Zamknij

Budowa czy zakup domu?

23:02, 21.10.2020 artykuł sponsorowany Aktualizacja: 23:03, 21.10.2020

Decyzja o zamieszkaniu w nowym domu nigdy nie jest łatwa. Wiąże się z wieloma kalkulacjami kosztów, przemyśleniami na temat wyglądu domu, rozważaniami o tym, w jakiej okolicy najchętniej by się zamieszkało. Kiedy ostatecznie wiemy już, że własne cztery kąty to właśnie to, czego pragniemy, pozostaje do podjęcia jeszcze jedna decyzja: kupić dom od dewelopera, czy może lepiej rozpocząć budowę od podstaw? Jakie są za i przeciw tych alternatyw?

Dom wedle życzenia

Budując dom mamy szansę na zamieszkanie w dokładnie takim domu, o którym marzyliśmy. Projekt powstaje od podstaw, a więc teoretycznie mamy pełną dowolność co do ostatecznego kształtu domu. Choć pewne ograniczenia istnieją, to dotyczą spraw oczywistych, na przykład tego, iż działka, na której ma stanąć dom, musi być objęta urzędową zgodą na budownictwo jednorodzinne. Ograniczenia określają też dopuszczalną powierzchnię zabudowy oraz wysokość budynku. Niemniej, są to standardowe obostrzenia, z którymi musi liczyć się każdy architekt i jego klient. W ramach tych wytycznych nadal mamy wolną rękę co do ostatecznego projektu. Jeśli marzą nam się dwie kondygnacje, a na każdej sypialnia z dedykowaną łazienką, to właśnie o taki plan możemy poprosić.

Własny projekt to też gwarancja zaspokojenia specyficznych potrzeb. Mamy hobby, jakim jest fotografowanie? Wymarzony dom może posiadać piwniczkę, w której urządzimy ciemnię do wywoływania zdjęć. Możemy zechcieć, zaprojektować w domu pokój gracza komputerowego - bez okna, za to z rzutnikiem na całą ścianę. Często realizowanym pomysłem jest także zaprojektowanie specjalnego, przydomowego pomieszczenia na składowanie odpadów, co ułatwia późniejszy, cykliczny wywóz śmieci z posesji.

We własnym projekcie uwzględnimy również życzenia takie jak podjazd czy inne udogodnienia dla osoby niepełnosprawnej, wymagające specjalnych rozwiązań architektonicznych.

Wejść na gotowe

Choć kupując gotowy już dom, nie mamy wpływu na jego ostateczny kształt, to wciąż możemy próbować przybliżyć istniejący już - na papierze, jak i fizycznie - projekt do własnych oczekiwań. Świetnie, jeśli wpasowuje się on w te oczekiwania i możemy od razu urządzać dom zgodnie z własną wizją i zamieszkać w nim - to idealna sytuacja. Często jednak prosimy architekta o uwzględnienie poprawek. Jest to możliwe, trzeba tylko pamiętać o tym, że zmiany nie powinny ingerować w ściany nośne. Na przemieszczenie ścian działowych jest spora szansa. Co więcej, możemy skupić się nie na samej bryle, lecz już na szczegółach; doprowadzeniu instalacji gazowej pod wyspę kuchenną, wymianie okien drewnianych na plastikowe itd. Oczywiście niektóre z takich poprawek wymagają dodatkowych działań - zgłoszenia w urzędzie miasta, urzędzie wojewódzkim lub w starostwie. Są to jednak zmiany w już gotowym, istniejącym budynku, dlatego pomijamy w tym przypadku oczekiwanie na wzniesienie domu. Pozostaje jedynie zorganizować kontenery na gruz, które pomieszczą poremontowe materiały takie jak beton, drewno czy metal.

Plusy i minusy

Nowy dom wznoszony od podstaw to dłuższy czas, który dzieli nas do momentu wprowadzenia się. Trzeba zadbać o niezbędne pozwolenia na budowę. Jeśli dom ma powstać w miejscu starego budynku, który będzie wyburzony, również wydłuża to znacząco ukończenie całego przedsięwzięcia. Wówczas przyda się wynajęcie sprawnej i doświadczonej ekipy budowlanej, która rozbierze budynek w odpowiedniej kolejności i zadba o wywóz gruzu - doświadczenie w rozbiórkach oraz budowach domów to mniejsze ryzyko przykrych niespodzianek. Budując dom mamy natomiast kontrolę nad tym, jakie materiały zostaną użyte. W ramach założonego budżetu możemy zdecydować się na wysokiej jakości cegłę, albo na tańszy, ale często z powodzeniem stosowany suporeks - decyzja należy od nas, a wybór każdego zamiennika danego materiału podejmować będziemy z pełną świadomością. Niestety, wszystkie ewentualne wady czy usterki w budynku musimy usuwać sami, w przeciwieństwie do domu od dewelopera, kiedy to obowiązuje rękojmia, na podstawie której wady niewynikające z nieprawidłowej eksploatacji lokalu naprawia na swój koszt inwestor.

Z kolei kupno domu od dewelopera to oszczędność czasu, który możemy przeznaczyć na projektowanie wnętrza, zamiast na stawianie budynku od zera. Dom od dewelopera to również komfort zagospodarowanej przestrzeni - inwestorzy na ogół dbają o to, by domy znajdowały się w atrakcyjnej okolicy, bogatej w tereny zielone, place zabaw, sklepy czy szkoły.

Zarówno budowa własnego domu od podstaw, jak i kupno gotowego, wiążą się ze sporymi wyzwaniami. Trzeba przygotować się na wizyty w urzędach oraz konieczność podejmowania decyzji. Warto uzbroić się w cierpliwość - własny dom jest tego wart!

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%