Następny portal który pamięta o powstańcach a zapomina o blisko 200 tys. cywili zabitych podczas powstania. Nikt ich nie pytał czy chcą walczyć.

Panie Redaktorze, to są w naszym mieście mieszkańcy też niezwykli? Jeżeli tak , to proszę o wyjaśnienie jak rozpoznać zwykłych mieszkańców od niezwykłych. Dziękuję za oświecenie mnie i innych .

Re. "Łukasz" dnia 1 sierpnia 2017 o godzinie 11:33:05.
Ciekawe dlaczego taki "pragmatyzm historiozoficzny" nie obowiązuje w przypadku powstania w getcie warszawskim?

Chwała Bohaterom, wieczna cześć i pamięć zwykłym żołnierzom - powstańcom. Osądzić historycznie i napiętnować tych co posłali kwiat warszawskiej młodzieży na pewną śmierć i doprowadzili do hekatomby ludności cywilnej oraz do unicestwienia miasta.

I jeszcze jedno, wstyd Panie Pułkowniku oddający honory podczas Hymnu, że nie potrafi Pan przyjąć postawy zasadniczej...:( (chodzi o tego Pana na bodajże 34 zdjęciu z lewej strony) Każdy kto był w wojsku , w harcerstwie wie jak to wygląda, a Pan niestety nie.

i tak wszystkiego nie wiemy. Ta straszna prawda o tamtych czasach dopiero wychodzi na jaw. Aczkolwiek archiwa w dalszym ciągu są zamknięte, aktywa brytyjskie zostaną otworzone dopiero w 2045 a więc zamknięto je na 100 lat o ile w ogóle zostaną otwarte, nie mówiąc o innych archiwach. Jednak to co wiemy, to jest i tak przerażające a mianowicie zostaliśmy sprzedani w Jałcie, kiedy było już wiadomo, że Niemcy przegrają druga wojnę po klęskę pod Stalingradem i Łuku Kurskim już zaczęły się targi jak ma wyglądać kształt powojennej Europy i świata. jednak tajemnicza ucieczka Hessa do Wielkiej Brytanii może potwierdzać tezę, że Niemcy u szczytu powodzenia w 2 Wojnie Światowej chciały negocjować pokój z aliantami. i to miało sens, gdyby im się to udało mieliby wolną rękę na wschodzie, USA nie angażowały by się w pomoc wojenną. W sytuacji, kiedy szala zwycięstwa zaczęła się przechylać i oczywistym było, ze Niemcy wojny nie wygrają jakiekolwiek negocjacje z rządem trzeciej rzeszy czy innym nie mają sensu z uwagi, że przegrany będzie musiał podpisać akt bezwarunkowej kapitulacji godząc się na wszystkie warunki.
**********************************************************************************************************************
Najciekawsze w tym wszystkim jest to, w zachodniej historiografii ZSRR nie był uważany za silne państwo. Włączenie się do wojny USA. uruchomienie przemysłowej machiny wojennej potężna pomoc USA dla ZSRR i Wielkiej Brytanii przesądziła o losach wojny. Odcięte kontynentalnie Niemcy zwłaszcza od surowców i paliw nie były w stanie prowadzić wojny, niemiecka machina wojenna nie była w stanie uzupełniać braków sprzętowych .
********************************************************************************************************************
Warszawa w czasie Drugiej Wojny Światowej straciła ponad 700 - 800 tys. ludzi o tym nie mówi się tak, Straty ludzkie są wyższe niż straty ludzkie Francji w czasie 2 Wojny Światowej. Nie wspominając o tym jak Warszawa została zniszczona. Powstanie Warszawskie wybuchło w tych niesprzyjających warunkach geopolitycznych, powstanie miało szansę powodzenia, gdyby uzyskało wsparcie ze strony wojsk radzieckich, które stacjonowały po drugiej stronie Wisły, co więcej w interesie Stalina była druzgocąca klęska Powstania Warszawskiego. Intencje naszego sojusznika szybko się ujawniły, gdy tej pomocy nie było, kiedy pozwolono Niemcom na dokończenie dzieła zniszczenia niszcząc, paląc burząc Warszawę. Trzeba jasno powiedzieć powodzenie powstania dawało jeszcze resztki nadziei na los powojennej Polski.

ubecki śmieć już nadaje, także tu

Na jakiej podstawie "." twierdzisz, że należało bez uzgodnień i doświadczań z 17 września 1939 roku liczyć na pomoc Bolszewików dla PW, gdzie było ono de facto obliczone politycznie przeciw własnie ZSRR? Przecież to naiwność polityczna czystej wody i polityka życzeniowa.
Anonim, daruj sobie, bo to Ci nie przynosi chwały, a jedynie politowanie, że nie ogarniając niczego powtarzasz zasłyszane hasła. Śmieci segreguję i wyrzucam do odpowiednich pojemników...

Do "Cynide3". Porównanie zupełnie nie na miejscu. W rzeczywistości:
1. Powstanie w getcie wywołali ludzie skazani na pewną śmierć.
2. Powstanie zamojskie wywołali ludzie wysiedlani ze swoich domów na prawdopodobną śmierć.
3. Powstanie warszawskie wywołali ludzie, których zagrożenie nie wykraczało poza zwykłe zagrożenie czasów wojny, a jednocześnie, którzy nie wyciągnęli żadnych wniosków z trwającej od 6 miesięcy "Akcji Burza".

Re. historyk;
czy mając na uwadze ogólne zamierzenia Niemców, chociażby plan Pabsta, czy rozkaz Fischera nakazujący stawienie się 100000 ludzi - rzekomo do wykonania umocnień, stan zbrodniczej demoralizacji armii, sądzisz, że Warszawa bez powstania poniosłaby o wiele mniejsze straty?

ad111@ I tak i nie. W pełni zgadzam się z twoją argumentacją.

Najłatwiej być mądrym postfactum i oceniać decyzję o Powstaniu z perspektywy 73 lat. Nawet wówczas inna ocena była ludzi z Londynu , a inna tych siedzących w kraju. Powstanie to była tragedia , ale nie można nam dzisiaj wymądrzać się znając historię. My nie potrafimy wczuć się w atmosferę tamtych dni. W czerwcu i lipcu 44 przez Warszawę przewalało morze pobitych znienawidzonych Niemców ewakuowanych z frontu wschodniego. Młodzi ludzie na to patrzyli , chcieli się odegrać , zemścić a z drugiej strony nie poddać się bezwolnie nadciągającemu drugiemu okupantowi. Nikt decydujący o powstaniu nie przypuszczał ,że Niemcy i współpracujący z nimi dzikusy ze wschodu (Ukraińcy i Własowcy) wyrżną 200tys ludności cywilnej. Prędzej zakładali ,że Niemcy pozwolą na zajęcie W-wy przez powstańców uciekając z miasta i zostawiając broń. Dzięki temu wbiliby ogromny klin pomiędzy aliantów. Sowietom nie byłoby łatwo podporządkować sobie uzbrojonych zwycięskich młodych Polaków. A jeśli sowieci by zrobili z Powstańcami to co Niemcy .....to trudniej byłoby im po wojnie omamić komuną tak dużą część społeczeństwa. Niestety Niemcy okazali się strasznie głupim , oszalałym z nienawiści narodem. Choć tak z perspektywy 73 lat co by było jakby Sowieci zatrzymali się na Wiśle i nie poszli dalej ...Polska mogłaby być kadłubkowym krajem z wolną Warszawą - może Krakowem i Poznaniem. Stalin zachowałby sobie nie tylko Lwów i Wilno ale też Zamość bo 25lipca go zajął. W Polsce nie byłoby Wrocławia i całych ziem zachodnich........... Czy ofiara Powstańców poszła na marne ???? . Ja uważam ,że nie ....Polacy jako jedyni z nielicznych w Europie nie powinni się wstydzić za swoich przodków żyjących w czasie II wojny światowej i to trzeba ciągle powtarzać !!!!!!!

Franio@ Jednym ze znaczących przeciwników PW był gen. K. Sosnkowski - tej postaci nie trzeba przedstawiać. Doskonale wiedział o co toczy się gra i walka, jakie są targi między mocarstwami. Przez prawie 50 lat nie uczyliśmy się prawdy o Powstaniu. W wyniku PW zginął Kwiat Polskiej Inteligencji, wyrznięto polskie elity które mogły przeciwstawić się nowej władzy. Zdawał sobie sprawę z tego, że klęska PW to będzie ogromna hekatomba i zniszczenie miasta.FRANIO W TEJ WALCE NIE BYŁO WAŻNE KTO WYGRA CZY PRZEGRA TYLKO KTO PRZETRWA, BYLIŚMY TYLKO PIONKIEM W TEJ GRZE, NA DODATEK SAMI ZDRADZENI, SPRZEDANI PRZEZ NASZYCH SOJUSZNIKÓW.
**************************************************************************************************************************
Doskonale rozumiał to J. Piłsudski, który w swoim testamencie przestrzegał, że Polska nie powinna dążyć do wojny, powinna zachować neutralność, a jak ma przystąpić do wojny to jako ostatnia. Ten sam Piłsudski widział konieczność, wojny prewencyjnej przeciwko Niemcom kiedy można było ich pokonać. Tylko tak naprawdę nie mieliśmy komfortu wybrania neutralności.
************************************************************************************************************************
Klęska PW była niezwykle na rękę Stalinowi. Co by było gdyby PW odniosło sukces? Ale jeszcze ciekawiej byłoby gdyby powstania nie było, w tym czasie, a wybuchłoby na tyłach frontu przeciwko ZSRR - to by mogło bardzo pokrzyżować plany wprowadzania nowej władzy i nowej okupacji. . Z całą pewnością AK stanowiła ogromne zagrożenie dla bolszewików, i Niemcy wykonali tutaj świetną robotę niszcząc AK (żołnierzy i struktury), zrównując z ziemią prawie całą stolicę. Tylko 10 procent starych Warszawiaków wróciło do swojego miasta. Heroizm Powstańców, walka w kanałach to na każdym robiło wrażenie, wystarczy obejrzeć Kanal Wajdy - to poczucie beznadziei i heroizm bohaterów. Nasi żołnierze na polach bitwy w czasie 2Wojny Światowej odznaczali się wielkim męstwem i dokonywali cudów waleczności, I GINĘLI ZA WASZĄ WOLNOŚĆ. I tutaj co mi napisał Ad111, czytałem o przypadkach żołnierzy którzy rzucali się wpław przez Wisłę po to aby pomóc Powstańcom, dezerterując z Ludowego Wojska (Armii Czerwonej), również i sami powstańcy wzywali ich o pomoc (musiałbym poszukać tego źródła) - "i dlatego AD111 napisałem i tak i nie. "

Do "Cyanide3". Widzę, że prezentujesz typowo warszawski punkt widzenia.Zawsze podejrzewałem, że w tej powstańczej tragedii pewną rolę odegrała urażona duma Warszawiaków. Plan Pabsta powstał w okresie szczytowych sukcesów Niemców i zakładał architektoniczną degradację Warszawy ale W sierpniu 1944 roku plan Pabsta interesował Niemców tyle co zeszłoroczny śnieg. Ich problemem była ofensywa sowiecka. Z planem Pabsta nie można wiązać ani rozstrzeliwania ludności w czasie powstania ani zburzenia Warszawy po powstaniu, bo to były irracjonalne akty zemsty za powstanie. Polaków w czasie okupacji plany degradacja niemieckiej Warszawy interesowały tyle samo, co niemieckie plany przekształcenia Krakowa w jedną z najważniejszych metropolii "wielkiej Rzeszy". Polaków interesowało przede wszystkim przywrócenie suwerennego bytu państwowego.