W Zasadniczej Szkole Zawodowej przy ZSP Nr 4 powstanie "klasa patronacka" w zawodach stolarz i tapicer.
Nabór do klasy o profilu stolarskim był prowadzony ostatni raz w zamojskiej "budowlance" w 2008 roku. Przypomniał o tym w środę Stanisław Holko, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 4 w Zamościu, w trakcie podpisania umowy. Teraz, dzięki współpracy szkoły z Fundacją Na Rzecz Klastra Meblarskiego Polski Wschodniej oraz firmą Interkres Sp. J. z Sitańca, istnieje szansa na wprowadzenie w Zamościu wzorca relacji pomiędzy szkołą zawodową a przedsiębiorstwami.
- Praktyki w dużym zakładzie produkującym meble będą dla uczniów szansą na poznanie rzeczywistego procesu produkcyjnego, a dla właścicieli sitanieckiej firmy dobrą formą naboru pracowników do pracy" - powiedział dyrektor Holko.
Warunkiem jest oczywiście przekonanie tegorocznych absolwentów gimnazjów, że nauka w zawodówce ma sens.
- W Europie współpraca przedsiębiorców ze szkołami zawodowymi to normalna praktyka - przypomniał o tym Sylwester Smyk, współwłaściciel firmy Interkres. - Przedsiębiorcy dbają o stanowiska pracy oraz instruktorów praktycznej nauki zawodu. Chcemy to zrobić również w Zamościa - zapewniał prezes Smyk.
Jednak gimnazjaliści, mimo wprowadzonej w ubiegłym roku reformie szkolnictwa zawodowego, która kładzie większy nacisk na praktyczną naukę zawodu, na razie nadal preferują wykształcenie ogólne zdobyte w liceach.
Jaki jest ten idealny kandydat do pracy w zawodzie stolarz meblowy? Prezes Smyk wymienił dwie cechy: chęć do pracy i zdolności manualne. I właśnie kandydatów o takich umiejętnościach oczekuje dyrektor Holko. Zawiązanie klasy będzie możliwe tylko wtedy gdy w tym roku będzie łącznie co najmniej 35 chętnych absolwentów gimnazjów.
Jakie są perspektywy pracy? Branża meblarska kwitnie i jest największym polskim branżowym eksporterem. Działa w niej ponad 25 tys. firm, od małych do wielkich przedsiębiorstw, takich jak biłgorajska Black Red White SA. Zamojska Fundacja Na Rzecz Klastra Meblarskiego Polski Wschodniej skupia kilka lokalnych firm meblarskich. To również nowa jakość w Zamościu. - W przyszłości planujemy przy Fundacji uruchomić dział projektowania, który przygotowywałby projekty mebli dla wszystkich członków klastra - zapowiadał Zbigniew Mazurek, prezes Fundacji. Firmy zrzeszone w klastrze zatrudniają i będą zatrudniać stolarzy i tapicerów, jednak prezes Smyk nie określił ilu w ciągu roku.
W maju planowane jest w "budowlane" Festiwal zawodów, plenerowa impreza propagująca wśród gimnazjalistów naukę w szkole zawodowej. Jak zapewnia dyrektor Holko, planowane jest wiele unikalnych pokazów, od układania włosów po montaż płyt gipsowo-kartonowych.
0
0
0
0
0
0
0 0
Mamy nową sytuację w Zamościu brakuje stolarzy ;)
0 0
I tapicerów:)
0 0
Zaczyna brakować taniej siły roboczej?
0 0
otworza zle nie otworza tez wam zle a wyobrazcie sobie ze fabryki mebli maja duze problemy z dobrymi fachowcami majacymi fach w reku i mowie tu o fabrykach w calej polsce a nie zamosciu moze nie takich kolosach typu brw ale takie rodzinno srednie przedsiebiorstwa
ale co wam do tego przeciez jakby nie bylo to i tak wam zle... jakie to nasze polskie....
0 0
Minimalna brutto.
0 0
Anonim, twierdzisz że sami malkontenci i hejterzy tu siedzą i tylko czekają żeby krytykować każdego i za wszystko. Pozwolisz więc że krótko wypowiem się w temacie tej firmy i tej klasy. Firma działa na rynku od dłuższego już czasu, nieźle sobie radzi i się rozwija. Ważne jest że nie działa lokalnie, tylko na terenie Miasta i okolic ale wysyła swoje wyroby w bardziej oddalone rejony kraju a z tego co słyszałem też trochę eksportuje w ten sposób generuje napływ środków płatniczych do Zamościa i chwała firmie za to. Dlaczego więc w mieście w którym stolarzy i tapicerów nie brakuje firma nie może znaleźć pracowników? Piszesz że w całej Polsce firmy mają problemy z dobrymi fachowcami. Nie wydaje mi się żeby do mebli tapicerowanych potrzebne były jakieś ekstra umiejętności stolarskie, a do prostych prac montażowych można sobie wyszkolić pracowników we własnym zakresie, w końcu chyba nie zatrudniają tam setek czy tysięcy ludzi?
0 0
Nie polecam zarobki niskie, umowy śmieciowe! Syf w robocie!
0 0
ale gdzie tam jest napisane ze uczen ktory skonczy ta profilowana klasa jest skazany na prace w tym zakladzie? zaklad daje miejsce gdzie beda odbywac sie jakies tam zajecia praktyczne, oczywiscie od zakladu zalezy czy beda to praktyki polegajace na zamiataniu i noszeniu materialow czy beda tam czegos konkretnego uczyc ale to tez zadanie szkoly zeby zaklad przyuczal praktycznie a nie zrobil sobie pomiataczy z uczniow
a piszac ze w zakladach brakuje fachowcow to nie mialem na mysli ludzi ktorych zadaniem jest bezmyslne wbijanie gwozdzi i zszywek na lini
0 0
Nie polecam, robota naprawdę strasznie ciężka. Lepiej piwo pod sklepem pić.
0 0
To pij piwo pod sklepem jeżeli lubisz, twoja wolna wola.