Konserwator zabytków negatywnie zaopiniował projekt apartamentowca, jaki miał powstać w miejscu dawnego Zielonego Rynku przy ulicy Bazyliańskiej w Zamościu.
Przypomnijmy, że rynek trudno było miastu sprzedać przez naprawdę długi czas. W końcu znalazł się inwestor - firma BD Bartecki Development. Obiekt u zbiegu ulic Bazyliańskiej i Łukasińskiego sprzedano za prawie 2,1 mln złotych. Inwestor przedstawił na początku tego roku projekt apartamentowca, jaki zamierza wybudować. Pisaliśmy o tym w artykule [ZT]242740[/ZT]
Projekt koncepcyjny budynku na wniosek Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków Delegatura Zamość zaopiniowany został przez Narodowy Instytut Dziedzictwa. Ten krytycznie ocenił projekt i wydał opinię negatywną. Poniżej publikujemy jej treść. W związku z tym inwestor będzie musiał przygotować drugą koncepcję architektoniczną budynku, uwzględniającą wytyczne konserwatora.
0 0
Ufffff... całe szczęście, ze jeszcze ktoś ma odrobinę rozsądku i ta szkaradę zablokował... Pewnie władzom się podoba tak jak Disco-Polo na renesansowej starówce...
0 0
Zamojski oddział nie zna się na architekturze ale się wymądrza.Miasta nie są monolitami i podlegają zmianom.Projekt w tamtym kształcie był bardzo dobry.W innych miastach są wyższe budynki,nawet bloki,również na starówce i nikt nie robi z tego problemu,jest dokładnie na odwrót,ludzie skarżą się,że zbyt sztywne ramy hamują rozwój miasta,bardzo zła decyzja,która może skończyć się nawet odejściem inwestora i pozostawieniem hulającego wiatru na placu budowy.Jeśli jest możliwość odwołania się od tej kuriozalnej decyzji mam nadzieję,że to zrobią.Nie chcę oczywiście budowy bloków bo to już byłaby przesada ale hamowanie budowy obiektu nawiązującego do historii uważam za chybiony
0 0
Brawo, brawo! Choć sam jestem zainteresowany kupieniem tam mieszkania, to uważam, że budowlańców na Starym Mieście nam nie potrzeba ale konserwatorów. O współczesnych architektach nie mówmy, bo architektura skończyła się jakieś sto lat temu, czyli w momencie powstania funkcjonalizmu, który ogłosił oficjalnie ,że budynek nie ma być piękny, ma być wyłącznie funkcjonalny. Designerzy, którzy mają więcej pieniędzy niż smaku, niech sobie budują w Warszawie.
0 0
Czytając te uwagi zastanawiam się, gdzie była zamojska ekipa konserwatorów przy poprzednich realizacjach - na Starym Mieście nie widzą blach powlekanych, siddingu, styropianowych dekoracji itp. A czy przedstawiona koncepcja "zaburza podział na bloki mieszkalne i fortyfikacje"???????
Jak więc widać standardy decyzji są baaaaardzo zróżnicowane. A od czego to zależy????? Oczekuję na odpowiedź.
0 0
I tu się mylisz...Zamojskie Stare Miasto jest w pewnym sensie monolitem. Faktem jest także to,że ten teren został w przeszłości skażony plombami typu hotel "Renesans", "Veritas" czy obecny PUP ale to nie znaczy,że w bezmyślny sposób mamy nadal tego typu błędy popełniać.Co do planowanej budowli,wytyczne są jasne: ma nawiązywać do zabudowy mieszkalnej na Starym Mieście a nie do fortyfikacji , ma z tą zabudową harmonizować a nie nad nią dominować. Ten projekt w żadnym z tych punktów nie spełnia wyznaczonych kryteriów.Wstawienie kolejnej "plomby" w takim kształcie jak ten projekt mogło by skutkować wykreśleniem miasta ze Światowego Dziedzictwa Kultury - Unesco... i tyle w temacie.
0 0
Rozwój miasta to dla Ciebie wciśnięcie budynku-maszkarona na ograniczonym murami obronnymi terenie? Idąc takim tropem rozumowania to i 12-to piętrowy punktowiec by w tym miejscu "przeszedł" , rozwój do góry jak się patrzy...z dziury.
0 0
ak obejrzyj sobie kiedyś przykłady modernizmu,powstały pózniej a bronią się spokojnie,chętnie zamieszkałbym w takim budynku np willi,która niejednokrotnie jest dziełem sztuki i jest chroniona prawnie mimo,że brakuje jej do setki trochę ale w Zamościu chyba niewiele jest takich budynków i nie aż tej klasy.trzeba się rozejrzeć dokładnie bo nawet w obecnych czasach powstają dobre budynki.Co do tej zgodności to są to tylko sztuczne wymagania konserwatora,bez tego czepialstwa taki konserwator nie miał by co robić.Kto ustalał te reguły-renesansowi budowniczy czy konserwator?Zamościowi potrzeba kilku nowoczesnych budynków lub przynajmniej okazałych dla kontrastu.Projekt raczej nie jest nowoczesny ale okazały tak,pusta przestrzeń też zaburzała harmonię ale jak widać nie przeszkadzała,oby nie były to tylko głosy malkontentów,którzy w każdej sytuacji lubią narzekać a rzeczywiście istotne głosy w dyskusji.
0 0
@"malachit"; to może i ja coś tam napiszę. Nie masz się co spinać, bo sam zaprzeczasz sobie: "chętnie zamieszkałbym w takim budynku np willi". I OK sobie tam kiedyś zamieszkaj. Tyle nie na Starym Mieście w Zamościu, bo akurat w tym miejscu, willi nie było i nie ma, i najprawdopodobniej nigdy nie będzie. Tu problem jest szeroki, i nie polega tylko na tym, czy komuś projekt się "podoba lub nie". Jest inwestor. Wykłada za teren dwa miliony z kawałkiem. To chyba wiedział za co i na co? Nie wiedział, że to Stare Miasto w Zamościu? Jakie to niesie ze sobą konsekwencje? Że to nie będzie taki problem, jak z "odrolnieniem działki"? A teraz będzie niby "dopychanie kolanem tematu"? "Można wszystko, byle cicho, byle we własnym gronie było..." jak tam jeden poeta napisał. I jak to do tej pory było w Mieście. Tyle,że to już cicho nie jest. Być może czasy się zmieniły. I wiatr z innego kierunku wieje.
0 0
https://www.youtube.com/watch?v=2VNSMYeNcnc
0 0
Parę dni temu projektant budynku architekt Mateusz Tański stwierdził, że w zaleceniach zwrócono uwagę na kilka kwestii, ale zmiany które ma wprowadzić do projektu są według niego „niezbyt znaczące”.
Więc o co chodzi ???
0 0
Chodzi o "Władzę, Sex i pieniądze" ;-)
0 0
@"zamojski obserwator" - architekt mówi prawdę, przeczytaj dokładnie opinię, zwłaszcza cztery ostatnie akapity.
0 0
Te malachti - zapomniałeś się podpisać lodzia [księgowa] Hymny pochwalne zostaw dla swojego szefa z tomaszowa. Skarga do UNESCO zrobiła swoje ,tępa pracownia z Wawy myślala że może wszystko - mają konserwatora i aroganta właściciela działki ......PS .Witam stałego komentatora byłego niedouczonego filozofa torrezza 5000 .
0 0
@"z_boku"; ciekawsze są cztery pierwsze akapity. I tam m. in.: "po otrzymaniu pisma Narodowego Instytutu Dziedzictwa...". To dobrze, że człowiek od komina na Nowej Lubelskiej i pewnych plastikowych drzwi, tak dba o "dziedzictwo". To bardzo dobrze ;-)))))
0 0
@"Torres20400" - Witaj. Początek jak początek. Opinia to taki d_pochron dla konserwatora. Na początku przedstawiono założenia, na końcu konkluzje z których coś wynika. "Pierdzi...nie" się gzymsiki, podzielimy fasadę na sekcje kolorystyczne, zaakcentujemy dach i będzie ok. Dzisiaj nie będę odpisywał, idę na smutną ceremonię. Znajomym zdechł szczur i trzeba go pochować. Do jutra, jestem dostępny od rana. Pozdrowienia.
0 0
Zapomniałem dodać że komorę trafo się schowa.
0 0
@"z_boku"; widać to będzie trudna ceremonia. Pochować szczura i komorę trafo. Tak czy inaczej,"łączę się w bólu i dołączam do ceremonii" ;-)
0 0
w innych nie koniecznie większych polskich i zagranicznych miastach .... takie wkomponowanie nowoczesności między inne budowle starówek(tym bardziej że nie jest to "szklany klocek" - to raczej nikogo już nie dziwi .... ale my jesteśmy w Zamościu, ze wszystkim 100 lat za murzynami ...
0 0
o szczurze?
0 0
My to w ogóle w Mieście jesteśmy w tyle. W takiej Ameryce, to na przykład Murzynów biją. A gdzie w Zamościu Murzyna do pobicia znajdziesz? Gdzie indziej, w takiej Kolonii (takie miasto, dotychczas w Niemczech) to sobie idziesz, normalnie na Sylwestra, do centrum i gwałcisz, co popadnie. A w tym Zamościu, to takie zacofanie, że już nawet, nie chce mi się z domu wychodzić. NUDA. Gdzie indziej to jest światowo. Tylko w tym Mieście zawsze będzie zaścianek. Architektoniczny. https://www.youtube.com/watch?v=ZOkhslPrNPs
0 0
"Becker", w "starówkę" możesz sobie wkomponowywać co ci się podoba, ale od Starego Miasta wara.
0 0
Ten budynek pasuje do Starówki jak pięść do nosa.
0 0
Ja uważam tak: odkąd teren został sprzedany prywatnemu inwestorowi, to politycy powinni odsunąć się od tej sprawy i być od niej jak najdalej. Tymczasem sprawę znów próbują rozgrywać politycznie. Przecież teraz to już tylko sprawa między właścicielem, a urzędami zajmującymi się konserwacją zabytków. A swoją drogą należy pamiętać, że prywatny kapitał dość niechętnie "wchodzi" w zabytki, bo to dla niego żaden interes. Jeśli jednak to zrobili, to mieszkańcy powinni być zadowoleni, bo w przeciwnym razie, to oni ze swych podatków musieliby ponieść koszty zrobienia tam czegokolwiek. A dodać należy, ze politycy nie mieli na to miejsce żadnego pomysłu.
0 0
z 421 - prywatnie to drzewo możesz wyciąć na swojej posesji . Gościu kupując działkę na terenie staromiejskim objętym ochroną konserwatora itd . powinien liczyć się z tym że burdelu bum bum tam nie postawi . Dość tych Uważam - liczą się fakty .
0 0
Podejrzewam że ten temat jeszcze się będzie ciągną długie lata jeżeli w ogóle uda się dojść do kompromisu. Konserwator w swoich wytycznych już narzucił taką intensywność zabudowy (2 kondyg.+ poddasze użyt.)że nie wiem jak to będzie się opłacać deweloperowi. Natomiast jak zaczną kopać... to się dopiero zacznie ,podobno zachowane są cz. piwnic i fundamenty po ciągu arkad wzdłuż ul. Zamenhofa to okroi wielkość garażu podziemnego i spowoduje nieopłacalność inwestycji. Współczuje inwestorowi podjął się ciężkiego tematu a widzę że fachowców też wątpliwych sobie dobiera a wypuszczając taką koncepcje bez jakichkolwiek analiz narobił sobie wrogów i uczulił organy decyzyjne.
0 0
Zgadzam się z "Marcel".
0 0
421z- dzięki za 1
0 0
357z ale uparte bydle , dzięki za 1+1
0 0
Jak widać, po przegranych wyborach w roku 2014, ekipa hrabiego nadal cierpi na zespół pourazowy odsuniętych od koryta. Zaś wiele "ofiar" poprzedniego trwającego zdecydowanie zbyt długo, bo 12 lat systemu ma syndrom sztokholmski, miłość do swych dawnych tyranów. Nie mogą biedaki zrozumieć, że może być normalnie. Czas jednak goi wszelkie rany i w tym nadzieja.
0 0
Co ma piernik do wiatraka . Chcesz się wyżalić napisz jakiś Tren .
0 0
Tomiku, pojeździj sobie na kucyku