Zamknij

Muzeum jedyne w swoim rodzaju

07:49, 25.08.2016 Aktualizacja: 12:10, 26.08.2016
Skomentuj Muzeum Techniki Drogowej i Mostowej w Zamościu, fot. MLC Muzeum Techniki Drogowej i Mostowej w Zamościu, fot. MLC

W pierzei wschodniej zamojskiego Rynku Wielkiego, pod "szóstką", znajduje się nietypowe i jedyne tego typu muzeum na Lubelszczyźnie. Muzeum Techniki Drogowej i Mostowej zajmuje tylko dwa pomieszczenia, ale zawiera prawdziwe skarby.


- Muzeum istnieje już 37 lat - mówi Zbigniew Dobrowolski, opiekun muzeum od 10 lat. - Najpierw istniało w formie tzw. izby pamięci techniki drogowej przy Rejonie Dróg Publicznych w Zamościu, przy ul. Szczebrzeskiej. Równocześnie trochę eksponatów, głównie fachowej literatury technicznej z okresu międzywojennego, projektów dróg, mostów, bardzo dużo fotografii, starych map oraz kilka instrumentów do pomiarów dróg przekazał odchodzący na emeryturę dyrektor oddziału lubelskiego Wojewódzkiego Zarządu Dróg Publicznych.
Pod koniec lat 80. w Zamościu funkcjonowała Naczelna Organizacja Techniczna przy Rynku Wielkim. Wtedy zdecydowano też przenieść izbę do pomieszczeń na strychu, a w 2006 r. ówczesny prezydent miasta Zamościa Marcin Zamoyski przekazał pomieszczenia przy Rynku Wielkim 6 na potrzeby przyszłego muzeum.
- Wtedy też przyjęliśmy oficjalną nazwę Muzeum Techniki Drogowej i Mostowej, bo przybyło nam bardzo dużo eksponatów - mówi Zbigniew Dobrowolski, który przepracował w drogownictwie 46 lat.


W tej chwili w Muzeum Techniki Drogowej i Mostowej znajduje się 860 eksponatów. Wśród nich zgromadzono m.in. klinkier używany do budowy dróg na naszym terenie, drewniane makiety już nieistniejących mostów oraz różnego typu urządzenia pomiarowe.
- Na naszym terenie nie mamy dobrego kamienia do budowy dróg, dlatego używało się go wyłącznie na głębokie podbudowy nasypów, a warstwy górne nawierzchni były układane z klinkieru, gdyż mamy duże pokłady gliny i wypalany był z niej klinkier w klinkierniach w Zamościu i Izbicy. Dzisiaj już tych nawierzchni nie widać, gdyż przykryte są asfaltem, a znajdują się np. na trasie do Lublina - wyjaśnia Zbigniew Dobrowolski.  


W zasobach muzeum znajdują się jeszcze pochodzące z okresu międzywojennego znaki drogowe, malowane na drewnie, które stały na skrzyżowaniu dróg w Krasnymstawie. Najstarsze i najbardziej cenne eksponaty natomiast, to XIX-wieczne mosiężne instrumenty pomiarowe, np. niwelatory firmy Gerlach, pochodzące z manufaktury w Warszawie i Sankt Petersburgu z 1840, 1850 i 1867 r. oraz teodolit. Były przekazywane z jednostek drogowych, z pokolenia na pokolenie. Z okresu międzywojennego pochodzi zaś najstarsza dokumentacja techniczna, np. projekty 60 dróg, które zbudowane zostały w naszym regionie.
- Interesująca jest nawet sama technika odręcznego kreślenia planów, kolorowym tuszem, która wymagała niezwykłej precyzji i staranności - wyjaśnia opiekun muzeum.


Unikatowym eksponatem jest w zamojskim muzeum dokumentacja techniczna, wykonana w okresie II wojny światowej w języku niemieckim, przez firmę Pacha z Warszawy dla Generalnej Guberni na most w Borowinie Sitanieckiej. W 1942 r. zrobiono dokumentację, a już w 1943 r. pobudowano most, który stoi do tej pory na drodze do Lublina.


Najstarsza dokumentacja w muzealnych gablotach pochodzi z 1910 r., z czasów Królestwa Polskiego i sporządzona została w języku rosyjskim, a dotyczy budowy mostu w okolicach Rejowca. W zbiorach muzeum jest także album ze zdjęciami, dokumentujący budowę mostu im. Prezydenta Ignacego Mościckiego, wybudowany w 1934 r. przez Towarzystwo K. Rudzki i Spółka oraz Hutę Królewską w Chorzowie przez rzekę Wisłę w Puławach. Most był częściowo zniszczony w czasie wojny, a po wojnie odtworzony, ale jego konstrukcja została i w tej chwili funkcjonuje jako most lokalny.    

Niewątpliwie także zasługują na uwagę najnowsze zbiory, np. wstęgi pamiątkowe, np. z otwarcia obwodnicy w Hrebennem oraz budowy nowego mostu w Puławach. Na wstęgach znajdują się podpisy oficjeli, którzy brali udział w tych uroczystościach, a wśród nich podpisy czterech ministrów - Grabarczyka, Polaczka, Widzyka i Jaworskiego oraz Małgorzaty Sadurskiej, posłanki na Sejm RP.  Bogate zbiory zamojskiego muzeum zawierają także fotografie obiektów przydrożnych, a jednymi z najbardziej znaczących są: pomnik upamiętniający miejsce zagłady Polaków w latach 1941-1944 przy drodze Szczebrzeszyn - Biłgoraj w Zwierzyńcu, wybudowany w 1968 r. oraz kopiec ziemny przy drodze Lublin - Zamość, w Łopienniku, usypany w 1835 r. na pamiątkę zakończenia budowy traktu bitego Lublin - Zamość.    
Ściany muzeum to także miejsca ekspozycyjne. Ozdabiają je fotogramy z autentycznych zdjęć budowy dróg na naszym terenie, czyli np. wykonywanie bruku klinkierowego we wsi Lipice, budowa nasypu nowej drogi w Jankach, w pow. hrubieszowskim, budowa drogi w Krasnobrodzie, a także zdjęcia byłych zarządów drogowych z okresu międzywojennego z 1918 r., 1924 r. oraz 1935 r. na tle budynku byłego powiatowego zarządu drogowego, znajdującego się niegdyś przy Bramie Szczebrzeskiej.

Głównym inicjatorem powstania w 1979 r. Muzeum Techniki Drogowej i Mostowej w Zamościu był inż. Leon Sułot, ówczesny dyrektor Wojewódzkiego Zarządu Dróg Publicznych w Lublinie, a inż. Czesław Sobótek, zasłużony dla drogownictwa zamojskiego pełnił funkcję wieloletniego kustosza muzeum. Obecnie Muzeum Drogowe mieści się w kamienicy przy ul. Rynek Wielki 6 i odwiedzane jest zwłaszcza przez młodzież ze średnich szkół technicznych oraz studentów wyższych uczelni technicznych i ochrania dorobek wielu pokoleń drogowców na naszym terenie.   


Muzeum Techniki Drogowej i Mostowej oddziału lubelskiego z siedzibą w Zamościu jest jedynym tego typu muzeum na Lubelszczyźnie, a można je zwiedzać w każdy czwartek, w godz. 11.00-14.00, w innych dniach po uzgodnieniu z Rejonem Dróg Krajowych, tel. 84-639-34-15.   

(MLC)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(12)

askask

0 0

W przewodnikach turystycznych nic o tym nie ma. W głowie się nie mieści.

08:52, 25.08.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

diwersdiwers

0 0

Mało kto w Zamościu wie o muzeum a co dopiero turyści. Ciekawy jestem ile osób odwiedza to muzeum

09:15, 25.08.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

obserwatorobserwator

0 0

Informacji o muzeum w przewodnikach oczywiście nie ma ale za to cały świat wie już że nasz Pan Prezydent umie jeżdzić na rowerze ;-)

09:30, 25.08.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MMMMMM

0 0

Już kilka lat temu byłem w tym ciekawym muzeum, w tym roku też podczas nocy muzeów, ale faktycznie do niedawna nie było o nim mowy w żadnych folderach i informacjach dla turystów, w nowych z 2016 już wreszcie o tym napisano!

10:03, 25.08.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

obserwatorobserwator

0 0

Jeśli jest w przewodniku turystycznym do oczywiście przepraszam .Fajnie że są ludzie którzy poświęcają swój czas na ratowanie tego typu rzeczy od zniszczenia i zapomnienia.

10:11, 25.08.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OO

0 0

Widać, że Pan zajmuje się tym obiektem z pasją.

10:29, 25.08.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

roadrunnerroadrunner

0 0

Najzabawniejsze, że "tego typu bezmózgowie" publikuje swoje krytyki poziomu sześciolatka, "do przeprasza" i wstawia denne komentarze udając "obserwatora" rodzaju żeńskiego.
Odpornością na sugestie przypominasz karalucha w środowisku radioaktywnym. Myśl ginie, ty żyjesz, tylko co z tego? Głupio, że aż miło? Hehehe. Dramat.

17:59, 25.08.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

obserwatorobserwator

0 0

roadrunner nadworny klakier i plujka znowu przyszedł kopać i obrażać.
Większość już Cię zna i ignoruje więc bądź łaskaw zrobić wszystkim przysługę i zgaś komputer.

18:09, 25.08.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

roadrunnerroadrunner

0 0

Po pierwsze. Komputer się wyłącza. Po drugie. Gasi się ludzi twojego pokroju. Po trzecie. Banialuczysz, durnymi, upierdliwymi wstawkami dotyczącymi Prezydenta, ale w swojej pomroczności nie uświadamiasz sobie, że OBRAŻASZ. Dotarło? Nie sądzę. Hehehe. Dobranoc.

18:25, 25.08.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

obserwatorobserwator

0 0

Szkoda mi czasu na pyskówki z Tobą...

18:30, 25.08.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

timektimek

0 0

Będąc ostatnio w Zamościu chciałem odwiedzić to muzeum, ale niestety było już zamknięte. Na pewno ponowię próbę
Dowiedziałem się o tym muzeum z któregoś z komentarzy po jakiś artykułem na tym portalu, wielki plus dla osoby która mimochodem o tym wspomniała i dla kustoszy muzeum

22:32, 26.08.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OdraOdra

0 0

Pomysł na muzeum ciekawe. Dobrze, ze czasem trafiają się ludzie, którzy to robią z zamiłowania i wiedzy a nie dla kasy. Życzę dalszej rozbudowy muzeum i wskrzeszenia dawnych zapomnianych technologi.

08:38, 30.10.2016
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%