To miał być typowy dzień pracy dla zamojskiego Arsenału. Pracownicy muzeum nawet nie przewidywali takiego rozwoju wypadków.
Zaczęło się niewinnie, od sprzeczki między jednym z pracowników a zwiedzającym. Wymiana zdań doprowadziła do zaostrzenia konfliktu. Mężczyzna wpadł w furię, zaczął się awanturować, a w końcu użył noża, który przyłożył do gardła pracownikowi Arsenału. Po czym zawlókł go do pomieszczenia szatni, położonego poniżej sal dla zwiedzających. Przy tym krzyczał, odgrażał się i groził podpaleniem budynku. W konsekwencji użył nawet substancji łatwopalnej.
Niestety wśród osób przebywających w obiekcie znalazły się takie, którym niezbędne było udzielenie pomocy medycznej, a ratownicy nie mogli wejść do Arsenału. Konieczne było skorzystanie z pomocy negocjatorów, a sytuacja rozwijała się bardzo dynamicznie. Trzeba było przede wszystkim uwolnić zakładnika, ale też ewakuować wszystkich z obiektu, a potem usunąć ze strefy zagrożenia muzealne eksponaty.
Te wydarzenia na szczęście nie rozegrały się w rzeczywistości, ale był to tylko scenariusz miejskiego jednoszczeblowego ćwiczenia zgrywającego "Arsenał-2016". Ćwiczenia tego typu odbywają się raz w roku i dotyczą różnorodnych sytuacji, które wymagają współdziałania sił i środków podmiotów ujętych w "Siatce Bezpieczeństwa Miejskiego Planu Zarządzania Kryzysowego". W tym roku rozpatrywane były zagadnienia związane z sytuacjami o znamionach zdarzeń o charakterze terrorystycznym i pożarowym, w wyniku których prowadzona jest ewakuacja personelu muzeum i ruchomych dóbr kultury.
Celem ćwiczenia było współdziałanie służb, inspekcji, straży i wojska z terenu miasta Zamość.
- Dzisiejsze epizody, oprócz typowych sytuacji, które z reguły ćwiczymy (tzn. zdarzenie terrorystyczne i pożar), poszerzone zostały również o epizod związany z ewakuacją dóbr kultury, czyli zasobów Arsenału. Epizodem, który diagnozowaliśmy w realiach był udział wojska przy ewakuacji naszych zabytków ruchomych. Zakres tej ćwiczebnej ewakuacji był niewielki, ale chcemy być również przygotowani na taką sytuację i wiedzieć, na ile sprawnie zdołamy takiemu wyzwaniu podołać - mówił 10 października, podczas ćwiczeń Krzysztof Rusztyn, dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Zarządzania Kryzysowego UM Zamość.
W ćwiczeniach zaangażowanych było około 130 osób, a wśród nich członkowie: Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego (20 przedstawicieli organów miejskiej administracji publicznej), 20 funkcjonariuszy Policji, 35 strażaków Państwowej Straży Pożarnej i Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, 15 pracowników Muzeum Zamojskiego w Zamościu, 5 urzędników UM Zamość, jeden zespół wyjazdowy Pogotowia Ratunkowego w Zamościu, 20 uczniów klas mundurowych z Liceum Szkół Mundurowych w Zamościu, a także 10 żołnierzy z 3 Batalionu Zmechanizowanego w Zamościu. Weryfikacji poddane zostały procedury postępowania organów administracji publicznej i służb ratowniczych w zdarzeniach tego typu. Sprawdzono też zdolność organów administracji publicznej oraz służb, inspekcji i straży z terenu miasta do podejmowania decyzji w złożonych sytuacjach kryzysowych. Przedmiotem szczególnej uwagi zespołu oceniającego była umiejętność i przygotowanie służb ratowniczych do współdziałania w takich sytuacjach.
Ćwiczenie było wspólnym przedsięwzięciem Wydziału Spraw Obywatelskich i Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta Zamość, Komendy Miejskiej Policji w Zamościu, Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu, Muzeum Zamojskiego w Zamościu, 3 batalionu Zmechanizowanego w Zamościu oraz Samodzielnej Publicznej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego w Zamościu. Kierowniczą kadrę stanowili: Komendant Miejski Policji w Zamościu i Komendant Miejski Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu.
Inscenizacja wydarzenia została przeprowadzona w obiektach Muzeum Fortyfikacji i Broni Arsenał Oddział Muzeum Zamojskiego w Zamościu przy ulicy Zamkowej.
0 0
qrwa co za szopki... pieniędzmi podatników. bajki dla dzieci
0 0
A gdzie Straż Miejska,bo poprzedzający artykuł wspominał o udziale tej dzielnej jednostki?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu roztocze.net. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz