Czy osoby płacące mandaty w ratach są traktowane gorzej? Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje o zmianę przepisów. Obecne przepisy stawiają kierowców z gorszą sytuacją finansową w niekorzystnej pozycji. RPO domaga się wprowadzenia zmian, które wyrównałyby czas wygaszania punktów karnych niezależnie od sposobu płatności mandatu.
Rzecznik Praw Obywatelskich, Marcin Wiącek, zwrócił uwagę na problem różnic w traktowaniu kierowców, którzy płacą mandaty na raty. Obecne przepisy przewidują, że punkty karne są usuwane z rejestru rok po zapłacie całej kwoty grzywny.
Problem pojawia się, gdy grzywna jest rozłożona na raty - w takim przypadku punkty karne znikają dopiero rok po zapłacie ostatniej raty. Wiącek w swojej interwencji stwierdził, że taki mechanizm dyskryminuje osoby o niższych dochodach.
- Konieczne jest ujednolicenie i zrównanie momentu rozpoczęcia biegu terminu wygaszania punktów karnych osób, które ze względu na gorszą sytuację majątkową dobrowolnie podjęły się spłaty grzywny w ratach, jak i tych, które ze względu na lepszą sytuację majątkową mogły uiścić zobowiązanie od razu - zaznaczył Wiącek w piśmie do MSWiA.
Kierowcy, którzy decydują się na rozłożenie mandatu na raty, w opinii RPO znajdują się w gorszej sytuacji niż ci, którzy mają możliwość zapłaty od razu. Jak podkreśla Wiącek, osoby o mniejszej zdolności finansowej wcale nie próbują unikać odpowiedzialności, a jedynie starają się złagodzić obciążenie finansowe, działając zgodnie z prawem. W efekcie jednak są one dłużej obciążone punktami karnymi.
- Mechanizm, w którym takie osoby pozostają w ewidencji z punktami karnymi, wydaje się niesprawiedliwy - zaznacza Wiącek.
Rzecznik zaproponował, by okres, po którym punkty karne są usuwane, liczony był od daty wystawienia mandatu, a nie od momentu uregulowania ostatniej raty. Takie podejście wyrównałoby szanse wszystkich obywateli, niezależnie od ich sytuacji materialnej. Zwrócił się o rozważenie tej zmiany do MSWiA oraz komisji ustawodawczych w Sejmie i Senacie.
- Pozwalałoby to na zmniejszenie zróżnicowania obywateli i ich praw ze względu na ich sytuację majątkową - stwierdził Wiącek.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz