Wczoraj na scenie na Rynku Wielkim było filmowo. Wystąpili: Krzesimir Dębski i wokaliści z Orkiestrą Symfoniczną. Wręczono statuetki 2. ZFF.
Czterodniową imprezę zwieńczył koncert muzyki filmowej w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej im. K. Namysłowskiego pod batutą znanego twórcy muzyki filmowej. Repertuar muzyczny związany z polskimi filmami historycznymi wykonali: Anna Jurksztowicz, znana piosenkarka, żona Krzesimira Dębskiego, wokalista zespołu Leszcze Maciej Miecznikowski, Katarzyna Dąbrowska, znana z serialu "Na dobre i na złe" oraz zamościanka Klaudia Baca. Galę Zamojskiego Festiwalu Filmowego "Spotkania z historią" transmitowała na żywo TVP Historia.
Foto: Piotr Rogalski (kliknij na zdjęcie aby powiększyć)
Tuż przed koncertem zostało ogłoszony werdykt festiwalowego jury i wręczono nagrody. Statuetkę "Zamość Perła Renesansu" w kategorii reportażu zdobył obraz "Oblicza naszej i Waszej Wolności" wyreżyserowany przez Edytę Maksymowicz. Wyróżnienie w tej kategorii przypadło reportażowi "Kuś - Historia zielarek z Gorzuchowa" w reżyserii T. Góralczyka, R. Biskupskiego i K. Zalaszewskiego.
Najlepszymi w kategorii filmów okazały się ex equo dwa obrazy: zrealizowane z rozmachem, jak zaznaczył Tadeusz Doroszuk, dyrektor TVP Historia, "Miasto zatopionych Bogów" w reżyserii Zdzisława Cozaca (na zdjęciu powyżej ze statuetką), oraz "Mundial gra o wszystko" Michała Bielawskiego. W tej kategorii jury wyróżniło film pt.: "Legenda 27 wołyńskiej dywizji piechoty AK" Marii Wiśnickiej i Andrzeja Wyrozębskiego. Najlepszym filmem - w opinii festiwalowej publiczności - został obraz Marka Widawskiego pt.: "Powstanie i medycyna. Chcieliśmy żyć".
">TUTAJ zobacz film "Miasto zatopionych Bogów" w reżyserii Zdzisława Cozaca.
TUTAJ zobacz film "Powstanie i medycyna. Chcieliśmy żyć" w reżyserii Marka Widawskiego.
Specjalną nagrodę za całokształt twórczości z rąk prezydenta Zamościa Marcina Zamoyskiego odebrał Krzysztof Zanussi (na zdjęciu powyżej, foto: Oliwia Bojar). Za dorobek artystyczny doceniono też Krzesimira Dębskiego. Artysta, który - jak sam wczoraj powiedział - związany jest losami swoich rodziców z naszym regionem, "został spłodzony w Zamościu". Kompozytor, autor muzyki do wielu filmów otrzymał statuetkę z rąk Tadeusza Kowalskiego, dyrektora Filmoteki Narodowe, "za wkład w kulturę filmową i kompozycje muzyczne".
Na zajęciu od lewej: Krzysztof Zanussi, Tadeusz Doroszuk, dyrektor TVP Historia, Edyta Maksymowicz, Janusz Zaorski, Zdzisław Cozac, Krzesimir Dębski, Andrzej Bubeła, Tadeusz Kowalski, dyrektor Filmoteki Narodowej i Anna Popek (foto: Oliwia Bojar)
foto: Piotr Rogalski i Oliwia Bojar
O statuetkę najlepszego reportażu i filmu o tematyce historycznej 2. Zamojskiego Festiwalu Filmowego "Spotkania z historią" walczyło 35 produkcji, z czego 17 to filmy dokumentalne a 18 to reportaże. Pokazom konkursowym towarzyszyły projekcje 9-ciu, dobrze znanych widzom filmów jak np. "Matka Królów" czy chociażby "Jack Strong".
Aktualizacja, 16 sierpnia, godz. 18.00
Na scenie na Rynku Wielkim trwa próba (foto: Piotr Rogalski).
Klaudia Baca, Orkiestra Symfoniczna i Krzesimir Dębski, foto: Piotr Rogalski
Anna Jurksztowicz, foto: Piotr Rogalski
Aktualizacja, 16 sierpnia
Wczoraj od godz. 16.00 do późnego wieczora trwały próby w siedzibie Orkiestry Symfonicznej. Dzisiaj o 16. 00 próba na scenie na Rynku Wielkim. Gala i koncert o 20.00. Transmisja na żywo w TVP Historia.
Próbują: Klaudia Baca, Maciej Miecznikowski i Krzesimir Dębski, foto: Piotr Rogalski
Próbują: Krzesimir Dębski i Orkiestra Symfoniczna im. K. Namysłowskiego, foto: Piotr Rogalski
Występ będzie transmitowany żywo na antenie TVP Historia. To punkt kulminacyjny tegorocznego festiwalu filmów historycznych. W sobotę (16 sierpnia) na scenie na Rynku Wielkim laureaci konkursu filmowego odbiorą statuetki "Zamość Perła Renesansu" a następnie odbędzie się koncert muzyki filmowej w wykonaniu Orkiestry Symfonicznej im. K. Namysłowskiego pod batutą Krzesimira Dębskiego. Wystąpią: Anna Jurksztowicz, Maciej Miecznikowski, Katarzyna Dąbrowska, Klaudia Baca. Odbiór bezpłatnych wejściówek na Galę Zamojskiego Festiwalu Filmowego w Centrum Kultury Filmowej "Stylowy" lub w Orkiestrze Symfonicznej im. K. Namysłowskiego w Zamościu.
Organizatorzy informują, że wstęp na widownię tylko za okazaniem zaproszenia lub bezpłatnej karty wstępu. Bezpłatne karty wstępu można otrzymać w biurze Orkiestry Symfonicznej oraz w kasie CKF "Stylowy".
Zobacz jak Krzesimir Dębski grał w lipcu w Jazz Club KOSZ - TUTAJ
0 0
Koncert, ogrom widzów a przede wszystkim świetny festiwal! Jest jednak małe "ale". Ciekawi mnie ile za ów występ wzięli ci "artyści", którzy nie pamiętali słów takich piosenek jak "Czterej pancerni" lub "O mój rozmarynie". Zdaję sobie sprawę, że dla nich Zamość go zabita dechami prowincja, ale ten występ to obraza dla mieszkańców Zamościa. Przyjechali tu nie przygotowani do występu ludzie, to żenada. Myślę, że bez pomocy Pana Krzesimira dębskiego, Pani Jurksztowicz i nudnego już Pana Miecznikowskiego zamojscy artyści z Orkiestry znacznie lepiej poradziliby sobie z repertuarem historycznym. Program jaki zaprezentowała Telewizja Polska to "jakiś kosmos". Skąd połączenie "Rozmarynu", "Czterch pancernych", "Dumki", i piosenki z "W pustyni i w Puszczy" ? Czy to miała być gala Zamojskiego Festiwalu Kultury, czy autopromocja Krzesimira Dębskiego i jego rodziny. Brak profesjonalizmu i przygotowania do tej imprezy aż raził w oczy, mam tylko nadzieję, że "Artyści" byli świadomi chały jaką nam zrobili i że może troszeczkę się wstydzą.
0 0
Czy to Pani na każdym portalu narzeka na całkiem udany koncert - jakiś prywatny uraz?
0 0
Jak ja nienawidzę narzekających polaczków cebulaczków - nic dziwnego że za granicą mają o nas takie zdanie:/ Koncert był świetny, muzycy także. Myślę że przy pancernych celowo popełniali pomyłki po to by publiczność (która chyba była zbyt nadęta albo sztywna) śpiewała z nimi. Natomiast co do "O mój rozmarynie" uważam że było to świetne wykonanie, a pomyłek nie widziałam (chyba że chodzi o wers "pójdziemy z okopów.." - tu ponownie pan Miecznikowski chciał, żebvy publiczność to zaśpiewała). I nie wiem co w nim nudnego, chyba tu ktoś albo go nie zna i błędnie ocenia, albo ma "ból dupy", bo jest to inteligentny człowiek z poczuciem humoru.
Trzeba też zrozumieć, że piosenkarze mają wiele słów i tekstów do zapamiętania. A tak swoją drogą to jestem pod wrażeniem talentu wszystkich solistów oraz Pana Dębskiego, który wręcz "bawi się" muzyką. No i oczywiście brawa należą się też wspaniałej orkiestrze!
0 0
No tak, czyli albo tylko pochwały, albo na drzewo? Gratuluję kultury i szacunku dla odmiennych odczuć i poglądów. Co do koncertu, to rzeczywiście wyglądało to trochę na prowincjonalne podejście artystów do tego zadania. Cóż, pewnie kasa nie bardzo jak na przyzwyczajenia artystów z "centrali", to i starać się nie było potrzeby...
0 0
...może ta Pani narzeka, ale ma rację,całkowitą rację i ma również prawo wyrazić swoją opinię,tym bardziej,że bardzo trafnie określiła poziom artystyczny wykonawców.Wstydziłem się-siedząc przed telewizorem-że tak zareklamowano nasz festiwal,nasze miasto-to rzeczywiście była totalna kompromitacja.Stawiam hipotezę ,że wykonawcy byli w bardzo słabej dyspozycji ponieważ albo czegoś im zabrakło,lub czegoś było za dużo.Na ekranie telewizora wyglądało to tragicznie,a momentami tragi-komicznie.Uwaga Pani o braku znajomości słów jest bardzo trafna,a ja do tego dodam braki wokalne i muzyczne. Jeżeli wykonawcy otrzymali wynagrodzenie to powinni je zwrócić i przeprosić mieszkańców Zamościa za to co zaprezentowali na scenie,jeżeli śpiewali za darmo wystarczą przeprosiny,ale w obydwu przypadkach powinni zadeklarować ,że już nigdy tak nie skompromitują naszego miasta.A my, mieszkańcy tego pięknego miasta mamy prawo żądać od artystów odpowiedniego poziomu i nie powinniśmy godzić się na zbywanie nas artystycznym dziadostwem,butą,chałturą,nie gódźmy się na artystyczny odpad,nie zgadzajmy się z tym że prowincja wszystko połknie byle była TV.Rzeczywiście ten koncert to totalna kompromitacja wykonawców.
0 0
Byłem na Koncercie Lata z Radiem i widać było zmęczenie artystów, to samo odczucia publiczności skrajnie różne. Tak samo tutaj na ten koncert przychodzi przypadkowa publiczność, co dla samych artystów nie jest komfortowe, gdyż obniża ich rangę.
Jak ma być komfortowe jak przyjdzie jakiś Heniek z piwem i jemu się wszystko nie podoba??? Owszem zawsze tłumy będą jak wstęp będzie wolny.
Jeżeli słyszę, że np. pan/pani artystka idzie na chałturę - to jestem tym zdegustowany i nie zamierzam brać udziału w tym czymś.
Czy Jurksztowicz zaśpiewali swój szlagier diamentowy kolczyk, w końcu jest tyle szkła?? Bo o ile mi wiadomo od jej debiutu w Sopocie minęło prawie 30 lat.
Koncert czy festiwal - w zasadzie nie wiadomo co to było bo nawet do tej pory zastanawiamy się - skoro festiwal to powinien być prezentowany szerzej, a nie lokalnie. Ja myślę ze to coś to jest po prostu Festyn.
Dlatego zasadnym, jest zapytać ile to coś kosztowało, i rację ma "Maurycy", ze skoro miasto (czyli my podatnicy) płacimy to mamy prawo oczekiwać określonej jakości (poziomu). ile te nazwimy atrakcje kosztowały???
W tym miejscu przypomina się felieton Bogdana Gadomskiego z Angory nt występu Houston, na temat jej wygórowanych żądań, 1 miliona dolarów Gaży, specjalnej garderoby, snajperów itd.. Główny sponsor występu spełnił wszystkie żądania gwiazdy - i szczerze mówiąc "popis" Houston źle się zapisał na kartach historii Sopot Festiwal. Autor felietonu podkreślił, że ta sama artystka nie dostałaby w swoim raju nawet połowy co tutaj.
Z drugiej zaś strony polscy artyści zagranicą - niewiele znaczą, nikomu się nie udało zrobić kariery, ale to inny temat.
0 0
A ja siedziałem na widowni i byłem bardzo zadowolony. Nie wiem jak to wyglądało w telewizji, ale ja byłem zachwycony i koncertem, i Zamościem. Ale po tych komentarzach to Wy robicie antyreklamę Zamościa. Co Wam do tego, kto ile zarabia? Jesteście zazdrośni? To właśnie przez te uwagi o kasie tworzą niekorzystny obraz. Wokaliści pokazali klasę, osobiście nie zauważyłem chałtury ani niedostatków wokalnych. I tak jak Wy macie prawo do narzekania i krytyki, to także Optymistka ma prawo do krytyki komentarzy i wyrażenia swej opinii.
0 0
A te komentarze to totalna kompromitacja Zamościan. Takich ograniczonych opinii chyba nie czytałem. Ciągle tylko krytyka artystów (bo co? bo są sławni i od razu muszą być źli?) i kasa, kasa, kasa. A w kościele na tacy same drobniaki...;) Wszystkie karty wstępu się rozeszły, a i tak były wolne miejsca. Czyżby chytrość? (Ja osobiście byłem z moją kuzynką, ogromną fanką takiej muzyki i tych wykonawców, co przejechała kawał drogi na ten koncert, i niestety kart nie było... A zamiast niej siedzieli pewnie tacy ludzie jak WY). No i zapomniałem dodać że kółko wzajemnej adoracji. Już widzę jakimi jesteście melomanami.
I jeszcze jedno - skoro Wy możecie obrażać wykonawców, których kompletnie nie znacie, tak samo ja i inne osoby mogą Was oceniać w świetle Waszych komentarzy, które prezentują obraz małostkowości i próby wywyższenia się ("No tak, czyli albo tylko pochwały, albo na drzewo? Gratuluję kultury i szacunku dla odmiennych odczuć i poglądów.")-Gratuluję Pani takiej wysokiej kultury, dystansu do siebie i jakże inteligentnych przytykach o tym, kto ile zarabia. To dlatego Optymistka i obiektywny napisali takie i nie inne komentarze. Przełknąłbym konstruktywną krytykę, ale nie taką. Bo mieć swoje zdanie i opinię owszem mieć można, ale obrażanie artystów (tak, te komentarze pod to podchodzą) i pisanie o ich zarobkach są nie na miejscu. I raczej na pewno nie pisała tego osoba inteligentna, bo by miała to gdzieś. To właśnie taki przeciętny plebs zazdrości innym majątku i talentu.
Przepraszam za ostrość, ale nie warto komuś tłumaczyć tego w normalny sposób, bo inni zakrzyczą. Pewnie wielu poczuje się urażonych, ale zapewniam, że fani i ludzie którym koncert się podobał na pewno się poczuli urażeni przez takie opinie.
0 0
Pan turysta zapomniał o moim komentarzu, drobiazg ale zmienia wynik oceny koncertu - nie 4 do 3, że było kiepsko, tylko remiz 4:4. Mnie i moim znajomym bardzo się podobało, szczególnie kawałek z Czterech pancernych, Pieśń o małym rycerzu, Dumka i improwizacja o wschodnich klimatach.
0 0
"odrębne zdanie" - Nie zapomniałem o Pani/Pana komentarzu, chciałem tylko zwrócić szczególną uwagę na negatywne komentarze oraz przyczepkę "Ad" do Obiektywnej, do Pańskiego komentarza takiej negatywnej odezwy nie było. Ja uważam, że wynik oceny koncertu, gdyby wziąć pod uwagę osób obecnych ze mną na koncercie i moich znajomych oglądjących go w TV byłby to wynik co najmniej 10:4, a i publiczność którą spotkałam podczas (jak i po) koncercie, to przewaga byłaby większa. Widziałam, że ludzie odebrali koncert pozytywnie, przy wpadkach słyszałem śmiech (wcale nie szyderczy) a nie gwizdy i "buczenie". Zresztą nie patrzę na wynik i mnie on nie obchodzi, ważne, że mi się bardzo podobał i spędziłem magiczne, cudowne chwile:)Chciałem tylko pokazać jak bardzo takie gadanie negatywnie wpływa na postrzeganie tych osób jak i Zamościa (bo widocznie oni myślą, że to koncert wpłynie źle na ich wizerunek, a tak naprawdę to oni sami to robią). Poza tym nie lubię takich cech wymienionych w kom. powyżej.
I tak,najbardziej podobały mi się wymienione przez Pana/Panią utwory, a poza tym to jeszcze utwory z "Ogniem i mieczem" oraz "W pustyni i w puszczy" - "Mama Afryka" była świetnie zgrana (szkoda, że podobno nie było jej w TV), a przy "Rzece marzeń" wręcz odpłynąłem;)
0 0
Dlaczego Pan/Pani ( pit)!! piszący ten artykuł, zapewne pochodzący z Zamościa sam sra w swoje gniazdo umieszczając najgorszy filmik z tego koncertu ??!! Nie rozumiem ...
0 0
Do Turysty
Myślę, że to co zobaczyliśmy było obrazą dla mieszkańców Zamościa, a nie to co mieszkańcy myślą - jesteśmy wolnym narodem i możemy mieć odrębne zdania. Trzeba mówić to co się myśli, niezależnie od tego czy to się komuś podoba, czy nie.
Moje odczucia były właśnie takie jakie były: brak profesjonalizmu i przygotowania raził w oczy (być może tylko moje i Maurycego)Wracając do tematu kasy jaką wzięli artysci - nie interesuje mnie czy była ona mała, czy tez duża, dla mnie ważne jet to, że niezależnie od wysokości wynagrodzenia swoją pracę należy wykonywać sumiennie i ze szczególna starannością, według mnie tego właśnie zabrakło. Powinniśmy potrafić doceniać rzeczy dobre, a ganić to co tandetne. Zamość i jego mieszkańcy zasługują na szacunek, a ja tym występem czuję się po prostu poniżona.
Do Pana "odrębne zdanie"
Na portalu Roztocze nie byłam od ponad roku, więc to nie ja komentowałam nieudane występy, ale widzę, że to nie pierwszy z tych właśnie.
A pani "optymistka" niech zajrzy w swoje papiery i tam może poszuka polaczków cebulaczków. Co innego komentować a co innego obrażać.
0 0
brawo "aga". W samo sedno
0 0
Abstrahując od tego kto przyjechał kto nie przyjechał - to wmawia się nam że to najwyższa pólka, pomimo że fakty świadczą inaczej.
Oczywiście samorządy nie wiedzieć czemu sponsorują takie festyny, ale tak jak to miało w przypadku znanego polskiego zespołu Rockowego - za występ na którym wokalista zespołu był w stanie nieważkości samorządy nie zapłaciły.
Ta impreza zwana szumnie zwana koncertem ma w sobie wiele sprzeczności.
ja osobiście odczuwam pewien dyskomfort - a mianowicie idąc na stare miasto na którym jest ta impreza mam wstęp wolny, ale idąc do pierwszej budki z piwem muszę za to piwo zapłacić. Czy to nie jest w porżadku wobec artystów, którzy godząc się na takie a nie inne warunki szkodzą sobie - grając do przysłowiowego kotleta???
Oczywiście turysta urzędnik czy inny klakier koneser i znawca kultury rzec by można snob który rozpływa się nad "rzeką marzeń" - widać że jego zapotrzebowanie na kulturę jest niezbyt wysokie - to typowy zwolennik kultury masowej, kultury uniwersalnej kreowanej przez globalizację. To osobnik nie mający pojęcia o sztuce przez duze S.
Integralną cechą kultury jest krytyka, krytyka która stanowi swoistą cenzurę, krytyka która nie jednego pseudoartystę pogoniła w trzy diabły. Trzeba mieć nie lada talent poprzedzony mnóstwem pracy - aby tej krytyce zagrać na nosie.
Oczywiście padały samozachwyty nad Czterema pancernymi, co dla mnie jest synonimem obciachu i buractwa. Dobrze że ta osoba nie powiedziała że odpłynęła bo inaczej by ten czołg z czterech pancernych ją rozjechał.
Na tyle koniec - ciąg dalszy niebawem nastąpi.
0 0
Miano "artysta" zobowiązuje. Jeżeli taki "artysta" się myli, nie wchodzi swoim wokalem we właściwym momencie, zapomina słów, to znaczy, ze totalnie olał swój występ a tym samym publiczność. Zachwycając się na takim występem sprowadzamy się do roli "pożytecznego idioty" ( pejoratywne określenie przypisywane Leninowi, który miałby tak określać zachodnich dziennikarzy piszących entuzjastycznie o rewolucji bolszewickiej i ukrywających jej niepowodzenia)...
0 0
Niech pierwszy rzuci kamień ten, co się nigdy nie myli. Robicie larum z tego, że artysta zapomniał słów, o rany boskie, tragedia, zdarza się, po cholerę roztrząsywać. Zapewne i tak go nie znacie, a tym co są fanami i którym podobał się koncert, robicie psychiczną krzywdę. A tak przy okazji pragnę przypomnieć że wasz ukochany kultowy serial to PROPAGANDA SOWIECKA. Nikt się tym występem nie zachwycał, więc nie rozumiem komentarza Ad. Ale nie warto sądzić, że przez tą "pomyłkę" cały koncert był do "d" i artysta jest do "d", bo jakoś nie pomylił się w innych piosenkach. Przy okazji warto znać choć trochę tę osobę by oceniać.
Miałem nie pisać nic bo już nie mam siły. "I po co czytasz komentarze sfrustrowanych miernot, niech się durnie trują jadem - oszczędź sobie złego..."
Andronikus - naucz się pisać, bo trudno się czyta i rozumie ten tekst.
0 0
Czterech Pancernych - synonim fałszywej przyjaźni polsko -zdradzieckiej i oczywiście statuetki zamiast nagród. I samo to tych czterech pancernych wystarcza aby tę całą imprezę szumnie zwaną koncertem przekreślić.
Absolutnie nie dziwie się Bronisławowi że to sztandarowe i kultowe dzieło PRL Gomułki i Cyrankiewicza zdjął.
Żenujące jest to, że większa rangę nadano nieudanym wokalnym występom niż tym filmom dokumentalnym zwłaszcza tym o Wołyniu. Idea Festiwalu filmowego, która w tym wszystkim się wyłania została przykryta tym niepotrzebnym koncertem. Ciekawe dlaczego???
Zachwyt nad pancerniakami z jednej strony z drugiej zaś filmy dokumentalne o tematyce antykomunistycznej - stają w znacznej sprzeczności, mówiąc krótko, to jest profanacja historii. Owszem jakiś lewak powie, że w czterech pancernych nie było prawie mowy o Stalinie, tylko raz to słowo padło. Ba nawet oficer ludowego wojska polskiego żłopał Koka Kolę - co mogłoby świadczyć o wymowie anty stalinowskiej, i antykomunistycznej z uwagi na Coca colę. Bo wszem wiadomo, ze partia która się może myli to zawsze ma racje.
Skoro nawet Ad w swoim poście mówi mylącym wokalu - co na coverze Czterech pancernych widać jak na patelni. uzupełniając wpis Ada powinien zacytować Lenina "kino to najważniejsza ze sztuk. Dla Lenina Kino było tubą propagandową, stąd te monumentalne dzieła jak Schody Odeskie Eisensteina czy Aleksander Newski tegoż reżysera - w takich dziełach komuniści w sposób propagandowy przejmując symbole imperium Rosji przykrywali swoją wyjątkową nieudolność.
W tym kontekście mamy doczynienia z rekomunizacją w myśl zasady niech żyje kryptokomuna.
0 0
...i właśnie dzięki tak bezkrytycznemu odbiorowi wypocin ,,artystów,, ,pozostajemy w ich oczach ciemnotą i tzw Polską B,C,D itd. ,zawsze z lekceważeniem na odwal będą u nas występować ,bo po co trzymać jakikolwiek przyzwoity poziom skoro np taki ,,turysta,, rozpływa się w zachwytach i uwielbieniu ,to po co się wysilać?
0 0
@"Wredny kaowiec" , a mógłbyś mi przybliżyć co miałeś na myśli pisząc: "Skoro nawet Ad w swoim poście mówi mylącym wokalu..."? Uważasz, że nie mam słuchu, czy co...? A przecież nawet laik by usłyszał, że artyści błądzili w nutkach jak dzieci we mgle...:)
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu roztocze.net. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz