Zamknij

Adrian the Beściak

07:46, 23.08.2016 Aktualizacja: 14:22, 23.08.2016
Skomentuj

Ma tylko 21 lat, a za sobą już ponad 2 tysiące kilometrów. Adrian Beściak jest niepełnosprawnym młodym człowiekiem, który pomaga innym niepełnosprawnym jeżdżąc na wózku i zbierając fundusze na rehabilitację. W czasie tegorocznej wyprawy pomaga 7-letniej niepełnosprawnej Karolince z Kadłubisk. Wczoraj miał przystanek w Zamościu.


Pięć lat temu Adrian jechał na motorowerze jako pasażer i uległ wypadkowi. W jego wyniku nabawił się urazu kręgosłupa, porusza się na wózku inwalidzkim.
Wcześniej był sportowcem. Trenował już w wieku 6 lat dalekowschodnie sztuki walki. Reprezentował Polskę na arenach międzynarodowych jako junior. Obronił siedem razy z rzędu tytuł mistrza Polski juniorów i trzy razy z rzędu tytuł mistrza Europy. Zdobył też dwa tytuły mistrza świata juniorów i raz zakwalifikował się na zawody międzykontynentalne do Holandii.
- Po wypadku jak najszybciej chciałem znaleźć sport, który mi to zastąpi. Dzięki temu, że trenowałem od najmłodszych lat, łatwiej też było mi dojść do siebie fizycznie i psychicznie, i już w trzy miesiące po wypadku zacząłem grać w koszykówkę w Starcie Rzeszów. Nigdy dotąd nie trenowałem sportu drużynowego, dlatego wolałem sporty indywidualne, ale przez ten czas bardziej się usprawniłem i zacząłem jeździć w kolarstwie ręcznym na handbikach. Trenował mnie dwukrotny złoty medalista paraolimpijski z Rzeszowa Rafał Wilk. Udało mi się nawet pojechać na Puchar Europy do Francji, ale wciąż szukałem czegoś dla siebie i zacząłem pracować w Ogólnopolskiej Fundacji Aktywnej Rehabilitacji i pomagać osobom po urazie rdzenia. Wtedy zobaczyłem, że pomaganie to fajna rzecz i działa jak narkotyk, który bardzo szybko uzależnia - mówi młody niepełnosprawny sportowiec.
Później wpadł na pomysł, żeby połączyć swoje doświadczenia ze sportów dla osób niepełnosprawnych z chęcią działania i postanowił pokonywać Polskę na wózku inwalidzkim, zbierając fundusze na rehabilitację innych niepełnosprawnych w czasie akcji charytatywnej.
Akcja charytatywna The Best Trip organizowana jest już trzeci rok z rzędu. W 2014 r. Adrian przejechał na wózku z ekipą wspomagającą trasę Rzeszów - Kraków - Warszawa, 500 km w tydzień, wtedy zbierali pieniądze na rehabilitację dla 7-letniego Krystiana, który od urodzenia porusza się na wózku. W 2015 roku niepełnosprawny sportowiec pokonał trasę Rzeszów - Suwałki, z przystankiem w Zamościu, tj. 600 km w 11 dni, wtedy zbierali pieniądze dla niepełnosprawnego Kuby. W tym roku jest to już trzecia edycja The Best Trip z trasą, która wiedzie z Rzeszowa do Rzeszowa dookoła Polski, 2300 km w 54 dni. Poprzez trzecią edycję akcji, którą nazwał "W drodze po pomoc", zbiera pieniądze dla 7-letniej Karolinki z okolic Narola, która od urodzenia porusza się na wózku. Dziewczynka potrzebuje pieniędzy na rehabilitację i na nowy wózek, gdyż jej ojciec, jedyny żywiciel rodziny - niedawno, w wyniku urazu także zaczął jeździć na wózku.
A jak wygląda pokonywanie trasy przez ekipę The Best Trip?
- Jedziemy drogami krajowymi, nie wjeżdżamy na drogi ekspresowe, szybkiego ruchu. Mój wózek poprzedza zabezpieczający samochód, w którym otwarta jest klapa bagażnika, gdzie siedzi Marcin Miszkiel, mój fizjoterapeuta, który podaje mi wodę do picia, batony, żele. Samochód jest oznakowany, jedziemy cały czas na światłach awaryjnych. Ja także mam na wózku lampki migające i odblaski, żeby zachować maksimum bezpieczeństwa - tłumaczy pomysłodawca akcji charytatywnej.
Dziennie cała ekipa pokonuje ok. 50 km, najdłuższy etap liczył 78 km, a poruszają się ze średnią prędkością 11-12 km/h.    
- Do zakończenia trasy pozostało nam jeszcze ok. 200 km. Dzisiaj jesteśmy w Zamościu. Następnym etapem będzie Biłgoraj, a później przekroczymy już granice województwa lubelskiego, a skończymy nasz wyścig dla niepełnosprawnych w Rzeszowie - kończy Adrian Beściak.  
Fundacja Aktywnej Rehabilitacji posiada swoje biura regionalne w każdym województwie, a Ośrodek Sportu i Rekreacji w Zamościu organizuje obozy rehabilitacyjne dla osób niepełnosprawnych, stąd wizyta Adriana z ekipą w tym miejscu.      
Akcję charytatywną The Best Trip, organizowaną przez Adriana Beściaka dla Karolinki, można wspomagać, wpłacając pieniądze na konto mamy dziewczynki: Edyta Wolanin, Kadłubiska 14a, 37-610 Narol, Bank Pekao SA w Lubaczowie 52 1240 2584 1111 0010 2458 7195 z dopiskiem "W drodze po pomoc - The Best Trip 2016".               

(MLC)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu roztocze.net. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%