Powiedzenie: "ach, ta dzisiejsza młodzież" kojarzy się z negatywną opinią o młodych ludziach, lecz często jest to mylne wyobrażenie.

Tak naprawdę młodzież potrafi i chce zmieniać siebie i swoje otoczenie na lepsze. W Zamościu, w ramach "Zwolnionych z Teorii", od niedawna działa grupa pod nazwą "Projekt Marzenie".

Są to uczniowie ze szkół ponadgimnazjalnych, w odmiennym wieku, z różnorodnymi poglądami, lecz przyświeca im jeden cel - spełniać marzenia dzieci z domów dziecka.

W minioną sobotę spełnili marzenie Stasia - 11-letniego wychowanka zamojskiego Domu Dziecka przy ul. Źródlanej. Staś chciał spotkać swojego idola - rapera Blachę. Dzięki pomocy życzliwych ludzi m.in. pani Moniki Jaszak udało się zorganizować spotkanie w Kazamacie Wschodniej Bastionu I, gdzie odbył się koncert.

Staś podczas spotkania nie tylko mógł zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z wokalistą, lecz także został obdarowany plakatem z jego autografem. Blacha i jego przyjaciel KUQE zaprezentowali niezwykłą postawę: rozmawiali z chłopcem i wyszli razem z nim na scenę. Mały gest, a jakże wielkie ma znaczenie. Radości nie było końca. Staś zapomniał o otaczającym go świecie i żył tylko tą niesamowitą chwilą - podsumowują organizatorzy.

Ta historia chwyta za serce, a wszystko za sprawą młodych ludzi, którzy w żadnym wypadku nie zamierzają poprzestać na dotychczasowych działaniach i będą dalej realizować swoje cele. Jak się okazuje, marzenia można spełnić, a tym samym zmienić świat na lepsze!