Wczoraj (23 października) odbyło się uroczyste podsumowanie minionego sezonu turystycznego połączone z jubileuszem 25-lecia Zamojskiej Informacji Turystycznej.
Wśród zgromadzonych w murach Wrót Kultury przy ul. Królowej Jadwigi znaleźli się m. in. prezydent Zamościa Andrzej Wnuk, dyrektorzy wydziałów zamojskiego magistratu oraz placówek kulturalnych miasta oraz osoby mające wkład w ruch turystyczny w mieście i na Roztoczu.
Podczas spotkania Wojciech Sachajko z ZCITiH w formie prezentacji przedstawił podsumowanie tegorocznego sezonu turystycznego w Zamościu, o którym pisaliśmy już TUTAJ
Zgromadzeni dowiedzieli się że dokładnie 271 tys. 474 turystów odwiedziło Zamość w sezonie turystycznym czyli od 1 maja do 30 września 2017 r. To o 27 474 osób więcej niż przed rokiem. Dane na bazie których sporządzono podsumowanie zostały opracowane w oparciu o ilości sprzedanych biletów czy wejść. Najchętniej odwiedzanym miejscem był ogród zoologiczny, który odwiedziło ok. 198 tysięcy osób. Prawie 9 tysięcy osób indywidualnie zwiedzało miasto z przewodnikiem (to o ok. 43 proc. więcej niż przed rokiem). Prawie 16 tysięcy turystów obejrzało trasę podziemną Bastionu VII i taras widokowy na Nadszańcu.
Wzrost odwiedzin zanotowało także Muzeum Zamojskie, które odwiedziło ponad 22 tysięcy osób.
Ponadto o funkcjach Ogólnopolskiego Porozumienia Lokalnych Organizacji Turystycznych mówił jego prezes Jarosław Lichacy,
Z prezentacją wystąpiła także Liliana Topolnicka - Waszczuk z Polskiej Organizacji Turystycznej, która opowiadała o roli Lokalnych Organizacji Turystycznych.
Natomiast o roli informacji turystycznej na przykładzie Tarnowskiego Centrum Informacji mówił jego dyrektor Marcin Pałach.
Impreza miała charakter nie tylko zamojski, ale swoim zasięgiem objęła także turystykę i jej infrastrukturę na szeroko pojętym Roztoczu za sprawą Lokalnej Organizacji Turystycznej Zamość i Roztocze, którego członkiem jest Miasto Zamość, a prezesem zarządu, dyrektor Wydziału Turystyki i Promocji Damian Miechowicz.
W podsumowaniu sezonu na Roztoczu uwzględniono wiele atrakcyjnych miejscowości wśród których znalazły się m. in. Zwierzyniec i Roztoczański Park Narodowy, Józefów, Szczebrzeszyn, Frampol czy Janów Lubelski.
Wręczono także podziękowania osobom zaangażowanym w życie turystyczne m. in. Joannie Budzyńskiej - przewodnikowi i radnej Rady Miasta Zamość, Andrzejowi Urbańskiemu - dyrektorowi Muzeum Zamojskiego, Krzysztofowi Łagowskiemu z Suśca - promującemu aktywną turystykę rowerową, Mirosławowi Nogalskiemu - który ocalił ostatni wiatrak na Roztoczu i prowadzi Muzeum Skarbów Ziemi, Jackowi Podkościelnemu - prezesowi Zamojskiego Towarzystwa Turystycznego za Festiwal Podróży "Zamojskie Eskapady Kresowe", Zofii Grodzkiej i Wiesławie Zwolska-Poździk - związanym od lat z zamojską informacją turystyczną, Wojciechowi Popko - reprezentującemu kwaterodawców z gminy Zwierzyniec a także Kołu Przewodników Terenowych PTTK im. Róży i Jana Zamoyskich.
Wręczono również nagrodę "Roztoczan" Lokalnej Organizacji Turystycznej za najlepszy produkt turystyczny regionu w 2017 roku, za który uznano inwestycje w infrastrukturę turystyczną gminy Frampol.
Po części oficjalnej można było m. in. skosztować jubileuszowego, okolicznościowego tortu oraz posłuchać recitalu Magdaleny Sałamachy z towarzyszeniem Andrzeja Fila.
0
0
0
0
0
0
0 0
Prowadząc sklep z warzywami, kupuję taniej sprzedaję drożej - tak aby zarobić możliwie jak najwięcej a w najgorszym przypadku przynajmniej wyjść na zero. Pytanie jest proste ile nasze miasto zarobiło na turystyce? Jakie nakłady finansowe ponosi nasze miasto na działania promocyjne takie jak filmy reklamowe, festiwale biuro informacji turystycznej itd.??
Czy przychody równoważą koszty jakie zostały poniesione na turystykę ze strony miasta?Krótko mówiąc w ostatecznym rachu,nku czy jesteśmy nad czy pod kreską - oczywiście w ujęciu rocznym?
0 0
Pewnie pod, bo miasto to nie warzywniak. Chociaż warzyw nie brakuje.
0 0
Ja też kupuję towary taniej i sprzedaję drożej.
Ale miasto, region, kraj, to nie sklep i nie można wprost w skali np roku podliczyć koszty i zyski.
To tak jak z edukacją - inwestycja jest wieloletnia i wielopłaszczyznowa.
Zyski są niemierzalne i niepoliczalne i są rozłożone w czasie.
Należy mieć więcej wiedzy, więcej wyobraźni i szersze spojrzenie na takie zagadnienie.
Każdy mieszkaniec Zamościa jest uczestnikiem zysku lub straty Miasta jako "Produktu Turystycznego".
Każdy mieszkaniec Miasta, który z uśmiechem pomoże zagubionemu turyście wpływa na zysk Miasta, Regionu, itd - a w konsekwencji wzbogaca siebie samego, jeżeli nie wprost to pośrednio.
Wszyscy powinni to rozumieć.
0 0
Piotr@ z całym szacunkiem co ma wspólnego edukacja i turystyka? Jak słusznie zauważyłeś inwestycje w edukację, jest rozłożona w czasie. Aby wykształcić lekarza, inżyniera itd trzeba wielu lat zanim lekarz zostanie lekarzem musi się urodzić , musi zdobyć wykształcenie, ciężkie studia, staż, specjalizacja. Inwestycje są narzędziem realizacji postępu, ale nie przyczyną. Teraz odpowiedź sobie sam czy nakłady finansowe na turystykę, mają wpływ na rozwój kapitału ludzkiego, czyli kształcenia specjalistów z dziedziny medycyny, informatyki, zawodów technicznych w ujęciu jakościowym, a nie ilościowym?==============+===============+=+=========== jaka jest rola turystów. Turysta ma mieć kasę i zostawiać ja w tym mieście, a nie w okolicach.
0 0
PR w czystej postaci Zamość jest cudowny , piękny itd. Poprostu miasto idealne dla ... turystów których na siłę się tu ściąga. To, ze mieszkańcy emigruja za praca i chlebem już nie jest tak cudowne, więc po co o tym mówić !
0 0
Uważam, że nie da się policzyć zysków z turystyki, to nie tylko wpływy do miasta (np. z parkingów, reklam - choćby Scania - na tle rozpoznawalnego w Polsce ratusza, podatków od restauratorów, którzy turystów goszczą) ale także ożywienie miasta i jego mieszkańców, otwieranie nowych możliwości zarobkowych (turystyka to nie tylko pamiątki, hotele i restauracje). Cieszę się, że Zamość nie jest tylko przemysłowy (jak np Nowa Huta gdzie próbuje się coś kulturalnego stworzyć ale się to nie udaje) czy handlowy (jak Łódź, gdzie przyjeżdżają chyba tylko turyści z Izraela). Turyści ożywiają miasto, motywują do dbania o piękno i atrakcyjność. Kocham Zamość :)
0 0
"Thomas" - niestety, jak większość, nie rozumiesz tego, co napisałem. Świadczą o tym "łapki" w dół przy moim komentarzu. Jedynie "agrafka" wie o co chodzi.
Edukacja - to nie wykształcenie lekarza - edukacja to kształcenie ludzi od przedszkola wzwyż - dbając o jego wszechstronny rozwój. Później ci ludzie będąc rodzicami dalej uczestniczą w kształceniu swoich dzieci (oprócz systemu edukacji).
Jeżeli ktoś uważa, że turystyka, kultura, nie wpływają na jego byt - to nie będę dalej przekonywał.
Jeżeli ktoś rozumuje "Kali mieć, Kali zabrać, Kali nie mieć" i uważa, że realny zysk to bezpośredni dotyk banknotów - to cóż ja mogę przekonać. Są inwestycje krótkoterminowe i długoterminowe.
Jeżeli ktoś np. uważa że nic nie ma z turystyki, bo nie sprzedaje pamiątek, ani nie ma restauracji, to jak można taką osobę przekonać.
Każdy, czy tego chce, czy nie chce, wpływa na rozwój lub stagnację naszego Miasta. Jedni krytykując wszystko, inni realnie i czynnie coś robiąc.
Życzę więcej optymizmu i otwartych głów.
0 0
Piotr Thomas ma rację, a te łapki w górę w dół tylko potwierdzają. Sam dałem ci łapkę w dół i żeby nie być okrutnym dam ci tylko jedną łapkę w dół. Zadaj sobie fundamentalne pytanie, i przestań tkwić w tym myśleniu jako swoistym brodziku intelektualnym po co nam turystyka?
0 0
"Adam Cisowski".
"Tkwij dalej w swoistym brodziku intelektualnym".
Zacytuję sam siebie: "Każdy, czy tego chce, czy nie chce, wpływa na rozwój lub stagnację naszego Miasta. Jedni krytykując wszystko, inni realnie i czynnie coś robiąc".
Życzę powodzenia i dobrego samopoczucia.
0 0
Piotrze@ Turystyka nie zagwarantuje rozwoju, Zamość to nie jest Zakopane, czy inne miejscowości turystyczne - ile trwa sezon turystyczny w Zakopanem? Jakie tłumy tam "walą" itd.. na tym portalu był felieton o turystyce, gdzie autor postawił tezę że jest to pewne zjawisko. Ale skoro jest to zjawisko to oszacujmy je i zarabiajmy na nim jak robią to duże miasta takie jak Kraków, czy masta typowo turystyczne np. Zakopane, czy miejscowości nadmorskie.
Wspomniałeś coś o stagnacji - inwestujmy w młodzież, a nie w zgubna wiarę w turystykę. Co ma wspólnego turystyka np. z edukacją? A może inaczej, jeżeli wybudujemy chodnik, to nie znaczy, że będziemy mieli plac zabaw - to dwie inne rzeczy.. Wspomniałeś coś o Kalim. Czy wiesz na czym polega relatywistyczne podejście Kalego? Jak nie wiesz to ci powiem cyt. jak kali ukraść Krowę to dobrze, jak Kalemu ukraść krowę to źle. Twój relatywizm polega na tym jak ja czyli Piotr mam rację to jest dobrze, ale jak ja Piotr nie mam racji to źle - to zanczy, że ja mam zawsze rację nawet jak jej nie mam.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu roztocze.net. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz