Problem kredytów frankowych nadal nie znalazł systemowego rozwiązania, pomimo faktu, że zajmują się nim zarówno polskie sądy, jak i Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE). Obecnie kredytobiorcy oczekują na uchwałę Sądu Najwyższego zawierającą odpowiedzi na pytania skierowane przez I Prezes Małgorzatę Manowską. Jak wpłynie to na ich sytuację? Czy uchwała określi sposób dalszego postępowania? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdują się w niniejszym artykule.
Pierwotnie uchwała Sądu Najwyższego zawierająca odpowiedzi na pytania skierowane przez I Prezes Małgorzatę Manowską miała zostać ogłoszona wiosną tego roku. W maju odbyło się posiedzenie Izby Cywilnej SN, które nie przyniosło jednak efektu. Uchwała nie została wydana, ze względu na pojawiające się rozbieżności, a Izba Cywilna zwróciła się do 5 krajowych instytucji z prośbą o wydanie swojej opinii odnośnie sytuacji kredytów frankowych. Swoje zdanie na ten temat wyraził Narodowy Bank Polski, Komisja Nadzoru Finansowego, Rzecznik Praw Obywatelskich, Rzecznik Praw Dziecka oraz Rzecznik Finansowy. Instytucje zgodnie nawołują do rozwiązania sporów w formie polubownych ugód, co pozwoliłoby ograniczyć koszty procesów sądowych. Podkreślają jednocześnie, że warto wypracować określony model działania oraz jednoznacznie interpretować dotychczasowe orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Kolejne posiedzenie Izby Cywilnej Sądu Najwyższego w tej sprawie zaplanowano na 2 września.
Osoby posiadające kredyty frankowe wyczekują najnowszej uchwały Sądu Najwyższego, ponieważ uchwały całej izby z chwilą ich podjęcia uzyskują moc zasad prawnych, w związku z czym zwykły skład Sądu Najwyższego nie może odstąpić od przyjętej interpretacji. Oczywiście sądy powszechne nie są związane uchwałami wydanymi przez Sąd Najwyższy (chyba, że uchwała wydana zostaje w konkretnej sprawie rozpatrywanej przez sąd powszechny), jednak trudno wyobrazić sobie sytuację, w której orzekają wbrew ich treści. Uchwały Sądu Najwyższego wydawane są w celu ujednolicenia orzecznictwa sądów powszechnych, a co za tym idzie przyspieszenia toku rozpatrywanych spraw. Nie inaczej jest w przypadku walki frankowiczów o swoje prawa, ponieważ uchwała Sądu Najwyższego ma wskazać tok postępowania i odnosić się zarówno do kredytów denominowanych, jak i indeksowanych.
Polubowne rozstrzygnięcie sporu z frankowiczami jest opłacalne również dla banków, dlatego też niektóre z nich (np. PKO BP, czy Santander) wysyłają w tej chwili swoim klientom propozycje zawarcia ugody. Takie działanie ma na celu ograniczenie strat, które mogą się pogłębić po ogłoszeniu uchwały Sądu Najwyższego w sprawie kredytów we frankach.