli na Rynku Wielkim.
0 0
A te 'wyprodukowanie' puszki ze swoim imieniem była za free?
I czy rzeczywiście w puszce był napój? ;)
0 0
ludzie tak na poważnie to taka atrakcja?
0 0
w 0.5L. coli jest 16 łyżeczek cukru...
0 0
Aż przykro patrzeć jak tyle ludzi myśli, że to coś atrakcyjnego.
Jak można psuć wizerunek naszego miasta czymś takim? Okropieństwo!
Zawartość cukru to mały pikuś (choć jest przerażająca!). W wolnej chwili polecam film "Co kryje Coca Cola".
0 0
Dzieci mogę zrozumieć ale żeby dorosli się łapali na taki lep
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu roztocze.net. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz