Podczas meczu Hetmana i rezerw Górnika Łęczna spotkanie po latach zaliczyli Marek Motyka i Jacek Fiedeń. Dwaj zawodnicy grający razem przed laty w Zamościu, tym razem wystąpili po dwóch stronach barykady jako trenerzy swoich zespołów.
Niedziela, 04 czerwca godz. 17.00
Hetman Zamość - Kryształ Werbkowice 1 : 1 (0 : 1)
Bramki:
0 : 1 - Orysz (45` + 2),
1 : 1 - Otręba (52`).
Hetman 1-4-3-3:
Zmiany:
46` ? Szymon Solecki - ? Hubert Czady,
68` ? Błażej Omański - ? Norbert Myszka,
74` ? Filip Drozd - ? Karol Bukowski,
84` ? Damian Otręba - ? Karol Tucki.
Górnik II 1-4-4-1-1:
Zmiany:
40` ? Aleks Aftyka - ? Mateusz Wawrzusiszyn,
77` ? Patryk Orysz - ? Adam Kędzierski.
Żółte kartki: Solecki (Hetman) oraz Tymosiak, Orysz, Szczerba i Kędzierski (Górnik II).
Sędziował: Mateusz Złotnicki (KS Lublin).
Niedzielny mecz pomiędzy wiceliderem i trzecim jak na razie zespołem rozgrywek tylko z nazwy był "meczem na szczycie". Swoim przebiegiem w sposób wyraźny wskazywał, że obydwu zespołom nie grozi ani awans ani spadek. Spokojne tempo w jakim był toczony, od czasu do czasu jedynie przerywane było nielicznymi sytuacjami podbramkowymi. Tak czy owak najbardziej zmęczony był po meczu Andrzej Podlipski, masażysta Hetmana. Złośliwość losu sprawiła, ze tego dnia musiał naprawdę często wbiegać na murawę a większość interwencji wymagała przebiegnięcia na drugą stronę boiska. "Szkoda chłopa" jak mawiał pewien zasłużony dla Zamościa trener.
Wróćmy jednak do niedzielnego meczu. Obydwa zespoły przystąpiły do niego w składach znacznie odbiegających od tych optymalnych. W nowym Hetmanie zabrakło pauzujących za kartki Kamińskiego i Kupisza oraz kontuzjowanych Daszkiewicza i Markowskiego. Drużyna Jacka Fiedenia - stale wspierana dotąd zawodnikami z pierwszego zespołu - tym razem wystąpiła w składzie prawie całkowicie młodzieżowym. Średnia wieku wyjściowej jedenastki Górnika wynosiła 20,45 lat.
Pierwszą okazję do zdobycia gola miał w tym meczu Hetman. Po strzale Soleckiego z rzutu wolnego (4 minuta) piłka trafiła jednak w słupek i wyszła w pole. Potem przez kwadrans nie działo się nic i dopiero w 19 minucie gospodarze po raz kolejny zagrozili bramce Wrzoska. Po ładnej akcji Ziółkowskiego i Omańskiego, dośrodkowanie tego ostatniego trafiło na głowę Otręby ale piłka ominęła bramkę. Pięć minut później gości ponownie próbował "ukąsić" Otręba jednak jego zaskakujący strzał zza 16-tki był znów minimalnie niecelny. Dopiero w 25 minucie zaatakowali goście i gdyby Orysz lepiej przyjął piłkę miałby sytuację sam na sam z Tomczyszynem. W 34 minucie dał znać o sobie Ziółkowski - strzał skrzydłowego zamościan oddany z 20 metrów był jednak niecelny. W odpowiedzi (40 minuta) indywidualnego ataku spróbował Orysz ale jego strzał z 20 metrów przeszedł obok bramki. Najwięcej emocji przyniosła końcówka pierwszej części meczu. Najpierw bliscy szczęścia byli gospodarze. W 45 minucie bardzo ładnym, technicznym strzałem popisał się Turczyn ale piłka odbiła się od spojenia słupka z poprzeczką i wyszła w pole. W doliczonym czasie gry goście objęli prowadzenie. Po wrzucie z autu źle wybił piłkę Luterek, potem kiks zaliczył Tomczyszyn a Orysz z 3 metrów strzeliło do pustej bramki.
Tuż po przerwie zespół Górnika mógł podwyższyć prowadzenie. W 48 minucie z prawej flanki dośrodkował Greniuk, piłka trafiła w stojącego 5 metrów od bramki i zaskoczonego trochę sytuacją Orysza po czym - na szczęście dla Hetmana - wyszła za bramkę. Po kolejnych czterech minutach na tablicy wyników był remis. Po rzucie rożnym w piłkę nie trafił Szczerba, ta trafiła do Otręby, a Otręba ... Otręba już wiedział co z nią zrobić. Goście chcieli szybko odpowiedzieć ale strzał Wawrzusiszyna z 53 minuty był zbyt słaby i Tomczyszyn złapał futbolówkę. W 59 minucie groźnie zaatakował zespół Hetmana ale wychodzącemu na czystą pozycję Otrębie w ostatniej chwili wślizgiem wybił piłkę Marconi. Po chwili pod bramką gości było jeszcze groźniej. Tym razem po kiksie Wrzoska przed szansą stanął Ziółkowski ale strzelił tylko w boczną siatkę. W 63 minucie bramkę Hetmana indywidualnie zaatakował Olszewski ale w ostatniej chwili został zablokowany przez obrońców. Ten sam zawodnik próbował szczęścia z rzutu wolnego (76 minuta) ale jego strzał obronił Tomczyszyn. W 83 minucie groźnie pod bramką Górnika zrobiło się za sprawą Czadego. Pomocnik gospodarzy bardzo mocno, ale minimalnie niecelnie uderzył z rzutu wolnego podyktowanego 25 metrów od bramki Wrzoska. Piłkę meczową w ostatniej minucie miał Górnik. Z prawej strony dośrodkował Greniuk a niepilnowany Olszewski z 5 metrów strzelił głową ale nie trafił w bramkę.
Jacek Fiedeń, trener Górnika II (były zawodnik KS Hetman): "Jestem bardzo zadowolony z postawy swojego zespołu. Poza Jackiem Tymosiakiem mieliśmy w składzie praktycznie samych młodzieżowców. Chłopcy nie przestraszyli się Hetmana i zagrali bardzo dobry mecz. Bramki padały w dziwnych okolicznościach. Tak jak szczęśliwie objęliśmy prowadzenie, tak też pechowo je utraciliśmy. Trochę więcej spodziewałem się po zespole gospodarzy, ale jak widzę mają w tej chwili spore kłopoty kadrowe."
Po meczu z Górnikiem II w zespole zamojskim będzie pauzował co najmniej jeden zawodnik. Za ósmą żółtą kartkę w sezonie, z Polesiem Kock nie zagra Solecki. Występ kapitana zamojskiej w tym spotkaniu i tak stałby jednak pod znakiem zapytania, bo w przerwie opuścił boisko z powodu kontuzji. W meczu z drużyną z Kocka mogą nie wystąpić też Drozd, Otręba i Ziółkowski. Każdy z nich po niedzielnym meczu uskarżał się na urazy. Do składu powróci pauzujący za kartki Kupisz i być może Kamiński. Występ Kamińskiego uzależniony jest od decyzji Wydziału Dyscypliny LZPN, który za czerwona kartkę w meczu z Kryształem ukarał go trzema meczami dyskwalifikacji. Po upływie połowy nałożonej dyskwalifikacji WD LZPN może zawiesić jej dalsze wykonanie.
Mecz z Polesiem - podobnie jak wszystkie mecze XXXIII kolejki rozgrywek IV ligi - odbędzie się w sobotę, 10 czerwca br. o godzinie 17.00. Gospodarzem meczu będzie zespół Hetmana.
Zapraszamy do fotorelacji ze spotkania.
0 0
Dobry i szybki mecz............Chyba Pan redaktor i ja byliśmy na innych meczach.Dobry i szybki :) .
0 0
http://www.slowopodlasia.pl/wiadomosci/1901,miasto-z-dofinansowaniem-na-stadiom
U nich mozna, a u nas nie?
0 0
U nas też można, miasto ma gotową koncepcję, czeka na projekt, który jest uzgadniany z konserwatorem zabytków. Pytanie, czy radni dołożą kilka milionów wkładu własnego, czy będą płakać, że miasto jest zadłużane.
0 0
A ma ktos jakis projekt jak to ma wygladac ?
0 0
W Białej powstanie stadion idealny, piłkarski. Cztery trybuny. U nas jeśli coś zrobią to pewnie jakieś byle gówno, bo konserwator zabytków nie pozwoli w tym miejscu na coś dobrego, a bieżnia sprawi, że nie będzie trybun za bramkami i akustyki. Cholera jasna, kto przychodzi na tą lekkoatletyke? Na co marnować pieniądze na stadion z bieżnia.? Lepiej od zera postawić typowo piłkarski stadion w innej, lepszej lokalizacji.
0 0
Na to nie ma pieniedzy ale na filharmonie czy zabytki zawsze jest ;)
0 0
Zadaszyć trybunę Parkowa, zrobić oświetlenie i wystarczy.
0 0
Hetman musi się wzmocnić w przerwie letniej, może jakichś dobrych juniorów z Wisły Kraków Panie Marku bo awans w przyszłym roku musi być.
0 0
http://stadiony.net/projekty/pol/arena_biala_podlaska Tak to ma wyglądać w Białej Podlaskiej. Fajny kameralny, nowoczesny stadion piłkarski na około 8 tyś. miejsc. Marzy się taki w Zamościu.
0 0
Jak już robić to porządny stadion na 15 tyś miejsc podobny do Areny w Lublinie, jak Hetman awansuje za trzy lata do I ligi będzie jak znalazł, 8 tyś to za mały na miasto takie jak Zamość.
0 0
Raczej nie mamy co liczyc na Modernizacje stadionu a co mowic nowy :) dobrze ze ten jest bo jeszce troche i zacznie sie walic