zastanawiam sie o co chodzilo z tymi flagami na lodzie, mialo to jakis zwiazek z 3 królami? bo ja jakos tego zwiazku nie wychwycilem, nie mogli jakiegos widowiska jasełkowego zrobic jak na pozostalych oltarzach? przez chwile sie zastanawialem czy nie zaczna skandować konstytucja

Kiedyś był 1maja, dzis Orszak Trzech Króli. Ludzie potrzebują wyjść razem. Poczuć wspòlnotę. I oficjele się pokazali, a jak.
Zastanawia mnie tylko ta duza ilosc źołnierzy, potencjalnych źołnierzy ,,klasa mundurowa,, z zasłonietymi twarzami. Czegos muszą bronić, nie wyglądali jak bojownicy...?

Normalna obstawa Orszaku. Strażacy z OSP też byli i karetka. I bardzo dobrze, bo jakiś pan zasłabł i wszystkie służby bardzo szybko zareagowały.

Ja tam wolę w ten dzień pójść do kościoła pomodlić się niż na mieście jakieś cyrki odstawiać, chyba za dużo pieniędzy mają nasze władze do wydawania

"Tysiące Zamościan wyszło dzisiaj na ulice..." taki komentarz przeczytałam na portalu Kroniki Tygodnia, dobrowolnie. Żenada... Dzieci zgonione ze szkół, żołnierze z koszar, służby porządkowe, zdrowia i... trochę wiernych. Moja córka w ubiegłym roku nie poszła, to katechetka do końca roku jej to wypominała.

Jasełka były atrakcyjne w przedszkolu no i może w podstawówce, ale żeby dorośli ludzie...? Skoro lubią, niech robią co chcą, ale dlaczego zdofinasowaniem za publiczne pieniądze? Komu to służy? Chyba faktycznie tylko lans dla polityków i pokazanie władzy kleru nad ludem. Jakieś to nadęte, nieprzystajace do żadnego religijnego przeżycia. Ot kolejny pochód jak słusznie zauważyła "Zuza"...

Wojskowi,strażacy,klasy mundurowe,szkoły podstawowe/ grupy zorganizowane/ garstka dorosłych poza organizatorami nawet księży jakoś mało. Czy ta impreza ma kogoś wylansować?

impreza miala wylansowac 3 króli, taki byl tytul imprezy, nie wiedziales?

Wystarczy spojrzeć na zdjęcia spod Pałacu - tłumy.

A polityków nie widzicie?

A RUDA?

Porównywanie orszaku do 1-maja ,marsze niepodległości -marszami nazistów i nic dziwnego ,że Jaruzelski ,Kiszczak, Kwasniewski , Wałęsa, Michnik to wielcy bohaterowie bez , których nie byłoby Polski.Wystarczy przeczytać co kierowało
Gomółką ,żę w 1960 roku zakazał świętowania Objawienia Pańskiego -Potocznie 3 Króli , anie wypisywać bzdury.

Boli bardzo wysoka frekwencja, za to na demonstracjach obrońców demokracji to były dopiero tłumy.

Bojownicy w maskach? Przypominają Vulunteers IRA:)

Wierzenie, że było trzech, dwóch czy modne obecnie sześciu króli, to średniowieczny zabobon, niemający podstawy w Piśmie Świętym. W Ewangelii jest mowa o mędrcach, czy wręcz magach – astrologach i nie ma w Piśmie podanej żadnej konkretnej liczby. Pomimo faktów z Ewangelii, która podobno jest fundamentem wiary, lud się cieszy i może sobie celebrować ten zabobon. Co do stylu przebrań i praktyk to chyba tylko zabrakło przysłowiowej baby z brodą. Szkoda, że Słowianie cieszą się z uprawiania mitologii żydowskiej sekty, a o swoich tradycjach powstałych na tej ziemi i z kultury praprzodków dzięki KrK zupełnie zapomniano.

antyklerykał@ Tacy jak ty mają manię prześladowczą w dowalaniu kościołowi jak się da kiedy się da i zawsze jak się da. Idę o kazdy zakład, że nie chodzisz dfo kościoła, nie zajrzałeś nigdy do biblii itd.

wnusiu gdzie byłeś, bo cię nie widziałem?

@"qwerty" , A coś na temat napiszesz? Bo ja w przeciwieństwie do Ciebie staram się przedstawiać argumenty, a Ty insynuacje i oszczerstwa. W przeciwienstwie do Katolików (statystycznych) przeczytałem Biblię i to nie raz wraz z innymi opracowaniami naukowymi nt. religii, historii, psychologii oraz innych dzieddzin nauki i innych wierzeń. A na koniec jeszcze jedno, na świecie jest około 5 tysięcy bogów, ale nie przejmujcie się, Wasz jest tym prawdziwym...:)

a nie może być tak wesoło 11 listopada ?

W całej Polsce w Orszakach Trzech Króli uczestniczyło - uwaga - ponad 1 mln 200 tys. osób! Według rzeczniczki Orszaku Jolanty Skwarek najwięcej osób zgromadziło się w Warszawie - ponad 80 tys.. W orszakowej czołówce znalazły się też Kraków i Wrocław.
W całej Polsce w Orszaku Trzech Króli wzięło udział ponad 1 mln 200 tys. uczestników. W samej Warszawie było ich ponad 80 tys.

Jak sprecyzowała rzeczniczka Orszaku, liczba ta odnosi się do osób, które przeszły ulicami miast. "Nie są w tę statystykę wliczone osoby przygotowujące poszczególne Orszaki" - wyjaśniła.
http://niezalezna.pl/213474-znamy-liczbe-uczestnikow-orszakow-trzech-kroli-to-bedzie-szok-dla-wrogow-kosciola-fotogaleria

A kto liczył, bo od tego zawsze zależy ostatnio wynik...? :) A tak poważniej, tu nie o liczby chodzi, a o cel. Bo ja tu widzę największe jasełka na świecie, ale co z tego wynika?---------------------------------
A tak wracając na nasze podwórko, to zauważyłem jeden sukces tego wydarzenia, tj. poseł Zawiślak szedł w orszaku obok wójta Gliwińskiego, to daje do myślenia...

Za dużo ludzi aby to się marnowało. "Nową świecką tradycję" niedługo ktoś "zagospodaruje" - kościół albo politycy. Ludzie nie mogą gromadzić się dla samej satysfakcji.

dobrze jest czasem zapomniec o polityce i radny z pisu idzie obok radnego z innej partii

Antyklerykał@ Człowieku jesteś żałosny. Z miejsca robisz siebie ofiarę, prześladowanego, uciemiężonego - a to ty sam dorzucasz przysłowiowej łyżki dziegciu, pisząc takie bzdury, epatując niewybrednymi epitetami.Jednak dla takich jak ty dobrze oznacza źle, a jak jest źle to jest dobrze. Siłą argumentu powinno być przedstawienie źródeł które twierdzą że nie było Trzech króli tytuł, wydawnictwo, rok wydania i strona jeżeli to jest biblia to dodatkowo nr wersu. mniemam, że znasz biblię, ale chyba jej nie czytasz.

W opinii wielu uczestników Orszak Trzech Króli był udany- to Święto zakończyło Okres Bożonarodzeniowy.

Epitety powiadasz? No to wskaż. Źródła powiadasz, no to wskaż gdzie są podane te szopki z 3 królami i ich imionami? ---------------------------

A tu najbliższe znalezione informacje na temat tego, że nie ma w Biblii nic na temat króli. "Wikipedia:
Biblia nie wymienia ich imion ani liczby. Polskie przekłady biblijne nazywają ich rozmaicie: Biblia Poznańska (Wolniewicz; Gryglewicz) nazywa ich astrologami pochodzącymi ze Wschodu, Biblia Tysiąclecia mędrcami ze Wschodu. W zachodnim chrześcijaństwie popularnie nazywani są imionami Kacper, Melchior i Baltazar według tradycji, jaka narodziła się w średniowieczu. W przypisie zamieszczonym w katolickiej Biblii Poznańskiej zwrócono uwagę:
"Na katakumbowych malowidłach występuje najczęściej trzech magów, ale nie brak też takich, na których widnieje dwóch, czterech, a nawet sześciu i dwunastu magów. Imiona Kasper, Melchior i Baltazar są późnego i niepewnego pochodzenia".

I jeszcze trochę informacji: "Pomyłka 1. To nie byli królowie. „Królowie” nie pojawiają się w żadnym przekładzie Biblii. Odpowiedni fragment brzmi: „Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejemie Judzkim za króla Heroda, oto mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: Gdzie jest ten nowo narodzony król żydowski? Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego na Wschodzie i przyszliśmy oddać mu pokłon.” (Mt 2:1-2, Biblia Warszawska). „Mędrcy” są także w Biblii Tysiąclecia, ale już w Biblii Poznańskiej są „magowie”. W oryginale jest słowo „magos”, które może oznaczać zarówno mędrców, magów, jak i astrologów (pamiętajmy, że w starożytności nie rozróżniano między astrologią i astronomią, a fach ten cieszył się dużo większym poważaniem niż obecnie). Trzeba pamiętać, że przełożonym nad magami w Babilonie był kilka wieków wcześniej prorok Daniel; być może zostawił swoim następcom jakieś proroctwo (ale to już czysta spekulacja).

Pomyłka 2. Pierwszy nie nazywał się Kacper. O imionach mędrców/magów Biblia milczy, imiona „królów” pojawiły się dopiero w VIII w. w kronice „Excerpta latina barbari”.

Pomyłka 3. Drugi nie nazywał się Melchior.

Pomyłka 4. Trzeci nie nazywał się Baltazar.

Pomyłka 5. Pisane kredą na drzwiach „K + M + B” nie oznaczają imion (tych, których nie nosili nie-królowie), ale „Christus Mansionem Benedicat” (łac. Niech Chrystus błogosławi temu domowi) i – jak widać – „K” jest zapisywane błędnie.

Pomyłka 6. „Widzieliśmy bowiem gwiazdę jego…” – ale nie była to kometa, jak najczęściej przedstawia się ją w malarstwie. Choćby na słynnym obrazie Giotta „Pokłon trzech króli” (polecam ciekawy artykuł prof. Ryszarda Tadeusiewicza):
Giotto widział kometę Halleya w 1301 r. i najpewniej wywarła na nim duże wrażenie; jednak w czasie narodzin Jezusa kometa leciała z dala od Ziemi (minęła nas w październiku 12 r. p.n.e., a potem dopiero w styczniu 66 r. n.e.). Oczywiście pamiętamy, że Chrystus nie urodził się w roku 1. n.e., ale kilka lat wcześniej (to błąd obliczeń mnicha Dionizjusza Małego z VI w.; nie do sprostowania, ponieważ od tego czasu liczymy już „naszą erę”).

A zatem w grę wchodzić mogą (a rozważał to już Johannes Kepler na początku XVII w.):

– koniunkcja Jowisza i Saturna w 7 roku p.n.e.
– koniunkcja Jowisza, Saturna i Marsa w 6 roku p.n.e.
– supernowa w gwiazdozbiorze Orła w 4 roku p.n.e.
– koniunkcja Wenus i Jowisza w 3 roku p.n.e.
– koniunkcja Wenus i Jowisza w 2 roku p.n.e.

A może jeszcze coś innego?"
http://biblia24.com/blog/2014/01/05/6-pomylek-zwiazanych-ze-swietem-trzech-kroli/ -----------------------------------------------
A tak na koniec, to należy zastanowić się nad tym słusznym powiedzeniem: tylko głupiec nie ma wątpliwości...

Ehhh.... Orszak Trzech Króli też widzę niektórym nie pasuje z jakiegoś powodu. Nie rozumiem tego i nigdy nie zrozumiem. Jak ktoś chce sobie zorganizować coś i nikomu nie przeszkadza, nikogo nie krzywdzi a robi to dla siebie i innych to niech sobie organizuje. Ludzie przychodzą, bawią się, rozmawiają w fajnej atmosferze bez spin, bez wrzasków i wrzucania sobie i innym. Komu to przeszkadza? Rozumiem jeszcze żeby był jakiś nakaz uczestnictwa w tym ale to jest zupełna dowolność. Każdy bierze w tym udział jeśli chce. Tak samo jest z wiarą. Każdy niech wierzy w to co chce i jak chce byleby nie krzywdził innych i nie działał na ich szkodę. Naprawdę każdorazowe przywalanie się do wszystkich i wszystkiego świadczy o problemach z własną wartością, osobowością i umiejętnościami współżycia społecznego. Szczególnie dotyczy to tak neutralnych rzeczy. Nie chcesz brać udziału to nie bierz ale i nie przeszkadzaj lub nie deprecjonuj ludzi w tym uczestniczących.

mądry

Kasa panie "Jobot", kasa mi nie pasuje. Zwłaszcza w obliczu braków w służbie zdrowia. Reszta mi zwisa dlaczego ktoś chodzi gromadnie po ulicy przebrany za murzyna lub innego królika i spiewa przyśpiewki. Ty masz prawo chodzić, ja mam prawo mówić, że to jest dziwne, głupie i ponadto kosztuje tych co nie chodzą i nie chcą płacić na tych co chodzą. Proste...? I ja Cię nie obrażam i nie mówię, że masz problem z własną wartością, osobowością bo chodzisz po ulicy. Nie podzielam Twoich upodobań, ale nie mówię, że masz problemy. Tak że pamiętaj nie mówić fałszywego świadectwa, pamiętaj o nowym przykazaniu, które dał Ci Jezus, pamiętaj, że nie jesteś ode mnie lepszy, bo podobno wszyscy jesteśmy równi wobec Stwórcy itd.

Aha, nie mów mi, że to nic nie kosztuje, bo znowu będziesz fałszywie świadczył. Poszukaj, a znajdziesz.

sie ma zjeb, jak widać po staremu

Do tego "mędrca"/antyklerykała powyżej: mojej sąsiadki ś.p.babcia Regina to twoje ględzenie, które wszystkim obrzydło skomentowałaby tak: "musi żeś trocha głupi". Ja zaś prawie doceniając twoją wiedzę, którą chwalisz się wszystkim dookoła i nie ośmielając się potwierdzić słów ś.p. Reginy dodam: szkoda ci, że ludzie się spotykają, czczą narodzenie Jezusa, świętują? Wszak żeś biblijnie oczytany i wiesz, że w kościele katolickim jest to wielkie wydarzenie, które wierni chcą czcić z wielką radością. Siedzisz cały czas plackiem przy kompie i ględzisz jedno i to samo, mędrkujesz,rozliczasz, pouczasz. Ojeju! Wszystkie rozumy spożyłeś!No to teraz radzę - wyjdź na trochę z chałupy, przewietrz się,bo od tego mamrotu klepki ci się całkiem pomieszają, zaśpiewaj piosenkę tym pięciu czy ośmiu bogom(bo już nie chce mi się wracać do tego co tam nabazgroliłeś wcześniej), spotkaj się z kimś, wyluzuj, bo całkiem stetryczejesz!

Szanowna Elko, jak ja piszę, że to głupawe aby dorośli ludzie chodzili po ulicach i odstawiali jasełka i to jeszcze z marnym wydźwiękiem artystycznym, to źle, ale jak Ty mówisz mi co mam robić, to dobrze. Ot mentalność Kalego. W KrK jest to wydarzenie jest sztucznie wylansowane i nie oparte na Boblii, ale co mnie to. Wasz cyrk i małpy Wasze. Ja nie pisałem nigdzie, że nie można, że nie wolno itd. Róbta, co chceta, ale za swoje i do tego bez wywyższania się . Czego nie zrozumiałaś? Chętnie wytłumaczę.

Pozdrawiam Cię serdecznie, nie chce mi się polemizować z Tobą, życzę Ci wszystkiego najlepszego, jeśli jesteś szczęśliwy z aktywności stałej na wszystkich forach lokalnych , to bądź szczęśliwy, niech cię pan Bóg ma w swojej opiece.

"Elka" mam takie pytanie,jak się komuś w życiu poszczęści,coś się uda ,to się mówi,że to dzięki Bogu,który ma nas w opiece jest wszechmogący ale jak się zdarza tragedia i ginie np. kilka-kilkadziesiąt osób to,kto za to wtedy odpowiada ?

Dzięki za życzenia i błogosławieństwa. Jeżeli Twój Bóg Cię wysłucha, to dobrze dla mnie. Co do chęci i niechęci polemiki, to odbieram to jako brak argumentów. Mogę...? :)-------------------------- Co do wpisu "9", też mnie to zawsze nurtowało...

I kto tu się lansuje?